reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie!
Bardzo bardzo dziękujemy za wszystkie życzenia:-):tak:
Miłoszku i dla Ciebie najlepsze urodzinkowe życzenia przesyłamy!
Ania ajra czy to znaczy, ze już ruszacie ze starankami? Jeśli tak powodzenia:tak:
Aniu31 cieszę się, że z Kubusiem lepiej!
U mnie mało czasu, pracuję od tygodnia, w pracy ok, ale tęsknię za Ewunią i nie mogę się nią nacieszyć kiedy wracam. A jutro podwieczorek urodzinkowy urządzamy.
Dla Wszystkich bardzo serdeczne pozdrowienia!:-)
 
reklama
Witam Was mamusie...
coś nie fajnie się czuję więc nie będę się rozpisywać :))
anna_ajra w piątek byłam w sądzi i pisałam że chłopak przyznał się na samym początku więc nie musiałam zeznawać :)))
Mikołaj jest teraz niemożliwy. Cały dzień na rękach. Zabawki nie są w stanie zainteresować go na długo. Najlepiej jest u mamy na rekach i poznawanie całego domu = chodzenie za nim krok w krok. No i jak sie mu czegos odmówi - krzyk, płacz, biadolenie (co jest zresztą bardzo smieszne).
Temperatury już nie ma od kilku dni, ale noce nadal nieprzespane. Dziewczyny - co robić? Budzi sie i już. Nie zasypia lulany na rękach, biorę go do nas, też nie spi - "chodzi" po całym łóżku i popłakuje. I tak przez kilka godzin - ręce, nasze łóżko, ręce, jego łóżeczko, ręce, nasze łózko.... itd. Nie wiem co robić. W dzień śpi 3godziny.
Musze wam się przyznać, że tak naprawdę nabierał sił na zmaganie się z tymi chyba jednak małymi problemami czytając to nasze forum. Wybaczcie - nie chce być źle zrozumiana - poprostu świadomośc tego że nie tylko ja mam takie czy inne problemy, a niektóre z was przeszły już dość dużo, pomaga mi, i już. Wiem że skoro Wy możecie to i Ja moge. :)) Cieszę się że dołączyłam.
Pozdrawiam serdecznie.
Aha - jutro jade odwiedzic kolezanke ktora jest w 8 miesiącu. Zawiozę jej Mikołajka ubranka. Bojku - jakie to wszytko jest maleńkie. Takie tyci, tyci. Już zapomniałam ze był taki mikroskopijny.
PA
 
Cały czas pracuję nad zaległościami... jeszcze tylko 4 strony i będę na bieżąco.:-) Także cierpliwości dziewczyny, jeśli się powtórzę:sorry2:

baniorka82 - widzę, że Twój m też dobrze sobie radzi z malutką.
Michaś zaczął chodzić dwa dni przed ukończeniem roczku.
10 ząbków na raz!:szok: To trochę dużo...:huh:
MOMP - mi zaś zależało na tym, by m kąpał małego od początku i tak w ogóle się angażował w opiekę i wychowanie. Dlatego też nie boję się zostawić ich samych na dłużej.:happy:
Jeśli chodzi o witaminy, to ja dawałam Michasiowi wit.C wówczas gdy z mężem się gorzej czuliśmy (katar itp.) ale tak na codzień to nie daje mu witamin. Uważam, że ma tak zróżnicowaną dietę (owoce i warzywa co dzień), że nie powinno się przesadzać, tym bardziej, że od października nam nie chorował (odpukać...). jedynie teraz ma katar, który już ustępuje.
Witaminy D3 już nie podaję, ale zapytam się pediatry.:eek:
Co do fotelika, to ciężko mi powiedzieć co byłoby lepsze - nie ma na to zasady. firma MaxiCosi jest bardzo dobrą firmą. My kupiliśmy Michasiowi Recaro Young Sport.
http://www.allegro.pl/item509732948_fotelik_samochodowy_recaro_sport_9_36kg_wys_24h.html
Pączków zjadłam 2 i 2 faworki.
Dopiero teraz doczytałam się o tej sprawie w sądzie, także sorrki... :sorry2:
kropecka - uuu... nawet nie wiedziałam, że tak "długo" się staraliście o dzidzię:huh:... Jakoś mi to umknęło:zawstydzona/y:... No i rzeczywiście szybko dojrzałaś do macierzyństwa. Ja podzielam zdanie cloe i MOMP.
kaskax25 - wow!:-D Kopnaczki... to już... ale zleciało!:-)

#1000
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!:-D
Witam się w niedzielny wieczór.
Michaś zaczął od środy puszczać oczko!:-D Ale radocha!:-D Taki całuśny się teraz zrobił że aż:wink:... słodki mój mały...:-D

