reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Edda u mnie w szpitalu szkoła rodzenia 300zł niezależnie od tego, czy sie ćwiczy czy tylko słucha wykładów, a że mnie lekarz też kazał sobie ćwiczenia darować (a to tak na prawdę na nich bardziej mi zależało) to stwierdziłam, że to co jest na wykładach to sobie poczytam i pooglądam w książkach czy w internecie. U Ciebie jest trochę taniej, ale pewnie i tak by mi się nie chciało iść.
 
reklama
U mnie na szczęście jest za darmo refundowane z NFZ a moja miescina nie jest az tak dużą aglomeracją. Może u was też takie coś działa, polecam :tak:
Mój poszedł do kościoła a ja już zdąrzyłam skoczyć do galeri i kupić mu prezent :-D
 
marta_a26 no właśnie nie wiem, czy u nas tak można, podejrzewam, że nie, bo tych wykładów jest 4.
Joasia_1986 u nas własnie niby można to rozdzielić 150 wykłady 250 z ćwiczeniami. No ale też przeczytałam sobie książki a poza tym mam 2 siostry które mają małe dzieci więc myślę, że one mi się bardziej przydadzą :)
myg no u nas niestety nie jest to refundowane. Rozumiem, że Twój jest górnikiem ? U nas też od rana już orkiestra chodziła po wsi :)

Mała mnie kopie po żołądku, aż mi niedobrze. Idę się położyć, może zmieni pozycje :p
 
Witam
U nas za darmo szkola rodzenia ale nie poszlam i nie pojde, jakos mi to nie potrzebne do szczescia , za pierwszym razem kiedy czlowiek nic nie wiedzial to nie oferowali a teraz sa na zawolanie. Zreszta nie mialabym co z mala zrobic.
 
Edda u mnie orkiestra pod oknem nie chodzi, ale wczoraj byliśmy na "dniu górnika" u znajomych, wróciliśmy szybko ale mój płakał nad łóżeczkiem.... Na początku nie wiedziałam o co kaman a potem powiedział "Bo on niewie czy się sprawdzi w roli ojca" :-D i po 2min zasnoł jak kamień hehe. rozbawił mnie jak niewiem co, boroczek.:-)
 
Witam:-)
Zaganiana jestem dzisiaj i wyrobić się nie mogę. Zrobiłam zakupy, byłam w bibliotece, ogarnęłam chałupkę, teraz jeszcze odebrać córcię ze szkoły i zrobić obiad. Potem relaksik z książką-

Wiecie co? Ze mną chyba coś nie halo:-) jak w pierwszej ciąży czytałam wszystko co dotyczyło ciąży i noworodka, tak teraz nic kompletnie. Mozw jakąś gazetkę:-) I jak tak Was czytam, o szkole rodzenia na przykład to zaczynam mieć wyrzuty sumienia.

Myg...typowe wątpliwości po alkoholu:-)
 
Edda mi tez lekarz kazął sobie odpuscic ćwiczenia w szkole rodzenia wiec pomyslałąm ze wykłady sobie tez odpuszcze bo z niejednym maluskziem miałam doczynienia i nie jedyn sie opiekowałam wiec jakies tam pojecie mam a i tak wiem ze bedzie działała matczyna intuicja :-D wiec dam rade ;-)


jej a u mnie rano orkiestra górnicza przeszła prze osiedle ... super sie słuchało :tak:

Myg niehc sie twoj tak nie martwi bo sprawdzi sie napewno ...:-)


Selerowa nic sie nie martw ja te zteraz nie czytam az tak o ciazy i dzieciach ... a w pierwszej ciazy tez jakos specjalnie nie miałąm takiego duzego zainteresowania ....tzn czytałąm ale nie tyle co np moje kolezanki :-D
 
Ostatnia edycja:
myg rozumiem, że trzeźwy nie był ?? :-)
Ja ostatnio nie umiałam ze śmiechu jak mój powiedział (oczywiście wstawiony), że ma zęba nieuleczalnie chorego hehehe :p Albo jak byliśmy w Hiszpanii i pytam go nad jakim morzem jesteśmy to on morze Śródziemnomorskie heheheh dowcipniś :p:p
Selerowa a co czytasz fajnego ? Ja też się wzięłam dziś za książke Harlana Cobena - Zaginiona. Ogólnie przeczytałam już jego 2 książki teraz czytam trzecią i polecam autora bo jest świetny. Elegancko się go czyta :)
 
