reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

ropienie to jest częsta przypadłość spowodowana tym że w szpitalu zaraz po porodzie nacierają dziecią oczy jakimś dziadostwem. Nie przecieraj wacikiem tylko wkrapiaj na raz jedną ampułkę soli fizjologicznej do ropiejącego oczka i to nie powoli tylko takim strumieniem z ciśnieniem a dopiero po tym wacikiem osusz oczko, u nas tak położna kazała i pomogło choć trwało kilka dni. Początkowo robiliśmy to 2 razy dziennie a potem jak już tylko trochę ropiało to podczas wieczornej pielęgnacji.

To coś czym smarują dzieciom oczy po porodzie to maść z antybiotykiem i Ona ma właśnie na celu zapobiegać tym infekcjom. Podobno przez jakiś czas odeszli od tego ale teraz się znowu praktykuje bo dużo dzieci miało problemy z oczkami po szpitalu.
 
reklama
Właśnie nam na sr mowili ze to przeciw infekcja związanym z wychodzeniem dziecka i otarciem oczek o kanał mówili tez ze to nadgorliwosc polskich szpitali bo po to sie robi te wszystkie badania i paciorkowca zeby miec pewność ze sie dziecka nie zarazic i ponoc to przecieranie oczek właśnie w przeważającej liczbie przypadków jest przyczyną ropienia, no chyba ze maleństwo ma zatkane kanaliki ale tego nikomu nie życzę bo moja koleżanka cala polskę z tym zjechała zanim jej córce skutecznie kręgosłup kanalików.
 
dzieki dziewczyny za rady odnosnie oczka.
przecieram na razie woda, moze dzis kupie swietlik.
Gosia- a jak udraznia sie ten kanalik?
Mi kazali masowac.
Boje się wpuscic wode pod cisnieniem :-:)-(
 
Witajcie! Nie wiem gdzie to napisać, więc zrobię to tutaj :)
w środe pojechałam i się udało. Jestem ze Stasiem już razem. Miał być naturalny, skończyło sie cesarką. Jestem po 48h w domu już, Stasiu 10/10 i wszystko bardzo piękne. Później postaram sie napisac wiecej.
 
MARTUSZKA U nas w rodzinie jedno bobo miało przepychaby kanalik, bo tak oczko ropiało od urodzenia. nic jej nie pomagało,ani leki,ani masaż, a lekarka to zbagatelizowała i jakoś nie mogła na to nic poradzic. w końcu jak trafili do jakiegoś szpitala ze skierowaniem na zabieg, to lekarz na nich, że takie coś powinno się wcześniej robic, a ona miała koło 8-9 miesięcy. ale mówili, że zabieg trwał kilka minut. coś jej ze znieczuleniem zakropili, darła się jak szalona, ale bardziej ze strachu bo zabroniono im byc przy zabiegu. a po wszystkim jak ręką odjął. myślę, że jak zastosujesz to co dziewczyny mówią bedzie ok. a jak nie to pokaz oczko lekarzowi na pierwszej wizycie. moze coś zaradzi.

MONSIMAL gratulacje!!! wiedziałam, że kogos jeszcze meczyły skurczyki,czy saczące się wody, ale za boga ojca nie mogłam sobie przypomniec kogo:p super!
 
Ostatnia edycja:
dzieki dziewczyny za rady odnosnie oczka.
przecieram na razie woda, moze dzis kupie swietlik.
Gosia- a jak udraznia sie ten kanalik?
Mi kazali masowac.
Boje się wpuscic wode pod cisnieniem :-:)-(
przyjemne to nie jest. mojej sąsiadki córka miała i ona opowiada, że w trójke małą trzymali tak się darła. zakraplają czymś przeciwbólowym i z tego co ona mówiła to jakąś igłę wtykają w kanalik i przetykają. w każdym razie ona była przy tym, innej koleżanki dwie córki miały i rodzice też mieli przy tym być bo to nie jest nie wiadomo jaki zabieg, a ważne, żeby dziecko miało jakieś oparcie. no i im wcześniej to się zrobi tym lepiej. dlatego obserwuj i jeśli nie będzie problem znikał lub się nasilał to lepiej do lekarza z tym iść.
 
Poli rozumiem Cie doskonale. Mam nadzieję,że ból nie będzie jeszcze większy. A może poproś męża żeby Ci przemycił ten olej rycynowy do szpitala,może to Cie ruszy? Ty to masz atrakcje w tej ciąży :szok:
Chyba się cieszę,że nie wiem czy mam jakieś rozwarcie czy zmiany w szyjce bo nastawiam się,że jak coś to może być nawet marcowy chłopaczek.
 
nacik ja też nie wiem czy mam rozwarcie i co tam z moją szyjką i teraz mi nawet dobrze jest w tej nieświadomości.
poli kurcze spróbuj się rozruszać. takie rozwarcie jak masz to powinno chyba w końcu ruszyć z kopyta.
u mnie na 4cm dali znieczulenie i wtedy jak już nie czułam co się dzieje to poszły kroplówki. tyle, że ja do tych 4cm to już po ścianach chodziłam z bólu takie miałam skurcze :baffled:

plecy mnie bolą przeokropnie. lekarka załamuje ręce i mówi, że muszę wytrzymać do porodu. powód to oczywiście mój brzuch, któremu ona też się nie mogła nadziwić hehehe sama powiedziała, że według niej wyglądam jak na początku tylko mi wywaliło strasznie do przodu brzuch i kręgosłup to musi bardzo odczuwać :/
 
reklama
Hej Babeczki!

dzisiaj mam podły nastrój:( nawet nie chce mi się o tym pisać...
trzymam więc kciuki za POLI, a monismal gratuluję!

martuszka ja z Zosieńką, jak miała dwa tygodnie, walczyłam z ropiejącym oczkiem, przemywanie solą fizjologiczną nie dało efektu, więc poszliśmy do okulisty, dostała krople i maść do masażu oczka, po tygodniu problem zniknął:tak:

miłego popołudnia!
 
Do góry