Suzi86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 901
Lady87 bardzo Ci współczuję, że strach zwycięża w tym momencie :/ i całkowicie rozumiem, że masz obawy i nie chcesz robić zakupów, ale na pewno się uda wszystko, już 20 tc postaraj się bardziej cieszyć, być radośniejsza, maluszek to na pewno odczuje staraj się coraz mniej myśleć pesymistycznie, przecież wszystko dobrze wychodzi w badaniach
ja też jeszcze się martwię, za każdym razem oglądam papier przy siku czy znowu nie mam plamienia:/ taka już schiza... a wczoraj jak się bałam jak mnie brzuch rozbolał, już w sobie widziałam same skurcze i czekałam jakby na najgorsze, ale dziś jest już lepiej, i najbardziej denerwuje mnie mąż, że gada mi ciągle, żebym się nie martwiła itd. a potem przychodzą inni i gadają do mnie,że trzeba się ruszać, na świeże powietrze wychodzić, jak ja się tak strasznie boję, że coś się stanie, jak wychodzę i spaceruję to zaraz mi brzuch twardnieje i boli
ehh przepraszam za żal w niewłaściwym wątku:/
ja też jeszcze się martwię, za każdym razem oglądam papier przy siku czy znowu nie mam plamienia:/ taka już schiza... a wczoraj jak się bałam jak mnie brzuch rozbolał, już w sobie widziałam same skurcze i czekałam jakby na najgorsze, ale dziś jest już lepiej, i najbardziej denerwuje mnie mąż, że gada mi ciągle, żebym się nie martwiła itd. a potem przychodzą inni i gadają do mnie,że trzeba się ruszać, na świeże powietrze wychodzić, jak ja się tak strasznie boję, że coś się stanie, jak wychodzę i spaceruję to zaraz mi brzuch twardnieje i boli
ehh przepraszam za żal w niewłaściwym wątku:/