reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Edda ja miałam mieć 30 wyszło niecałe bo ktoś tam jeszcze nie przyszedł. I skończyło się tak, że wszystko nam się zwróciło i jeszcze została odrobina. Ale też zastrzegaliśmy, że chcemy kasę. Spoko, wszystko idzie przeżyć. A taka rada ode mnie - myśl o tym co naprawdę ważne w ten dzień - o Tobie i Twoim mężu, reszta nie ma znaczenia. Piszę to tylko dlatego, że wiem że myślimy o tysiącu rzeczach na raz, a często zapominamy po co to wszystko. A nawet jak coś nie wyjdzie to nikt tego nie zauważy. Trzymam kciuki za przygotowania :-)
 
reklama
Edda ja tam na ślub nie zalowalam chociaż wiedzieliśmy ze nam się nie zwróci ale pomysłam raz w życiu a się kościelny to i wesele niech będzie i cała reszta.
Przed pierwszym porodem tez chciałam 4 dzieci. Potem już nie. Nie wypieram się nastepnego ale raczej już nie planujemy. Chociaż kusi.
Kuzynka mojego byla taka w Ciąży ledwo zaszla a już jeczala. W 3 miesiacu jaki tonona ma brzuch kręgosłup ja boli i co tam jeszcze. Nie wierzylam. ..
 
Witam
Oj, dobrze, że wczoraj nic nie napisałam, bo byście powiedziały "oooo, następna jęcząca ciężarówka". A ja wczoraj miałam dość serdecznie wszystkiego. Brzuch mnie boli od samego początku, kręgosłup siada (ale to bardziej wina nadwagi ;) ), dziąsła krwawią, kości miednicy napierdzielają tak, że czasem nie mogę leżeć, a do tego wszystkiego wczoraj miałam potworny atak rwy kulszowej. Ból od pośladka do kolana, łzy same leciały :( ale dziś lepiej, przynajmniej teraz. Październik i listopad to dla mnie koszmar pod względem rwy :(

Idę budzić Maję, trzeba szykować się do szkoły. Wpadnę później, a póki co życzę miłego dnia :-)
 
WItam pośniadaniowo!

Pogoda znów sie piekna zapowiada :)


Dziewczyny chyba ten piękny czas bycia w ciąży bezpowrotnie minął :p Teraz będziemy tylko narzekać, że coś nas boli, coś nam strzyka heheh :p

Dla mnie dopiero wychodzi słoneczko!:) wymioty już rzadko, nudności sa, ale w miare ogarniam! Oj Edda nie psuj mi tej pieknej wizjii, że zaraz będe ubolewac z innego powodu :)
Powodzonka w przygotowaniach!!, mój ślub nie wypalił ze względu na moje samopoczucie, brak sił i możliwości jezdżenia i załatwiania wszystkiego, choć miało się skończyć na krótkim przyjęciu po slubie ( na ok. 20 osób). Nie zamartwiaj sie będzie co ma być, i tak sie nie da wszystkich zadowolić! pamiętak ze ty i twój wybranek jestescie w tym dniu najważniejsi!!

Anamari82 - witaj u nas:) pokaźna gromadka, fajnie i wesoło :) no to dziewuszki u was w domku dominują :)
 
Witam przy herbatce , u mnie tez zapowiada sie piekna pogoda :-)

Verita no i znowu popieram cie co do zdania o slubie i weselu ... my tez kasy nie załowalismy bo to tylko raz w zyciu :-D


miłego dnia
 
edda - będzie dobrze, dogadaj się gdzie można czy możesz im zapłacić po ślubie, bo na pewno dostaniecie jakąś kase. Ja tak zrobiłam i np za sale, kucharzom, grajkom itp zapłaciłam na drugi dzień z tych pieniędzy co dostaliśmy bo do samego wesela też się wycedziliśmy. Albo pożycz od kogoś a zaraz po weselu oddasz i ciesz się przygotowaniami i tym dniem bo to jedyny w życiu :-) (później nie zawsze będzie slodko hihi ;-) ) Ja niedawno powiedziałam do mojego m. żebyśmy się rozwiedli, a zaraz spowrotem weźmiemy ślub bo chciałabym jeszcze raz to przeżyć :-D

kerna - ty to zdolna bestia jesteś, sama szyć ciuszki dla dziecka :szok: super!!!!!! tylko pochwal sie później :tak:
 
Edda My tez nie zalowalismy na wesele, goscie zachwyceni i do dzis wspominaja. My za to nie bawilismy sie nic bo sami wszystko zalatwialismy i to jeszcze na odleglosc.
Na wlasnym weselu bylismy strasznie padnieci przez co nie bawilismy sie dobrze.
Dlatego tak jak dziewczyny pisaly wczesniej pelen luz, jak cos nie wypali to sie nie przejmuj bo goscie nawet nie zauważa:)
 
Hej :-)

To myśmy mieli trochę łatwiej bo nam rodzice wesele sponsorowali, organizacyjnie nie było łatwo bo mąż z rodziną daleko mieszkają i ponad 70 osób na noclegi. Najważniejsze to na ślubie i weselu skupić się na swojej połówce wtedy człowiek jest szczęśliwy i wszystko idzie jak spłatka :-) Ja się na moim weselu wybawiłam jak nigdy. Opuściłam tylko 2 piosenki reszte przetańczyliśmy.
Selerowa współczuję i trzymaj się!
 
Witam się!

Edda wesele raz w życiu się ma ;-) My tam nie żałowaliśmy, to był piękny dzień i bardzo szybko minął ;-) a ja miałam wesele na 130 osób i u mnie wszyscy świetnie się bawili ;-)

Ja też mam raz dobre raz słabe dni i narzekam bo mam do tego powody ;-) Ale bez przesady żeby ściemniać że coś się rusza - chyba chodziło jej bardziej o jelita :-D

U mnie świeci ładnie słoneczko ale wieeeeeeje aż głowę urywa ;-)
 
reklama
witam
dzisiaj ja bede jeczec obudzulam sie z bilem plecow od lopatek po dol, azoddychac ciezko,plakac sie chce, usiadlam i siedze moze przejdzie , wiec piszcie dzis duzo bo sie nie rusze sprzed komputera
 
Do góry