reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

anna jedziemy do Rabki:-D rodzice meza maja tam taki wyjazdowy domek, wiec wszystkie weekendy majowe tam spędzamy:tak:
a co do maty to hmmm wczoraj bylo 15 minut ale dzis juz ok.pół godziny, zdążyłam w miedzy czasie przygotowac obiad:-p
myszaaa nie daj sie!:-p ja do tej pory sie zastanawiam jak wjechac wózkiem do wiekszego sklepu gdzie sa obrotowe bramki :baffled::crazy:
pogoda do tej pory była świetna, wiec spacer zaliczony, teraz dopiero sie zachmurzyło:sorry2:
kupiłam sobie dzis na allegro torebke i jestem cała happy:rofl2: od razu lepiej sie czuje :laugh2:
 
reklama
dzięki kochane za rady w sprawie termometru
Kropecka herbatniki mają mąkę pszenną, cukier, tłuszcz roślinny, mleko w proszku, masło (1%) - wydaje mi się, że ten 1% masła albo mleko w proszku to za mało, co o tym myślisz? Uczulenie mu przygasło bardzo, ale kupki dzisiaj ze śluzem i jedna zielona :-(ale wczoraj jadłam z nowości jeszcze w tortilli pieczarki i czerwoną fasolę konserwową. Po jakim czasie Olek reaguje wysypką i jak szybko mu schodzi?
Myszaa z takimi ludźmi nie warto w ogóle dyskutować, może powinnaś jeszcze dziecko na zewnątrz na smyczy przywiązać?? bo może zepsuć ustawienie na półeczkach...
my dzisiaj dwa spacerki, cieplutko, 18 stopni, wokół robi się zielono a teraz Igi marudzi i domyśl się człowieku dlaczego??? :baffled::-D
 
no z tego co ja wiem to nie można jeść nic co zawiera nawet troszkę mleka i masła. Olkowi jeszcze ta jedna wysypka do końca nie zeszła, ma strasznie szorstką skórę i co jakiś czas się zaczerwnienia. Kupy też ma brzydkie, takie wodniste. Dzisiaj go brzuszek bolał i był niespokojny. Na szczęście masaż i suszarka pomogły
 
Mysza - miałam to samo z tym, że w pawilonie odzieżowym. Drzwi były za wąskie, więc zostawiła wózek na zewnątrz przy mało ruchliwym chodniku i nie zamknęłam za sobą drzwi. Sprzedawczyni oburzona, poprosiła bym je zamknęła... no i od słowa do słowa...
w końcu zrezygnowałam z zakupów i więcej się tam nie pokaże!:no::crazy::angry::wściekła/y:
 
Witam
Pogoda taka sobie ani to ciepło ani to na deszcz ale pewnie to drugie szybciej sie dzis rozkreci:baffled:

Ja ok wypociłam sie i jest dobrze grypka chyba nie weźnie:-D
Bartek nie chce ciagnac mi jednej piersi upodobał sobie lewa i z niej tylko ciagnie prawa musze kombinowac zeby złapał w przyszłym tygodniu jade na kolejne szczepienie
Ja z wózkiem na razie nie mam problemów nawet nie byrzyli sie jak poprosiłam o schowanie wózka jak jechałam taksówka a padało wtedy ale kierowcy bardzo uprzejmi pomogli złozyc zapakowac do taxi dzieci wiec na razie bardzo miło wspominam wyjazd z dziecmi do majej mamy kolejny wyjazd na 1 maja na urodzinki do mojej siostrzenicy

A na zdjeciu moja 3 chlopców i Nikola córa mojej siostry

pozdrawiam i duzo słonka
 
Hej U nas też pogoda pod psem ale mi to akurat pasuje Dużo lepiej siedzi się w domu jak pogoda nie pasuje Jeśli w przyszłym tygodniu będzie piękna pogoda to na nowo zacznę werandować Oliwkę
Ania 31 ja zauważyłam że mężczyźni nie miewają pretensji o wózek i dzidzie płaczącą w środku to kobietom z regóły wiecznie coś nie odpowiada :dry:Jeszcze się nie zdażyło by któryż pan mi nie pomógł a baby lubiły rzucić głupie hasło:baffled::dry:
Zytka my również decydujemy się na chcicny w ciepłym miesiacu Chcę mieć pewność że będzie łądna pogoda po zapaleniu płuc Oliwii raczej wolę nie ryzykować ...i cały czas jestm bez kandydatów na chcrzestnych Pierwszy nasz typ odpadł bo siedzą w Niemczech na wymianie studenckiej ...trzeba szukać kogoś innego..tylko kogo:baffled:Nie sądziłam że przy drugim dziecku będę miała taki problem:baffled:
A co do zrzucenia kg to ci zazdroszczę Moja waga stanęła niesety w nic się nie mieszczę a w tymm czym udało się zapiąć...poszły mi zamki czyli suma sumasrum dalej gruba ze mnie baba :baffled::-(a jak wam idzie walka z ozstępami?
Kropecka Rekinasia tyle piszecie o alergii na razie u Oliwki nic nie wyhodzi Byłoby swietnie gdyby choć Oliwia skazy nie miałą
 
Cześć Dziewczyny!
A mnie dzisiaj o 10 odwiedziła pielegniarka z wizyta patronażową!! No myslałam,ze padnę jak ja usłyszałam przez domofon...Marcysia na przewijaku w trakcie porannej toalety (nadmienię,że dopiero co wstałyśmy), ja w pidżamie, łóżeczko jeszcze nie zasłane-szok!Weszła,postała przy łóżeczku, nic konkretnego mi nie powiedziała i zapowiedziała,że jeszcze będzie zaglądać,po co?!! No więc z przygodami od rana witam się :)
Teraz mój Marcelek spi sobie w wózeczku- odsypia nockę..Jak zasnęła zaraz po 20 to obudziła się ok.23.30, apotem to co 1,5h :( Po 6 sprzedałam ja juz tatusiowi i odpadłam na 45 min....
Pogoda u nas dziś raczej kiepska i ze spacerku nici, będziemy kisić się w domku :(