Witajcie dziewczyny po długiej przerwie :)
Nawet nadrobiłam czytanie Waszych postów i jestem na bieżąco.
Ostatnio jakoś nie miałam weny na forum, najpierw dopadła nas w domu jelitówka i 3 dni z życia wyjęte.
Później cały czas coś i brak czasu na czytanie forum. Ale już jestem!

Mała aktualizacja mojej osoby: leci 32 tydzień, waga trochę przystopowała i mam +8 kg. Chyba przez tą jelitówkę. Dzisiaj zrobiłam morfologię i mocz, mam nadzieję że wyniki będą ok. Jutro mam wizytę kontrolną u gina na 17.00.
W międzyczasie poszłam do okulisty. Niewykluczone, że będę miała zaświadczenie na CC. Mam przyjść jeszcze po nowym roku na dokładniejsze badanie. Dodam jeszcze że ja bardzo chcę cesarkę więc to jest też dodatkowy i główny argument. Ciekawe co na to powie jutro mój gin?
Miałam też wizytę u endokrynologa bo mi TSH szaleje niestety. Dawka euthyroxu zwiększona do 125.
Poza tym czuję się świetne jak na ten etap ciąży. Nie myślałam nawet że będzie tak dobrze. Owszem, czasem mi coś tam jest, w nocy trochę niewygodnie, ale ogólnie nie narzekam.

Edda - gratuluję z okazji ślubu i życzę wszystkiego co najlepsze!

Verita - będę oczywiście uaktualniać naszą listę cały czas i wpisywać narodzone dzieciaczki.

W piątek wybieram się do koleżanki i jej 2 tygodniowej córeczki :) nie mogę się już doczekać.
Fajnie że będą tylko 2 miesiące różnicy między naszymi dziećmi. Tym bardziej że się
przyjaźnimy. Ona też sobie wcześniej nie życzyła odwiedzin i to uszanowałam. Ja tak samo postaram się
nie dać sobie wejść na głowę, bo każdy będzie chciał się gościć, kawa herbata może jeszcze ciasto, a ja w połogu z noworodkiem.
O nie! :) Rodzice nawiedzą mnie w szpitalu to pewne, ale też mam nadzieję że będzie spokojnie i bez szaleństw.

Wyprawka prawie gotowa, jeszcze zostało mi kilka prań (np pościeli) i kilka drobiazgów.
No i wózek zamówić musimy w tym tygodniu.
W tym tyg wydałam fortunę na zamówienia internetowe, apteczne itp hehe.

Z ciekawostek - u nas w jednym centrum handlowym w Szczecinie zrobili miejsca parkingowe dla kobiet w ciazy!
Pomalowane są na różowo i jest znaczek ciężarnej kobietki. Teraz tylko tam chyba będę jeździć. Coś fantastycznego.
 
reklama
Witam,
Jeszcze tylko jutro do pracy i pt wolny:) Jutro musze jechac na zakupy bo w pt sklepy pozamykane, dzien niepodleglosci wypada. A moj maz w domu juz od dzis, wzial sobie 2 dni urlopu, rano mial wstawiane 2 implanty, na miejsce zebow, ktore mial po leczeniu kanalowym wiec wiadomo takie zeby sa slabsze a po zabiegu musi odpoczac. Odbieralam go z kliniki, bo nie mogl prowadzic od razu i teraz lezy sobie z malym i ogladaja film animowany:) Ja mialam 2 lata temu implant wstawiany i chyba mnie panikowalam niz moj maz:) Niby taka silna plec:)
edda89 dla mnie szkola rodzenia to strata czasu...my mamy chyba tu darmowa nawet nie orientuje sie, ale ani w pierwszej ani w drugiej ciazy nie zamierzalam isc... nie wiem jak spanikowana matka trzeba byc aby potrzebowac kursu....Takie moje zdanie:)
 
Do góry