reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

orchidea super ze Nadia jest już z tobą w domku! Współczuje przezyc, to musiało być straszne. Ale najważniejsze ze wszystko sie dobrze skończyło!

ania trzymam kciuki żeby rozkrecilo sie szybko i sprawnie ;-)

Alexandrowi tez ropialo oczko, przemywalam solą i przegotowana letnia woda i już jest dobrze. Ale położna uprzedzala ze może mu sie zdarzać jeszcze od czasu do czasu dopóki kanaliki lzowe sie nie poszerza. A ty poli nie widzisz poprawy? Z każdym dniem powinno być lepiej.

Siedze sobie teraz po drugim nocnym karmieniu i mam nadzieje ze malec jeszcze mi zasnie, matce by sie jeszcze godzinka snu przydala:-p
 
reklama
witam się i ja...dalej w dwupaku.

Wczoraj Robert dał mi popalić i tak mi po szyjce skakał, że teraz to pewnie nie tyle skrócona co aż wklęsła :-D

domikcw dalej w dwupaku i pyta Cortiny czy ma medal dla ostatniej lutówki.

Ja jutro wstawiam się do szpitala z pełnym ekwipunkiem i gotowością bo już 7 dni po terminie będzie i lekarz stwierdził, że już ostateczna decyzja (ciekawe czy znów zdania nie zmieni) i zależnie od USG albo cc albo sn więc mam nadzieję, że jutro już będę tulić tego mojego małego stworka :-)
 
Kwasia tego życzę, żebyś jutro tuliła już Robercika.

Smoniczka my mamy tą samą datę, więc kiedy rodzimy? Jutro razem z Kwasią? odpowiada Ci?
Ja koło 14 jadę ze skierowaniem do SPA, ale raczej mnie wypuszczą - trzymać kciuki!!

Ciekawe czy u Ani1973G coś się rozkręciło. Mam nadzieję, że już tuli swoje dziecię :-)

Domikcw to na kiedy miała termin? czemu ona w SPA przebywa? coś było nie tak?

Nacik w nocy nie czuwała na forum... w końcu poszła rodzić? wie ktoś coś?
 
Madziku jeśli o m ie chodzi to ja w każdej chwili mogę iść rodzic, ale to moje dziecko jakieś takie oporne :-( W ogóle podlamalam się tym SPA. Miałam nadzieję, że akcja sama się rozkręci a tu d... a :-(

Kwasia trzymam kciuki za jutro & & &

Ania, Na_cik co u was?
 
Ania rozpakowałaś się? ja już raczej za późno piszę, ale jak są tak częste skurcze długo to jak wody odejdą (jeśli w ogóle odejdą bo nie muszą) to może być za późno, żeby zdążyć do szpitala.

witam się w ogóle.
słonko za oknem. dzisiaj z Julkiem do lekarza idziemy na kontrole :tak: mam nadzieję, że wsio ok i że ładnie przybiera nadal.
poli nam też ropieje oczko. niby można jakoś masować, ale nie wiem jak - okulista może pokazać. jak sól, masaże nie pomagają to może być zatkany kanalik i wtedy okulista musi go przetkać :baffled:
gnidka jak Antek? obudził się księciunio na posiłek? ;-)

ciotki nierozpakowane - kciuki za rozwój akcji!!
 
domikcw na dziś ma termin a w szpitalu od tygodnia już jest. Nie chcą jej wywoływać porodu tylko czekają aż się wszystko samo rozkręci a póki co domikcw mówi, że nic ją nie bierze. Brzuch trochę się napina, kłuje szyjka ale nic poza tym. A dlaczego ją trzymają w szpitalu to przyznam, że nie wiem. Muszę zapytać i dam znać.

dziewczyny znacie jakiś dobry sposób na katar i zatoki bez zbędnych leków bo normalnie wysiadam już...nic mi nie pomaga, aż mi krew z nosa ciurkiem leci od tego kataru :-(

aha no i trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane lutówki :) jutro fajna data na rodzenie, co prawda marcowa ale fajna :) mąż się śmieje, że idealna dla Roberta bo będzie miał dwie 13 w dacie 01.03.2013 (szczęśliwe wbrew pozorom) a i mąż ma fajną datę urodzin 08.05.1985
 
he he! Nadzieja umiera ostatnia ale nie liczę na zostanie lutową mamą ;-)
O dziwo ostatnio sypiam całkiem dobrze. Jedna pobudka koło 5 na siq i dalej do 11 spanko.
Korzystam z ostatnich chwil i właśnie odgrzewam pizze bo wczoraj kupiliśmy z M. w pizzahut.
Siedzę sobie na wyrku a obok kota bawi się gumką do włosów(na łóżku oczywiście).
Mam na dzisiaj ambitne plany :tak:
Przede wszystkim lecę na jakieś zakupy po mieście, może zgarnę coś jeszcze na wyprzedaży w smyku :confused:
Potem chcę sobie pojechać zrobić bransoletkę z lilou z wózeczkiem i imieniem Tymka ;-)
Potem może podjadę do babci, ona mieszka na 8mym piętrze to wejdę po schodach o ile dam radę.
Aaaa...i wcześniej odkurzę chałupę bo od 2ch dni się doprosić nie mogę.
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :tak::-D
 
reklama
na_cik też bym się do Smyka przejechała bo u nas 9 km obok otwarli centrum handlowe Europa Centralna no ale wielkie otwarcie dziś wiec nie mam się przez najbliższe dwa miesiące co tam pchać a inny Smyk dość daleko od nas...
 
Do góry