Selerowa
Fanka BB :)
Podobno nad Warszawą ma wiać najmocniej po południu, to ja nie wiem co to będzie. Może już mąż zdąży wrócić, zawsze to razniej:-)
Jak mieszkaliśmy na parterze to miałam wszystko w głębokim poważaniu i spałam jak zabita, ale teraz na piętrze ze stropodachem to koszmar. I śnieg pada.
Dzwonił mąż, mają po nocy mnóstwo awarii i jezdzi z jed ego miejsca w drugie. Aż mi go szkoda.
Jak mieszkaliśmy na parterze to miałam wszystko w głębokim poważaniu i spałam jak zabita, ale teraz na piętrze ze stropodachem to koszmar. I śnieg pada.
Dzwonił mąż, mają po nocy mnóstwo awarii i jezdzi z jed ego miejsca w drugie. Aż mi go szkoda.