Gosia tam jest tak,że jak się uprę i spanikuje to na moje życzenie tez mnie biora na oddział. Jak trzeba to wykonują ktg ale nie co 2 godz przymusowo. No i cała ciąża musi być książkowa. Jak coś im się nie spodoba to mnie nie zakwalifikują i tyle. Bólu sie na razie nie boje, jak zacznie bolec to wtedy będę się nad tym zastanawiała. Oksy nie chce bo co chwila słyszę,że któraś po oksy musiała mieć cc bo tętno spadało i cholera wie co jeszcze. Oni w szpitalach nawet nie dają czasami szansy na samoistne rozwinięcie się akcji. Ja rozumiem,że kobity za szybko przyjeżdżają ale to jest trochę tak,że chcą żeby jak najszybciej sprawę załatwić. Ja to najwyżej wezmę jakieś tabletki ze sobą tak tylko,żeby mi na psychikę lepiej zrobiło ale nie chce wydawać 700zł na zzo. A tam nawet nie będę miała takiej możliwości
reklama
my z mężem oglądaliśmy nawet filmik ostatnio o tym domu narodzin i chociaż wczesniej odrazu mówiliśmy, że w szpitalu bezpieczniej to chwilę zawahania mieliśmy i w końcu stwierdziłam, że zobaczę jak to jest w czasie porodu i jak kolejna ciąża będzie taka bezproblemowa jak ta to się wtedy zdecydujemy na ten dom
czy ja przed chwilą napisałam, że nie pada??? wycofuje! wyszliśmy i po 10 minutach biegiem do domu bo zaczęło znowu lać i wiać!
na_cik to u was nadal się płaci za zzo??? masakra! za tyle to też bym się zastanowiła. ale to nielegalne przecież i nadal z tym nic nie zrobili u mnie w szpitalu dawali za darmo -chwała im za to no tylko wiadomo - anestezjolog musiał stwierdzić czy rodząca może dostać i tyle
na_cik to u was nadal się płaci za zzo??? masakra! za tyle to też bym się zastanowiła. ale to nielegalne przecież i nadal z tym nic nie zrobili u mnie w szpitalu dawali za darmo -chwała im za to no tylko wiadomo - anestezjolog musiał stwierdzić czy rodząca może dostać i tyle
annaroksana
Fanka BB :)
Gosiu czy ja pisałam, że pada:-) leje i grad do tego masakra i to ponoć początek
Dreamuś oby szybko przeszło, wiem jak człowiek się martwi o dzidziusia
Dreamuś oby szybko przeszło, wiem jak człowiek się martwi o dzidziusia
Dzieki dziewczyny za rady, dzwonilam do ciotki i oto co wiem (moze sie przyda komus):
To nie katar (mala przy jedzeniu oddych przez nos), mala czasem uleje niewielka ilosc itp. I to furgotanie to zalegajace w nosogardle mleczko!! Trzeba czesto zakraplac sol i uwazac z aspiratorem bo u takich dzieci sluzowka jest tak delikatna, ze bardzo latwo ja uszkodzic!! Do tego klasc na brzuszku i oklepywac plecki)
Na cik u Sw. Zofii maja takie pokoje nie?? Widzialam program i one wygladaja naprawde suuuuper)
Jednak ja byk wolala znieczulenie no i ktg, wiesz u nas u Belli i Nataki podczas porodu pojawil sie klopot z tetnem...i jakos wole ktg nawet caly czas)
Gosia w szpitalu gdzie rodzilam zzo jest za free)
To nie katar (mala przy jedzeniu oddych przez nos), mala czasem uleje niewielka ilosc itp. I to furgotanie to zalegajace w nosogardle mleczko!! Trzeba czesto zakraplac sol i uwazac z aspiratorem bo u takich dzieci sluzowka jest tak delikatna, ze bardzo latwo ja uszkodzic!! Do tego klasc na brzuszku i oklepywac plecki)
Na cik u Sw. Zofii maja takie pokoje nie?? Widzialam program i one wygladaja naprawde suuuuper)
Jednak ja byk wolala znieczulenie no i ktg, wiesz u nas u Belli i Nataki podczas porodu pojawil sie klopot z tetnem...i jakos wole ktg nawet caly czas)
Gosia w szpitalu gdzie rodzilam zzo jest za free)
Ja podczas porodu wyzywałam na to ktg że musiałam leżeć ale co chwila przychodziła mi na myśl Bella i jej Natalka że jej spadło tętno i dzięki ktg mogli szybko zareagować-wtedy mi złość przechodziła...do następnego skurczu na leżąco :-) U nas nie płaci się za znieczulenie. Ja dostałam jeden zastrzyk z buskolizyny i jeden z fentanylu- powiem Wam, że jest przereklamowany. Tak samo jak ten cały gaz rozweselający.
