Dziewczyny rozłozyłam się na dobre, jak nie będę się odzywać przez pare dni, to znak że mąż sie nademną zlitował i mnie dobił gardło boli niemiłosiernie, do tego katar i osłabienie, a swędziawka nie odpuszcza wczoraj byłam u dermatologa i po tabletkach które dostałam mogłabym przespać cały dzień
a małemu na świat nie pilno...
czekam na pączki... kto wspomoże? małż dopiero wieczorem kupi
mogłabym mieć takiego kuriera codziennie na trasie Warszawa - Kielce, bo co mama zadzwoni to robi coś dobrego do jedzenia i mnie drażni... dzisiaj oponkami z serem
cortina tak rozruszasz kurort ze porodówka nie nadąży:-)
na_cik ja cierpliwie siedze na 4 literach i czekam... czekam ... czekam...
poli tyle sposobów już wypróbowałaś, że my już myślami z Toba na porodówce
kasiulec kciki zaciśniętę... idź i ródź
bella musi być dobrze z Natalką, nie ma to tamto... a dla Izy zdrówka i niech sie już dziecina tak nie męczy
a małemu na świat nie pilno...
czekam na pączki... kto wspomoże? małż dopiero wieczorem kupi
mogłabym mieć takiego kuriera codziennie na trasie Warszawa - Kielce, bo co mama zadzwoni to robi coś dobrego do jedzenia i mnie drażni... dzisiaj oponkami z serem
cortina tak rozruszasz kurort ze porodówka nie nadąży:-)
na_cik ja cierpliwie siedze na 4 literach i czekam... czekam ... czekam...
poli tyle sposobów już wypróbowałaś, że my już myślami z Toba na porodówce
kasiulec kciki zaciśniętę... idź i ródź
bella musi być dobrze z Natalką, nie ma to tamto... a dla Izy zdrówka i niech sie już dziecina tak nie męczy