Ania31 u mnie jest ten sam problem. Lewa pierś jest większa i więcej w niej mlesia niż w prawej :( Mimo,że staram się przystawiać małą na zmianę, to na razie bez zmian. :( Moja koleżanka ma rocznego synka i od pewnego momentu karmiła tylko jedna piersią, w prawej w ogóle nie miała pokarmu- nie wiem z czego to wynika?Ja u siebie to podejrzewam,że spowodowane jest to zastojem który miałam na początku karmienia w prawej piersi...Mam nadzieję,ze nam się wszystko wyrówna i będziemy mogły nadal karmic dzidziule nasze kochane :)

Buziaczki dla Was wszystkich dziewuszki :)
 
zytka kube karmiłam prze 1,5 roku tylko z jednej piersi i to prawej i dałam rade z jednej nie za bardzo to wygladało bo jedna piekna i duza a drugiej prawie nie było:baffled:
ale teraz bartek nie chce prawej tylko lewa nie wiem od czego to zalezy i prubuje karmic go spod pachy na poduszce jakos to idzie ale natomiast w nocy nie robi mu to zadnego problemu która mu daje
 
Cześć Mamusie,

witam się trochę minorowo, bo już nie mam siły normalnie. Pisałam, ze Kuba przywlókł katar ze szpitala. Odciągałam, zakraplałam, smarowałam, mały prychał, bo tego nie lubi, katar nie minął, dziś mam go szczepić, ale boję się, że lekarka nie dopuści go do szczepienia, bo od wczoraj Kuba kaszle. Jestem załamana, mocniej kaszle w nocy i po jedzeniu, nie spałam całą noc, bo co chwila nachylałam się nad łóżeczkiem. Od rana przeczytałam już 20000 stron w necie, co może być przyczyną kaszlu i mam totalny mętlik w głowie. Już nie wiem, czy to spływający katarek powoduje ten kaszel, czy astma, czy jest na coś uczulony, czy wirus RSV, czy nie daj Boże jakieś zapalenie płuc albo oskrzeli. Chyba wyrzucę komputer, bo obawiam się, że wkrótce zacznę mu przypisywać objawy, których nie ma. Coś jak ludzie, którzy masowo zgłaszają się do lekarzy po obejrzeniu kolejnego odcinka "Na dobre i na złe", bo mają podobne "objawy" jak serialowy pacjent.

Mam nadzieję, ze lekarka zapewni mnie, że wszystko jest w porządku, że ten kaszel jest niegroźny, a ja jestem przewrażliwioną, histeryczną, pieprzniętą matką, która drży przy każdym kichnięciu dziecka.

Już naprawdę zaczynam się obawiać, że robię coś nie tak. Że nie potrafię zadbać o swoje dziecko. No bo czy to jest normalne, żeby dziecko przez dwa tygodnie smarkało?
Idę się ubrać, ubrać Kubę i idziemy do lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok, bo nie zniosłabym - tfu tfu - kolejnego pobytu w szpitalu.
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
My już po zakupach. Pojechaliśmy autem... jest zbyt deszczowo by spacerować wózkiem.:dry:

Nawiązując do PIT-ów, o których Mysza wspomniała... to rozliczyliście się już z urzędem???:eek: No i czy przekazaliście swój 1%???:confused::confused::confused:

Zytka - mała cwaniara Tobie rośnie!:laugh2: Może dałabyś radę ściągnąć trochę mleka i w razie potrzeby podać małej na spacerku? Jak myślisz?:oo2:
Owszem, po macierzyńskim mam jeszcze wakacje. Wrócę do pracy, jak znajdę odpowiednią osobę do opieki nad Michałkiem.:baffled: W innym razie pójdę na wychowawczy. Szkoda mi oddawać tak wcześnie synka do żłoba. Ciągle o tym myślę... ta myśl nie daje mi spać :hmm:
WoW!:surprised::-D Zytka, jak Ty to zrobiłaś, że tak ładnie schudłaś!?:confused::eek::laugh2: Mi z 24kg zostało jeszcze 10kg.:dry:
Też miałam taką niezapowiedzianą wizytę z samego rana.:dry: Właśnie karmiłam piersią, gdy domofon zadzwonił o 8 rano. Nie wstawałam, ale po ciągłym dzwonieniu w końcu musiałam.:wściekła/y: Też byliśmy w rozsypce... ja w pidżamie na rozłożonym łóżku, nieuczesana i w ogłóle ... :angry:
ladna.ex.panna - fajnie macie z tym domkiem letniskowym!:happy:
Rekinasia - :wink:
kropecka
- jeszcze trochę i Wiktor będzie miał 3-urodziny! :-)
Ania31 - cieszę się, że ze zdrówkiem lepiej!:yes: Jeszcze trochę i czeka Was impreza!:-D No i co za przystojniaczki na tym zdjęciu! Elegancko pod krawatem... Super!:laugh2:
cloe - bynajmniej Julia Tobie nie marudzi, że chce iść na dwór skoro pada.:-p Myślałam wczoraj o Twojej Oliwce... i tak w ogóle, jak to musi być strasznie z takim maleństwem w szpitalu... współczuję!:hmm: Dużo, dużo zdrówka Wam życzę!;-)

Pozdrawiam!
 
Do góry