reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

reklama
Ale mieliśmy akcję z księdzem:szok:miał chodzić od 16 na naszej ulicy, założyłam, że bedzie u nas przed 19.. A tu 16.07 pukają ministranci:confused::no: Mąż w biegu ubierał soodnie a ja przełykałam pierogi prawie się dławiæc. Nic nie mieliśmy uszykowane, dobrze, że chociaż wcześniej posprzątałam:tak:Ksiądz na imię synka zareagował tak jak wszyscy, już przywykliśmy:happy2: Zawsze jest to zdziwienie, ale też przytakiwanie, że ładne , stare i mało popularne imię:happy2:
:happy2:
Marzę o lodach z Mc'a.. a dopiero je dostanę jak mąż wróci od klienta..buu

patik. 3 maj się dzielnie!
 
Ostatnia edycja:
Dżemdobryyy Lufki.. witam się Piątkowo :happy:

Cóż za ulga, że kolejne zaliczenia są za mną - oby do przodu. Zostały mi dwa najcięższe egzaminy we wtorek 29.01 i 6.02 i można rodzić!

Czekałam dziś na przesyłkę ale listonosza jak nie było tak nie ma - coś słabo mi tego rozstępa wysyłacie moje drogie, coś słabo! :-D

eve - mi po okresie dojrzewania zostały białe blizny po rozstępach na biuście tylko :) Sok jabłkowy wytrąbiłam cały wczoraj ale po dzisiejszych zakupach mam dwa litrowe w zapasie! Zapraszam na kieliszeczek soczku jabłkowego w takim razie :-D

Poli - ja też ostatnio moje brzuchowe dziecię zgniotłam.. w samochodzie wypadł mi telefon i głupia zamiast poczekać aż się zatrzymam na parkingu i będę wysiadać to oczywiście musiałam się zgiąć i podnieść spod siedzenia.. Ku.. :wściekła/y: zgięłam się tak, że mnie strzyknęło w plecach a Zosina nóżka boleśnie wbiła mi się gdzieś pod żebra.. ale też myślę, że dzidzia jest tak dobrze chroniona, że nic jej nie będzie :happy: także nie martw się o Leosia..

Patik - trzymam kciuki za pomyślne i szybkie rozwiązanie &&&&

dreamuś - kuruj się ładnie!!

Cortina - ja bym bardzo chciała puchar prezesa ale coś mój glon się na świat nie spieszy ( choć niby jest 2 tyg. starsza niż wskazuje OM ), a tak fajnie byłoby mieć na półce pucharos..

Co do magicznego systemu: EWUŚ to po prostu szkoda słów.. bajzel na kółkach jak zwykle w służbie zdrowia..

martik77 - może jeszcze ogonek synkowi odpadnie po tym śnie i będzie dziewczynka :-D:-D oho.. wiem, niemożliwe :p ale Wam coś powiem kobiety.. kiedyś mi się śniło jak byłam w ciąży, że urodziłam.. kota. Woziłam go w wózku, przewijałam.. normalnie. To było na początku ciąży. A później około 20 tygodnia kiedy czekałam na pierwsze ruchy małej śniło mi się, że z brzucha wystają mi ... kocie pazury :szok: chodziłam chora przez 3 tygodnie.. czy aby z dzieckiem wszystko ok hehe

martuszka5 - dobry sen miałaś !! :-D

poli - czy możesz nie robić mi smaka na maka ? :( mam plik kuponów rabatowych do tego cudownego miejsca, pełnego niezdrowego jedzenia :dry:.. zjadłabym chyba 3 zestawy, 8 lodów, 4 szejki i 10 porcji frytek.. a do najbliższego maka 20 minut samochodem :confused2:
Mogę pochwalić się jedynie moimi zakupowymi - zachciankowymi zdobyczami: żelki, chipsy (wiem, wiem..typowo ciążowe) :) , kiiiiiiiiwi :tak:.. tak miałam na nie ochotę, że kupiłam 3 opakowania :nerd:..
O.. a na kolację.. na kolację będą parówki w cieście francuskim .... :confused2::confused2::confused2::confused2:
 
Błękitna, uśmiałam się, też mam dziwne sny o porodzie. Erotyczne zresztą też- teraz już rzadziej, ale na początku ciąży często:rofl2:Gratuluję ci zaliczeń, na następnych też dasz radę.

