reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

reklama
Nadika trzymaj się dziewczyno! Badź dobrej myśli. Optymiści mają lepiej w życiu. Na pewno to tylko torbiele... USG i biopsja to potwierdzi - powtarzaj to sobie....
Trzymamy kciuki! :-)
 
Nadika- dokladnie jak dziewczyny pisza :) Wszystko bedzie dobrze, trzeba myslec pozytywnie. Wszystkie tu trzymamy kciuki, a wiesz, ze kciuki ciotek lutowek zawsze dzialaja:)))
Patik- jak ja Ci zazdroszcze, ze masz juz roczek za soba, przeraza mnie to organizowanie dzieciecego party sesese:) Tort juz zamowiony, zaproszenia wypisane...pora o jakims wystroju pomyslec ;)
U nas troche pada, ale nie powstrzyma nas to przed spacerem :)
Acha- dziewuszki na dietach, mam dla nas nowa kawke do picia- zielona, bardzo smaczna. I podobno hit na odchudzanie. Kupilam dwa rodzaje, normalna mielona I w torebkach rozpuszczalna, wiec co ktora lubi:)
Zapraszam :)))
 
Nadika będzie dobrze, bądź dobrej myśli &&&&&&

Martik zielonej kawy jeszcze nie piłam, jak smakuje?

Ja walczę ze snem małej. Tzn. staram się żeby zaczęła przesypiać noce, na razie idzie pod górkę. Macie jakieś patenty?
Martik a jak twój maluch, śpi ładnie czy też szaleje w nocy ?
 
Smoniczka- kawa w smaku super. Bardzo udany zakup:-) a co do spania Szymona to never ending story... Raz jest dobrze( czyli 1-2 pobudki na jedzenie I ze 2-3 bo cos tam...) a raz pobudka co godzine na godzine albo dluzej... nie wiem od czego to zalezy.
 
dzisiaj miałam robione przez onkolog USG i biopsję. I jestem trochę podłamana;/ mój gin cały czas mnie zapewniał że te zmiany w piersi to niegroźne torbiele a ona temu zaprzeczyła. Ogólnie pani dr bardzo trudno dostępna, nie wiem co to za guzki bo mi nie powiedziała, wiem tylko tyle że mam czekać na wyniki biopsji które pokażą czy to zmiany złośliwe czy łagodne ;// tak więc 2 tygodnie żyje w strachu, wyniki mam w piękny dzięn 14 lutego.

Co do spania naszych pociech to Daniel niestety potrafi budzić się co 1,5 godz. we wtorek kończy rok a jeszcze nie mamy ani jednej nocy przespanej, myślę że to przez to, że cały czas na piersi, jednak muszę się wkońcu zebrać i go odstawić tymbardziej teraz gdy mam problemy zdrowotne. W dzień jest sukces bo od ok tygodnia cyca nie dostał za to na noc i w nocy odrabia. Tu jest większy problem i boję się że sama nie dam rady, a mój mąż nie jest zbyt skory do pomocy. ogólnie ogromny kryzys w naszym związku ;/
Ja roczek wyprawiam za tydzień w sobotę i już się boję, szykowanie, gotowanie, a na koniec ogromny bałagan i sprzątanie.
 
nadika - kochana trzeba wierzyć że będzie dobrze !!! Przykre to co piszesz o emku:( Pogadaj z nim poważnie, musisz zadbać o siebie w końcu. Mocno ściskam kciuki za pozytywne wyniki &&&& Powodzenia z organizacją roczku!
 
NADIKA ja też bardzo mocno trzymam kciuki za te wyniki. musi byc dobrze!!! a z mężem pogadaj. przecież nie może Cię samą zostawic z tym wszystkim i miec to gdzieś... eh.. faceci:angry::no:

SMONICZKA jak znajdziesz słoty środek na przesypianie nocek to się podziel :)
 
Domik nie chcę zapeszać, bo dopiero trzy noce jest dobrze, ale wydaje mi się, że u nas poskutkowało przestawienie Magdy na dwie krótsze drzemki, niż jedną długą.


Edit: No i się pochwaliłam :/ młoda nie śpi od 21 :((((
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny
Nadika- trzymaj się, będzie dobrze. A mężu oprzytomnieje.... w końcu :-)
Sajgon od wczorajszego popołudnia mam z małym. Wymiotował mi i miał gorączkę ( nie wysoką-37,5°c ). Wieczorem jeszcze jechaliśmy na pogotowie. Śmieszne było, bo babka która małego badała , zachwyciła się faktem karmienia malucha piersią. :-)
A tak na poważnie - mały musiał załapać coś od mojego męża- przez 3 dni miał grypę żoładkowa. Aktualnie już jest dobrze z chłopakami :-)
Z rana leciałam do pediatry - niewiele nowego mi powiedziała- niedopuścić do odwodnienia i tyle....
Mały już nie wymiotuje i trochę ma gorączkę... dużo śpi. :-)
Trochę się rozpisałam :-) co do przesypiania całej nocy.... haha hihi- coś takiego istnieje?? :-) ale u nas pewnie spowodowane jest karmieniem piersią..... mały poza tym lubi się przytulić do gołego cyca.... hihi.
Pozdrawiam:-)
 
Do góry