reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Małkus i u mnie lepiej. Przeziębienie wyleczyłam czosnkiem, miodem i malinami. Też został mi delikatny katarek, ale jest o niebo lepiej, niż w piątek.
Jestem trochę osłabiona, ale jest dobrze ;-)

Kesti ale dzieciaki mają frajdę :tak: Fajnie, że strażacy robią takie show dla maluchów :-)

Sylwia9 szczerze? Ja też :-D i ten torcik tak fajnie pachnie - pampersami :-D:-D:-D ciekawe czy w lutym też będę mówiła, że podoba mi się zapach pampersiaków :-D
 
reklama
89Katia no to najważniejsze że już lepiej. Mam nadzieję że już też się nachorowałam przynajmniej na rok;-)
Sylwia u mnie też od rana ciemno jak o zmierzchu i leje cały dzień, nawet rano grzmiało chwilę.

Kurczę znowu objadam sie słodyczami i nie mogę się powstrzymać! Teściowa nam nawiozła tego pełno a ja wpierniczam jak dziecko:-)
 
Katia ekstra ten tort ! Ja w sobote ide na baby shower do kolezanki ktora za miesiac rodzi to moze zerzne cos podobnego :-)
Ja tez mialam ograniczyc slodycze a zasysam je jak glupia. Wczoraj np zjadlam o 22 snickersa z moim na pol. Wstyd. A potem wytrzeszczone galy jak przychodzi czas na wazenie.
 
Dziewczyny w sumie nie wiem czy to mozliwe, ale moj synek troszke dziwnie sie zachowuje...jakby przeczuwal, ze nie bedzie jedyny...Tzn strasznie sie zrobil mamusiowaty... I pokazuje na brzuch i mowi, ze brzuch jest jego... Od kilku nocy budzi sie i przychodzi do sypialni zebym go przytulila... W dzien wszystko chce robic ze mna... Zawsze byl bardziej synkiem tatusia... A teraz tak dziwnie sie piesci... udaje ze placze zeby go na rece wziasc... Nie wiem troszke sie tym martwie, nigdy taki nie byl.... Wczoraj pomalowal drzwi od szafy dla bobasa mazakiem na szczescie zmywalnym, i powiedzial, ze to nie dzidzi bo dzidzia jest fuj....
 
Cześc dziewczynki!

U mnie dzis póki co dzięn z tych lepszych! nawet zaliczyłam krótki spacerek!

Na słodkie parcia nie mam. kupiłam lody ostatnio bo tak ładnie wyglądały, ale żebym jakąś eksplozje kubków smakowych przeżywała to nie powiem. bez szału! :p
 
Katia a Ty miałaś już glukozę? Bo ja jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że przez to , że jestem taka słodka dziurka to nie będzie tragedii z tym badaniem :)

Kesti no ciekawe, że się tak zachowuje Twój synuś. Może rzeczywiście powoli do niego dociera co się szykuje. Ja nie mam doświadczenia, ale siostra mi raz opowiadała jak jej koleżanki dziecko było tak zazdrosne o swoje rodzeństwo, że mówiło coś w stylu "mamo chodź zakopiemy siostre na cmentarzu" albo "chodź oddamy ją cyganom" masakra...
 
Ostatnia edycja:
Edda no właśnie jeszcze nie miałam. W środę idę... I też mam nadzieję, że nie bedzie tragedii przez to moje pożeranie słodkiego...
Jutro zrobię sobie detoks :-p Ale dziś... Dziś zajadam się pysznymi ciastkami z bitą śmietaną i bananami :-D
 
reklama
Wy dziewczyny nic nie mówcie o słodyczach bo ja jej mogę ciagle jeść, ale Ty Katia teraz wymiatasz ciastka z bitą i bananami :szok:

Kesti synuś taki mamusiowaty się zrobił a ciekawe co to będzie jak się dzidziuś urodzi ;-)

Non stop coś podjadam, zajadam, mężu teraz pizze robi i wyjadam mu składniki ;-) a później tak mi cięzko się ruszyć ;-)
 
Do góry