Po dłuższej analizie- Prezeska niech mnie wpisze na 5 lutego. Leosiowi potłumaczyłam, że będę wtedy bez najmniejszego odrostu:-p
 
Ala ma kota, kurde dopiero po takim czasie z córeczką się ujawniła i z medalu nici:-D chyba, że jakiś pocieszenia;-)
Patik &&&&&&&&&& za szybką akcje.
Martuszka niezły sen:-D
Błękitna gratuluje zdania egzaminu.
Dreamuś zdrówka życze
Poli wydaje mi się, że z Leosiem wszystko ok- macica dobrze chroni nasze Dzieciaczki- nie martw się.
Smoniczka dmucham w paluszek i tule, może przestanie boleć:tak:
A mi Cortina wczoraj narobiła ochoty na frytki i już uprosiłam męża jutro pojedzie do maca i kupi i cheesburgera też a co, nie będę sobie żałować:-D
 
Błękitna gratulacje zdanego egzaminu :)
martuszka no sen superancki, mnie się też czasem inni faceci śnią a jak wstanę to mi głupio, że o innych sobie śnie a nie o mężu i od niedawna to mój mężuś w roli głównej występuje :-)

a propo snów to po 15.00 położyłam się na poobiednią drzemkę (pominę fakt, że dopiero co wstałam :-D) i mi się śniło, że te jednorazowe majty poporodowe co sobie kupiłam to się okazało, że to stringi są :-D:-D normalnie aż zaglądnąć do walizki muszę czy to aby nie prawda :-D
 
Sluchajcie dziewczyny, wam tez jest ciagle tak goraco? Normalnie w szoku jestem, wszyscy naookolo w grubych swetrach biegaja i narzekaja na ziab a ja bym najchetniej w podkoszulku chodzila :confused:

Mi też było ciągle gorąco a po porodzie odmieniło się o 180 stopni- mąż mnie wyzywa że saunę w mieszkaniu robię ale mi ciągle zimno teraz :confused:

Dziewczyny nie dam rady nadrobić ale teraz postaram się być w miarę na bieżąco- co mi z tego wyjdzie zależy tylko od Wojtka :-) mąż w poniedziałek wraca do pracy i zostaję sama z maluszkiem więc dzień może się jeszcze bardziej skrócić. Chociaż i tak wygląda następująco- wstaję jest godzina 9, odwracam się i jest 14:szok:


proszę się zlitować nad matkami karmiącymi i nie gadać ciągle o pysznym, niezdrowym jedzeniu
 
Ostatnia edycja:
O masakra, ale się rozpisałyście :) I nie pamiętam już, której co miałam napisać, za dużo tego :) Nie wiem, jak Wy to robicie że potraficie każdej odpisać w jednym wątku :D Chyba zacznę zapisywać sobie na kartce ;)
Na razie idę się położyć bo fatalnie się czuje ;/ Po tym wczorajszym i dzisiejszym lataniu do ginka i na badania masakrycznie się czuję ;/ Wezmę sobie coś na zaś, jakiś cerutin czy wypiję herbatkę malinową bo czuję się tak, jakbym miała być chora ;/
Ale Wam fajnie, że już macie jakieś symptomy porodowe :) U mnie według mnie 36 według lekarza 37 tydz i nic się jeszcze nie dzieje :) A ze względu na dodatni GBS mam nie czekać na intensywne skurcze tylko od razu jechać do szpitala jak się coś zacznie, nawet, jeżeli byłby to fałszywy alarm.
No i spakowałam pół torby :) Obudziłam się, że u rodziców są ciuszki dla młodego i tata dopiero jutro mi przywiezie :) A ja dopiero piorę szlafrok i koszule do karmienia :p
A jeżeli chodzi o uszkodzenie dziecka to miałam ostatnio podobnie :) Już miałam jakieś nerwy, że może mu nóżkę czy coś innego złamałam :p Ale chyba nic mu nie jest :)
 
reklama
Cortina też tak myślę :D Ale miejsce chyba piąte, w międzyczasie Zanetka pisała:

Dziewczyny 18 stycznia urodziła ala ma kota.Urodziła córeczkę 3920g. Nie wiem czy wszystkie z Was ją kojarzą, bo nie udzielała się często na forum.

Chyba że miejsce jej przepada za karę, że tak cichaczem :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry