reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Jestem....
no i jestem po glukozie, jednak z cytrynką smakuje lepiej :tak: Ale myślałam że kota dostane na poczekalni, synek chwile wytrzymał i poszedł z babcią na dwór, bo zachwycony śniegiem!!!! :sorry: A swoją drogą to u nas nieźle dowaliło, aż pługi jeżdżą. Rano nie mogłam dobudzić synka i jeszcze taka okropna droga była a już o 7 musiałam wyjechać...brrrr.... Pobrali mi 3 fiolki, bo i morfologie robiłam i mam takiego siniaka po wbiciu igły. Wyniki będą w czwartek, ale nie wiem czy w czwartek je odbiore, bo nie wiem czy będzie mi się chciało jechać.
selerowa - no widzisz, nie taki diabeł straszny...:-) ja widzialam jak męża babcia zapodaje sobie insuline i też pierwszy raz byłam zdziwiona. Jejku...teraz tylko myślę jakie te moje wyniki będą....
A za oknem sypie aż świata nie widać :szok: ale w końcu mamy koniec listopada, to i tak długo wytrzymało.
 
reklama
Hej dziewczyny :) Ja dziś miałam wycieczkę po urzędach , żeby pozmieniać sobie wszystkie dokumenty i jestem padnięta...

Co do śmierci łóżeczkowej, to też kiedyś o tym czytałam i dlatego ja na pewno kupie mojej małej monitor oddechu do łóżeczka, żeby w razie czego reagować. Przezorny zawsze ubezpieczony.
 
Kesti straszne wieści. I weź tu się człowieku nie martw...
Edda cieszę się, że wszystko się udało i już jesteś szczęśliwą mężatką :-) Biegania po urzędach nie zazdroszczę, ale mus to mus ;-)
Selerowa insulina nie taka straszna. Sama babci podawałam i to jeszcze za czasów zwykłych igieł. Teraz to już niebo a ziemia takie zmiany. Będzie dobrze :-)
Gabi i dobrze, masz już za sobą. Teraz tylko czekać na wynik i będziesz wiedziała na czym stoisz.
Sandra widziałam wczoraj tego maluszka. Jejku łzy od razu cisnęły mi się do oczu. A najbardziej z radości jak zobaczyłam jak ten maluch wyrósł, na zdrowego, energicznego chłopca. Więcej takich przypadków :-)
 
Edda świeżo upieczona żono super że weselicho udane czekam na zdjęcia z tego ważnego dnia ;-)
Kesti to jest strasznie niesprawiedliwe że takie maluchy odchodzą tak szybko.. Ja mimo iż Kacper ma 3 lata to sprawdzam czy oddycha
oj nie wiem co dalej miałam napisać dzisiaj już nie myśle w dodatku mój mały gargamel na sam wieczór wyprowadził mnie z równowagi i dopiero co udało mi się go ululać a rano pewnie będzie płacz że on zmęczony jeszcze jest :/
miłej nocki dziewczyny
 
Witam ..


Kesti przykre wiesci :-( światełko dla maluszka (*)
u mnie kolezanka tez tak miała ... połozyła spac swoja 3miesieczna coreczke a rano małą juz nie żyła ... :-(


edda no tak to teraz bieganie po urzedach i załatwianie:-p ojj nie lubie tego .. ja to dowod wymieniłam dopiero rok po slubie :-D
 
Witam się z rana :) Wczoraj byłam z moim mężem u teściów i teściowa zaproponowała, żebym mówiła do niej po imieniu :) I bardzo dobrze bo przeca to nie moja mama :) Powiedziała również, że mamy sobie wybrać jakiś wózek do 2 tys. i ona nam go kupi :D Ale się cieszę :) Już spory koszt nam odpada. Więc dziś jedziemy pooglądać wózki hihi :)
Wczoraj ok. północy nie umiałam zasnąć, bo mała coś długo się nie ruszała. Zjadłam łyżkę miodu, nic. No i musiałam sobie zjeść o północy kanapke :p Tak więc zrobiłam i wtedy dopiero zaczęła podskakiwać :p:p
 
Ostatnia edycja:
witam póżniej niż zwykle, ale padł mi komp, a korzystanie z tableta nie jest moim ulubionym zajęciem.
Edda, mój mąż już w poniedziałek po ślubie zapakował mnie w autko i woził po urzędach, żebym jak najszybciej pozmieniała dokumenty i zameldowała się u niego. Jestem jedynym dzieckiem moich rodziców, które wymeldowało się z domu rodzinnego:-D Zaraz biorę się za sprzątanie i obiad. Dziś pulpety.
Miłego dnia
 
A ja do tej pory nie zmieniłam dokumentów. Chociaż bank dom rachunki lekarz juz na nowe nazwisko ale ani paszport ani dowód przez ten burdel w pl urzedach nie zmieniony.
 
Witam się :)
Ja tam dowód i prawko zmieniałam od razu, ale może dlatego, że pobrałam dokumenty wcześniej i zostało tylko zanieść. A że mieszkam w małym mieście to i zazwyczaj kolejek nie ma ;-)
Edda moja teściowa od zawsze mówiła, że albo mamo albo po imieniu mam mówić. Do ślubu zatwardziale myślałam, że oczywiście po imieniu, bo to nie moja mama, a teraz nie przeszłoby mi przez gardło. Jednak jakoś ciężko. I kończy się tak, że zazwyczaj zwracam się do niej bezosobowo (nie "osoba poda", ale "podasz mi?") bo mamo też nie przechodzi a niby ponad rok minął... No ale fajny prezent robi Wam dla maluszka :tak: Jak wybierzesz to pochwal się jaki ;-)
 
reklama
Ja do swojej mówię po imieniu jak to ona określiła mie będziemy się wyglupiac w końcu jest tylko 13 lat starsza ode mnie
A do teścia bezosobowo.
 
Do góry