grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
hej
ja to nie myśle o porodzie praktycznie wcale raz rozmawialiśmy z mężem czy chce być ale powiedział że jeszcze nie wie . Poprzednio tez nie wiedział ale był zobaczymy jak będzie u mnie to inna sprawa bo cesarka nie jest tak emocjonująca jak poród naturalny.
co do szczepionek to ja szczepię. Mam przedszkolaka w domu który przynosi wszystko co możliwe z przedszkola nie chcę potem pluć sobie w brodę może rzeczywiście nie trzeba tak kumulować szczepionek na raz ale uważam że szczepić trzeba
mnie za to coraz częściej dopada panika że to już tak blisko że nie zdążę ze wszystkim że nie poradzę sobie z niemowlakiem że nie wiem jak karmić jak ubierać czy dobre ubranka kupiłam takie pierdoły . W sumie to już tylko brakuje mi wózka kilku rzeczy dla mnie po porodzie i kosmetyków dla dziecka . Nawet łóżeczko już skręcone stoi
ja to nie myśle o porodzie praktycznie wcale raz rozmawialiśmy z mężem czy chce być ale powiedział że jeszcze nie wie . Poprzednio tez nie wiedział ale był zobaczymy jak będzie u mnie to inna sprawa bo cesarka nie jest tak emocjonująca jak poród naturalny.
co do szczepionek to ja szczepię. Mam przedszkolaka w domu który przynosi wszystko co możliwe z przedszkola nie chcę potem pluć sobie w brodę może rzeczywiście nie trzeba tak kumulować szczepionek na raz ale uważam że szczepić trzeba
mnie za to coraz częściej dopada panika że to już tak blisko że nie zdążę ze wszystkim że nie poradzę sobie z niemowlakiem że nie wiem jak karmić jak ubierać czy dobre ubranka kupiłam takie pierdoły . W sumie to już tylko brakuje mi wózka kilku rzeczy dla mnie po porodzie i kosmetyków dla dziecka . Nawet łóżeczko już skręcone stoi