reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
ladna.ex.panna - ja też będę szczepić heksą. To prawda, co pisze Rekinasia, trzeba za ciosem brać kolejne dawki, ale dla nas Mamusiek to nie problem. No bo kto chciałby oszczędzać na zdrowiu własnego dziecka? Ostatnio nawet z koleżanką się ścięłam, która mi powiedziała, że jestem p...nięta, bo napędzam farmaceutyczną koniunkturę wydając 2500 zł w ciągu 4 miesiecy na szczepionki, a mogę tylko dziecku zaszkodzić. Ja na to odparłam, że najlepiej szczepić teraz, kiedy dziecko ma jeszcze odporność "od matki", bo łatwiej nauczy się rozpoznawać te półżywe intruzy zawarte w szczepionkach. A poza tym wolę wydać tą kasę, bo potem żadne pieniądze nie zwrócą mi dziecka, jakby coś się działo - tfu tfu tfu.

Myyszaa - obiecuję że się poprawię:-) Od tej pory żadnych diagnoz z neta, ani od rodziny-która-wie-lepiej

cloe - no właśnie. Ja wiem, ze mnie rozumiesz bo tak jak ja byłaś z Oliwką w szpitalu. Życzę Tobie i sobie żeby to był ostatni raz. I Wy też, pozostałe Mamusie, zapamiętnijcie sobie raz na jutro - żadnych szpitali!! Dzidziolki mają być zdrowe i już:-)

I niby lekarz mnie pocieszył, że z Kubą wszystko ok, a ja i tak się martwię, bo kaszle tak, jakby miał płuca wypluć. Dałam mu syropek i na razie śpi. Zobaczymy, o której mi sie obudzi

Dobranoc, całuski dla Waszych maluszków i dla Was
aggy
 
Michałek już śpi.:-D Zawsze po wiadomościach zasypia już na dobre. Nie wiem, czym sobie zasłużyłam takie cudowne dziecko...?

Rekinasia
- co do ssania, to kropecka ma racje.:tak: W dzień dobry TVN przesadzili...:dry:
No i oby tak dalej ze spaniem!:happy:
aggy - bardzo się cieszę, że to nic poważnego!:-D Wiedziałam, że będzie dobrze!;-)
Mysza - super, że mały tak bezstresowo przeszedł szczepienie!:laugh2: A co do bioderek, to na stronie głównej BB jest fajny artykuł o dysplazji.;-)
Zaraz pójdę robić brzuszki... hihi...:-p

Spokojnej nocki dziewczyny!
 
witam Was
na samy poczatku to chyba wypadalo by Was przeprosic za to ze tak dlugo sie nie odzywalam :zawstydzona/y: ale trafila mi sie taka maruda hehe ze trzebabylo sie z nim bawic zeby byl spokoj oczywiscie nie powiem ze on taki caly czas bo mial dni w ktorych potrafil byc spokojny i nie dawac o sobie znac ale przewaznie to go slychac :tak:
teraz to juz drugi raz jak tutaj pisze bo wczesniej wyskoczyl mi jakis blad :wściekła/y: a tak sie nameczylam :dry: ale co to BB to mam spooooooooooooooro zaleglosci i wezme sie za czytanie choc tych ostatnich ale to chyba jutro bo leci 'you can dance' :sorry2:
a tak na marginesie to mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie hihih :tak::-p
buziaczkow mnostwo przesylam dla Was i dzidziusiow :-D
 
Witam dziewczyny, dzis dopiero pierwszy raz usiadłam do kompa:-)
Mała co prawda nie była marudna, ale ja jakas załamana chodzę bo mam wrażernie, że mi cycki strajkują.
Powiedzcie czy wy macie przed karmieniem twarde piersi, bo ja mam ciagle takie miękkie, niby mleko z nich leci ale do kamieni to im daleko.
Wczoraj w nocy mała do 4 rano lezala w łóżeczku, nie płakała, ale prężyła sie i nie mogła zasnąc. Jak ją brałam do cyca to tak jakby nie była glodna i zamiast ssać to przysypiała. Dokarmiałam ja i dostawała 2 butle na dobę, i chyba jej się cyca odechciało. Więc od wczoraj od rana juz nie dostała butli, przetrzymam ja tydzień(jeśli mi się uda) tylko na cycu i pójdę zważyć, czy przybiera. Byłam z nia u pediatry wczoraj to powiedziała że czasami dzieci tak mają, że przesypiają noc i nie są głodne, a jak na razie to przybrała super ma 5 kg(miała 1,5 tyg temu 4600).
Dzis jest tylko na cycu i na razie wybitnie nie płacze, troche po kąpieli było płaczu ale pózniej jak M stanął przy łózeczu to zaczeła sie uśmiechać-chyba towarzytwa potrzebowała.

Jeśli chodzi o brodawki to było chyba otarcie bo juz nic nie leci:-)

Ja od wczoraj mam słabe plamienie i zastanawiam sie czy mogła juz dostać okres, juz od paru tyg nic mi nie leciało, a pn. umowilam sie do gina na kontrole

Pozdrawiam wszystkie
Dobrej nocy
 
witam sie z rana po przespanej nocce. Olek chyba szykuje się do całkowitego przesypiania nocy. Poszedł spać o 19:30 i wstał o 5:30 :) Zjadł i spał do 7:30 :) Też jestem w szoku że mam takie kochane dziecko :)

A co do piersi to moje też nie są twarde jak kamienie, jedynie po tej 10 godzinnej przerwie w karmieniu zrobiły się twardsze. Twarde jak kamienie to są tylko podczas nawału pokarmu a potem już się normuje i są normalne mimo że pokarm jest, także madzia nie masz się co martwić.
 
