reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

cloe - mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Dobra rada, nie dawaj dobrych rad:-) Ja też ostatecznie nie mówię teściowej, że powinna sobie powiesić inne firanki, bo będzie lepiej. Przykład nieadekwatny, ale zasada generalnie ta sama.

Magdzia75 - no właśnie. My jako pierwiastki zapewne chciałybyśmy już przy pierwszym dziecku wykazać się jako mądre, troskliwe i umiejące stawiać granice mamy. Nie zawsze tak się da, bo mamy głowy naszpikowane radami super niani, artykułami z gazet dla rodziców, opiniami z neta. Zapewne nasze dzieci swoim zachowaniem, temperamentem i charakterem wymogą w nas właściwe reakcje, a teraz to tylko nasze pobożne życzenia:-) ale nam się uda, co nie?:-)
 
reklama
Witam sie po majowym weekendzie
U nas dzis kiepsko dwójka dzieci chorych własnie szykuje sie do lekarza do małego przyjdzie teściowa bo nie bede go brała
Mam nadzieje ze to nic powaznego
Buziam wszystkie dzidzie i uciekam pozdrowienia
 
Witam Was
ja tylko na chwile bo czas mnie nagli a dawno tutaj nie bylam :zawstydzona/y: jak tam samopoczucie majowe :laugh2: bo u mnie nie bardzo maly mi jakos ostatnio marudzi a wczoraj mial najpierw 37,5 potem pod wieczor 37,8 ale dalam mu panadol dla dzieci od 3 miesiaca i w nocy spal spokojnie ale dzis juz znow daje troche popalic i ma od rana 37,3 i sama juz nie wiem co jest grane jutro jak bedzie tak dalej to pojde z nim do lekarza chociaz bylam ostatnio na szczepionce to powiezial ze zdrow jak rybka a po szczepieniu to oczywiscie zas bylo larmo na caly dom oj jak jak tego nie lubie :dry: szkoda mi go jest jak sie tak meczy :-( ale zastanawialam sie czy dzidzi w niecalym 3,5 miesiacu moze juz zaczac zabkowac :confused::confused::confused: slyszalam ze tak sie zdarza od mojej kolezanki znajoma miala tak z dzidziusiem :sorry2:no ale to chyba nie jest normalne - nie wiem. tym bardzioej ze nic innego go nie boli wiec juz jestem z leksza bezradna... :no:
 
Witajcie. Ja weekend spędziłam również na działce, robiliśmy ogrodzenie tymczasowe. Oluś łądnie spał na powietrzy, przebywaliśmy tam od 9-16 i nie miałam większych problemów :)

Paty, ja ciuszków nie prasuję. Nic nie prasuję :) A to że córeczka ci zaczęła się budzić to po prostu zmiana, takich zmian będzie jeszcze mnóstwo. Napewno tak nie zostanie na zawsze :)

Aggy, ja też się z wieloma ludźmi kłócę i też czasem się zastanawiam czy to ze mną jest coś nie tak :) Maciek mi dużo przy dzieciach pomaga, chociaż dużo czasu przy kompie spędza. Ale ja mu pozwalam jak już dzieci wykąpane i uśpione :) Co do bicia to ja też jestem przeciwko, mimo że raz zdarzyło mi się dać klapsa Wiktorowi (nawet nie zauważył, ale 2-letnie dzieci naprawdę potrafią wyprowadzić z równowagi). Najśmieszcniejsze są rady od osób które nie miały nigdy dzieci ... A ci co mieli i dalej popierają bicie to znaczy że poszli na łatwiznę bo dużo łatwiej jest przylać niż tłumaczyć i wychowywać. Wydaje mi się że jeśli chodzi o wychowywanie to teraz jest dużo trudniej być rodzicem. Mnóstwo bodźców, porad psychologicznych, żywienia itp. Nie da się być idealną matką a zewsząd tylko zasypują nas nowinkami i później się ma wyrzuty sumienia że robimy coś nie tak. Ja staram się zachować jakiś umiar w tym wszystkim. Wybieram rady które w moim przypadku okazują się przydatne.
 
hej
witam sie po weekendzie :-)

maly dorwa jakiegos wiruska:-( dostal na wzmocnienie i czekamy czy przejdzie :-) napisze conieco później:-)

bo teraz mały nie śpi:-)
 
Cześć dziewczyny!:-D
Nici z dzisiejszego szczepienia:dry:, przenieśli je na 12 i nikt nas nie poinformował...:wściekła/y: spóźniliśmy się... :crazy:
Michał był wysmarowany maścią znieczulającą emla, mąż brał urlop i co...? rrr...:growl:
Idziemy zatem jutro na 15:30 :baffled:

kropecka - super, że synek tak ładnie się zachował na dworze!:-D
Paty36 - ja też ciuszków nie prasuję, jedynie pieluchy tetrowe i pościel.:wink:
Co do @ to jest u mnie regularna (dostałam właśnie 1.05:laugh2:), ale to dla tego, że skończyłam już pierwsze pakowanie tabletek Novinette i zaczęłam już dziś nowe. Też miałam schizy, czy czasem nie jestem znów w ciąży...:baffled: daj znać, czy się pojawiła @!
Nie sądzę, by tak Twojej małej zostało (chodzi mi o budzenie się w nocy),
unormuję się.:wink: Być może potrzebuje więcej jeść...?:confused:
patrysia - być może to ząbki...:huh: odstawiłaś danonki i kaszki?:confused:
Ania31 - dużo zdrówka Wam życzę!:wink:
magdzia75 - po jakim czasie Amelka zrobiła mega kupkę?:confused:
cloe - :happy:
aggy
- no to rzeczywiście miałaś "ciekawy" weekend.:eek: Co do Twojego męża, to niezły z niego nerwóz...:no: a teściowa niech nie wtrąca się w Wasze sprawy - kompletnie jej nie rozumiem...:dry:
Najbardziej wkurzają mnie opinie w sprawie wychowania osób, które własnych dzieci nie mają... co za ciotka...:confused2: Nie sądzę, by z Tobą Agatko było coś nie tak, wręcz przeciwnie! Masz swoje zdanie i jesteś osobą myślącą. Trwaj przy swoim!:yes: W pełni Ciebie popieram!:-)
Mysza - witaj po weekendzie!:-D Ooo...:surprised: malutki chory...:hmm: mam nadzieję, ze to nic poważnego? Napisz koniecznie! Zdrówka Wam życzę!:wink:

Buziaki
 
Witam. U mnie jeszcze trwa weekend. Dzis tutaj jest bank holiday, wiec straszecznie dlugi mam weekend no i moj P. rowniez. Michalkowi chyba przechodzi juz przeziebienie. 5 dzien juz z antybiotykiem lecimy, zostalo jednak kolejne 5, a 8 maja ma miec szczepionke na gruzlice, wiec chya nie pojde i nie wiem kiedy zaszczepie go na to ;/ Przez ostatnie kilka miesiecy byl jej brak na wyspie i teraz strasznie przez to maja napiete terminy, a w czerwcu lece do polski i wolalabym zeby byl juz po tej szczepionce...tyle ludzi sie na tych lotniskach przewala.... Kurcze dziewczyny wiecie moze ile czasu po przeziebieniu mozna szczepic dziecko??no i czy mozna to zrobic jesli bierze ono antybiotyk????

Aha no i kolejne pytanie- jak u was wygladala pierwsza @?? Bo u mnie mija juz 2 tydzien i nadal mam lekkie plamienie, czy to normalne??
Aggy, kropecka- wy tyranki :D zartuje, ja mam rownierz taki problem, ze potrafie sie klocic o swoje wlasne przekonania, ale zastanawiam sie czy to jest problem czy raczej zaleta :) czasem przymkne oko na pewne rzeczy, ale... tylko czasem, i bede sie tego trzymac i juz. A co do bicia dzieci, to ktos kto to uwaza za metode wychowawcza to chyba......albo nie powiem, powiem tylko tyle, ze jestem temu przeciwna i juz :-p
Kropecka- jaki kochany Oluś :-) jak on wie już wszystko :tak: wie kiedy moze przeszkadzac, a kiedy mamcia zajeta :;-)
Aggy- a co do tesciowej.. to ma baba tupet!!! wogole nie powinna sie odzywac na ten temat, bo to wasza sprawa, ale coz co g.... po rozumie.....:dry:
Paty36- ja prasuje wszystko jak leci:tak:
Magdzia75- jak jakis rok temu ktos by powiedzial, ze nawet kupka dziecka cieszy (i to jak) to bym powiedziala, ze ma cos z glowa.. a tu masz :-D:-)
Mysza- pisz co z Mikim?? no i jak weekend;-)
Patrysia- temp. 37,5 jest u dziecka normalna. Jeszcze zalezy gdzie i czym zrobilas pomiar, ale generalnie 36,5- 37,5 to u dziecka norma, no chyba ze mam zle info
Agawa1- ty pracusiu nasz forumowy ;-)
Anna_ajra- nawet nikt was nie poinformował?? Kolejny objaw żartobliwego sposobu bycia polskiej sluzby zdrowia, tylko szkoda tych maluszkow i ich mam... to akurat wcale zartu nie przypomina. Ślicznie zdjecie na suwaczku :)


Pozdrawiam was cioteczki z prześlicznej dziś Irlandii
 
Aggy jeszcze kilka takich akcji i miałabyś posprzątane, podłogi wyfroterowane, trzydaniowy obiad i zero płyt z grami, tak trzymać :-D
Paty nic nie prasuję, bo nie cierrrrpię prasować. piorę i to musi wystarczyć
Anna_ajra fajna fotka Michałka w suwaczku, jakie dorosłe spojrzenie :-) te nasze chłopaczki... niedługo będą biegać
Kropecka myślisz, że tak na dłuższą metę działka jest OK z takim maluszkiem? myślę nad wyjazdem na działkę w czerwcu, jak będzie gorąco
Magdzia ja też mam chłopa ustawionego heh :rofl2: też wiele rzeczy robimy razem, ale on więcej robi, bo uważa, że robi to lepiej, np. jak się biorę za gotowanie, to fuka, że robię bałagan i brudzę, no to gotuje, no niech mu tam :-D
 
reklama
Rekinasia, mój Olek skończył wczoraj 3 miesiące bo urodził się 5 lutego. Twój 3 miesiące skończy 10 maja o ile się nie mylę :) Nie liczy się że miesiąc ma równe 4 tygodnie. A co do działki to myślę że z takim maluchem spokojnie można cały dzień spędzać. U mnie większym problemem był Wiktor, bo nie ma go gdzie położyć, trzeba się nim zajmować itp. Jeśli się karmi piersią to w ogóle mały problem, bo tylko pieluchy wystarczy ze sobą zabrać.
 
Do góry