Widzę, że temat roczników na tapecie. Ja urodziłam Michasia w wieku 28 lat. Gdy miałam niespełna 18 urodził się mój brat, a gdy miał 9 miesięcy moja mama miała wylew i leżała sparaliżowana na intensywnej terapii. Byłam wówczas przed maturą i jakoś wszystkie obowiązki spadły na mnie. Tato ze starszym bratem pracowali do późna.
Zrozumiałam wiele rzeczy i przez długi czas nie chciałam mieć dzieci.
Ale na szczęście mama doszła do siebie i wszystko się dobrze ułożyło.:-) Także teraz inaczej (pozytywnie) wspominam ten czas i jestem szczęśliwa, że mamy Michałka i plany na kolejną dzidzie.:-)

baniorka82 - jak córeczka się czuje?
Margaritta - och... co za słuszne słowa... aby nam się chciało, tak jak nam się nie chce!:-D
Zytka, agawa1, kaskax25 - :happy:
Syneczki2
- pięknie to ujęłaś...
Jak tak czytałam każdą z was doszło do mnie jak każda kobieta jest inna ma inne piorytety. Dlatego jesteśmy takie wyjątkowe i niepowtarzalne ;-)
patrysia - o szklanych paznokciach jeszcze nie słyszałam... to dla mnie nowość! Super!:yes:
ulenka507, Gosia 78, moniamonis, Syneczki2, Zytka, kaskax25, Ania31, moniamonis, Najka - dzieki dziewczyny!;-)
moniamonis - jak tam auto? uratowałaś m? No i widzę, że i u Was staranka - super! Trzymam kciuki!:happy:
Kluska79 - ściskam Cię mocno!
Dzisiaj m wrócił, także zapewne lżej i raźniej się zrobiło?:sorry2:
Ania31 - jak dobrze, że z Bartusiem już lepiej!:tak:
eowyn - Michaś nie miał jeszcze trzydniówki.
Najka - staranka "dopiero" na późną wiosnę. Jak minął podwieczorek urodzinowy?:confused:
MOMP - jak samopoczucie dzisiaj? :confused:
Ciężko mi cokolwiek doradzić. Trudno powiedzieć, dlaczego mały nie chce spać. Może warto by było zadzwonić do pediatry?:nerd: Może bolą go dziąsła i potrzebowałby coś przeciwbólowego lub na uspokojenie. Może w aptece coś doradzą...?
Przecież takie nieprzespane noce odbijają się na każdym z Was... uff... współczuję!:hmm:
Też się cieszę, że dołączyłaś!;-) No i daj znać, jak tam koleżanka, bo moja ma rodzić w kwietniu.:-)

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Witam serdecznie wszystkie mamusie,
myślałam że nie dam rady nic napisać, a tu proszę... :)
anna_ajra - jutro zamierzam sie wybrać z Mikiem do lekarza. Teraz jak nie gorączkuje myślę ze będzie mógł być szczepiony. No i poradzę się - co z tymi nockami...
Koleżankama termin na 27 marca. Fajnie wygląda taka okrąglutka. Zamarzyło mi się kolejne maleństwo. Niestety muszę poczekać przynajmniej rok :(( Mieszka około 70 km od nas. Wybraliśmy się około 9 rano, Mikołaj od razu zasnął w samochodzie. Miałam nadzieję że to go nie wybiło z rytmu, ale gdzie tam, wogóle nie było mowy o spaniu. Dopiero w drodze powrotnej, około 17, zasnął (co było do przewidzenia). Położyłam go spać jak zwykle po 8, i już raz mi się obudził....oj czuję że kolejna noc będzie ciekawa.
M pozjeżdżał sonie na nartach więc weekend zaliczony do udanych. :))
Pozdrawiam, miłej nocki i głębokich snów życzę :))
 
Ostatnia edycja:
Wpadłam się tylko przywitać i pożegnać za jednym razem. Jestem po zjazdowym weekendzie i nie mam na nic sił...przeczytałam co prawda co popisałyście ale wszystko po drodze mi się pomieszało i zeby nie robic śmiechu na forum napisze to co pamiętam ;-) a na reszte jutro przyjdzie skrobne.
anna_ajra tak tak tak tak tak mam wspaniałego przyjaciela z którym mogę "konie kraść" Mam też dwie przyjaciółki i wiecie co wam powiem? mimo że jedna z nich jest naprawdę niesamowicie mi bliska nie jestem w stanie zdradzic jej naaajwiekszych sekretów, tzn nie wszystkich bo są i takie których sie wstydze, mimo ze jest kobietą, że naprawdę jesteśmy w głębokiej przyjaźni. Z kolei z Damianem jest inaczej czuje się z nim naprawdę pewnie i nie ma tematu na który bysmy nie rozmawiali nie ma rzeczy której byśmy sobie nie powiedzieli. Znamy się naprawdę bardzo dobrze raem studiujemy. On ma 31 lat dziewczynę i powaznie mysli o życiu i wybacz patrysiu ale nie mogę sie zgodzić z Tobą że któraś strona zawsze chce czegoś wiecej bo w naszym przypadku po tych 5ciu latach juz by to nie raz wyszło na światło dzienne. Jest dokłądnie tak jak moniamonis pisała o swoim przypadku :tak: nawet mój Przemek mówi o nas papużki nierozłączki :-D A zaczełam ten temat bo byłam zwyczajnie ciekawa co o tym myslicie. :-)
moniamonis kaskax25 nie czekajcie na mnie skarbeńki ja to dopiero końcem roku zaczne działać :baffled:
 
Sto Latek Gabrysiu.
Najlepsze zyczenia urodzinowe dla ciebie, duzo zdrowka, szczescia, pociechy z rodzicow
zyczy ciocia Kasia z rodzinka
Tak wczesnie dzis bo zaraz jade do ginka na wizyte, juz sie boje. Pa, pa:baffled::confused:
 
reklama
:-DZ okazji pierwszych urodzinek
życzymy Tobie Gabrysiu wszystkiego najlepszego!
Dużo zdrówka i radości,
mnóstwo czasu na zabawy i przygody.
Moc uścisków od Michałka z rodzicami!:-D
 
Do góry