Ale wam dobrze że macie spokojne nocki. Mój Miłek pomylił sobie dzień z nocą i w nocy budzi się co 2 godziny regularnie na karmienie. Na szczęście (odpukać) zje i zaraz zasypia. Co do szczepionek to moja znajoma ( rodzina) która tak sie składa aplikuje szczepionki w przychhodni moim dzieciom :-) poinformowała mnie że: można hexe brać do końca ale nie trzeba - u naS HHEXA kosztuje 180 zł. Jeśli nie chce sie hhexy to można brać po niej 5w1.Za 110 zł:
schhemat wygląda tak: 1. szczepienie 180 zł hhexa
2 szczepienie 5w1 - 110 zł
3 szczepienie 5 w 1 - 110 zł
4 szczepienie żółtaczka - za darmo
5 szczepienie 5w1 - 110 zł

lub wersja z hhexą:
1. szczepienie 180 zł hhexa
2 szczepienie hhexa - 180 zł
3 szczepienie hexa - 180 zł
4 szczepienie hhexa - 180 zł


Po prostu w tej ppierwszej wersji jest jedna dodatkowa wizyta na żółtaczkę - darmowa, a przy hhexie jej nie ma ale za to różnica kosztów hjest ogromna 210 zł - to prawie jedna dawka rota.

My bedziemy szli tą pierwsza wersją. Acha nie wszędzie o tym informują że tak można!!!!
Pozdrawiam wAS GORĄCO i życzę miłego dnia.
 
agawa fajnie to rozpisałas:tak: ja na dziecku nie mam zamiaru oszczedzac, po prostu o innych mozliwosciach nas nie poinformowano:-(
a rotafix na rotawirusy kosztuje u nas prawie 420 zł jedna dawka:szok: faktycznie farma-biznes kwitnie:baffled:
 
Witam,

mało ostatnio piszę, bo Marudę mam cały dzień aktywną. Nie zasypia prawie w ogóle i w związku z tym nie mam czasu na nic Czasem pomaga włożenie jej do fotelika samochodowego i bujanie. Jak tak zaśnie to dopiero wtedy śpi, ale trochę się martwię czy to będzie dobre na jej kręgosłup? Nie da się przełożyć, bo zaraz się rozbudza.

Jak u Was jest w nocy? Odkładacie Maluchy do łóżeczka czy śpią z Wami? Ja sobie wymyśliłam, że Mała od początku będzie spała sama (tak, żeby ją przyzwyczaić i mieć już potem spokojne noce), ale oczywiście mój plan spełzł na panewce. Co wieczór kładę ją koło siebie, bo wygodnie mi tak karmić w nocy, a Ona też śpi jakoś spokojniej. Ciekawe czy się potem da w ogóle położyć sama.

Co do szczepień, jak pisałam, nam pediatra nic nie powiedziała, że to za dużo będzie na jeden raz i Mania dostała 6w1, rotawirusy i prevenar w jednym dniu. Były w sumie dwa ukłucia, których niestety nie zniosła dzielnie. Najgorsze jednak czekało nas w sobotę i w niedzielę. Dziecko piszczało dosłownie całą dobę, miała biegunkę i wymiotowała. Prawie chyba nic nie zjadła. Wymęczyła się okropnie, a ja sprawdziłam chyba wszystkie dyżury nocne w Wa-wie. I dowiedziałam się tylko tyle, że tak może być i mamy ją obserwować. Na szczęście w poniedziałek już się zaczęło poprawiać, a dziś znowu już jest sobą. Rzeczywiście drogie są te szczepienia (u nas wyszło 950zł - hexa - 300, prevenar- 300 i rota-350), ale jak pisze Aggy- Dziecko jest teraz dla nas najważniejsze. Jeżeli jednak da się to rozbić, to następne dawki chyba już rozdzielimy, żeby było mniejsze obciążenie dla organizmu. A tą pediatrę to bym chyba udusiła, jakbym ją zobaczyła na ulicy.

magdzia75- ja też mam takie plamienie od wczoraj i też się zastanawiam czy to już może być okres? W sumie nic mnie nie boli jak zawsze to bywało. A jeżeli nawet, to dlaczego taki dziwny?? No, ale do lekarza to chyba z tym nie będę się wybierała. Pewnie samo się wyjaśni.
No i umnie przed karmieniem- też jakieś takie flaczki, ale mimo to chyba się Mała najda. Twarde są tylko wtedy, jak długo nie karmię i nie jest to fajne, a nawet boli.

Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia.
 
reklama
Ika, ja młodego kładę bezwględnie do łóżeczka. Nie ma takiej możliwości żeby spał z nami. Wiktor tak się przyzwyczaił i teraz nam jest niewygodnie :/

A co do szczepionek to mam wrażenie jakby większość z was uważała że jeśli nie zafunduję dziecku wszystkich możliwych szczepionek za wielką kasę to znaczy że oszczędzam na dziecku i nie dbam o jego zdrowie :/
 
Do góry