Blekinge
Fanka BB :)
Ja podczas porodu wyzywałam na to ktg że musiałam leżeć ale co chwila przychodziła mi na myśl Bella i jej Natalka że jej spadło tętno i dzięki ktg mogli szybko zareagować-wtedy mi złość przechodziła...do następnego skurczu na leżąco :-) U nas nie płaci się za znieczulenie. Ja dostałam jeden zastrzyk z buskolizyny i jeden z fentanylu- powiem Wam, że jest przereklamowany. Tak samo jak ten cały gaz rozweselający.
To mowisz Marta ze ten gaz wiele nie daje? Tutaj polozne zachwycaja sie nim i twierdza ze jest tak dobry ze niektore kobiety co chca epidural relaksuja sie tak ze rodza bez innych znieczulen. Jak widze niczego nie mozna byc pewnym jezeli chodzi o porod Zaczynam sie stresowac :-(
agaod
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2012
- Postów
- 457
poli, co mniej więcej było w tym programie o karmieniu, że tak się przeraziliście? ja nie oglądałam bo za późno zobaczyłam na forum. Z własnego doświadczenia po tygodniu karmienia piersią mogę powiedzieć, że najtrudniejszy jest ten pierwszy tydzień. Przy nawale pokarmu myślałam, że nie wytrzymam tego, moje piersi były tak nabrzmiałe, że wyć mi się chciało, nawał trwał 2 dni, teraz moje piersi wróciły do rozmiaru sprzed ciąży. Od początku karmię przez kapturek więc ominął mnie problem popękanych brodawek, troszkę są podrażnione ale nie jest źle i wierzę, że będzie jeszcze lepiej:-)
no to sobie popisałam, biegnę z cycem do glodomora
no to sobie popisałam, biegnę z cycem do glodomora
Blekinge u Nas niekoniecznie gaz rozweselający jest taki sam. Położna Nam mówiła,że w PL został wycofany ten gaz który rzeczywiście uśmierzał w znacznym stopniu ból bo potem nie dość,że pacjentka to cały personel chodził na haju i okazało się,ze nie do końca miał dobry wpływ na maluchy. A teraz powoli wprowadzają coś co raczej działa na psychikę niż rzeczywiście pomaga.
reklama
kwasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2012
- Postów
- 791
...to u was nadal się płaci za zzo??? masakra! za tyle to też bym się zastanowiła. ale to nielegalne przecież i nadal z tym nic nie zrobili u mnie w szpitalu dawali za darmo -chwała im za to no tylko wiadomo - anestezjolog musiał stwierdzić czy rodząca może dostać i tyle
Gosia B. no niestety różnie tu u nas bywa, w jednym szpitalu Ci dadzą za darmo a w innym musisz płacić. Z tego co wiem to u mnie chyba trzeba płacić. Ostatnio nawet jakaś akcja RMFu była żeby każda rodząca miała prawo do bezpłatnego znieczulenia bo to jest chore w tym kraju, żeby byle menelowi z rozwalonym łbem i do tego nie raz bez ubezpieczenia za darmo do zszycia czy innych zabiegów medycznych dawali znieczulenie a kobiecie w rodzącej nie tym bardziej, że każda płaci takie same składki więc dlaczego jeden szpital daje a drugi nie (a obydwa państwowe) tego nie rozumiem...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: