reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej witam się z rana:-)

Ania_ajra - trzymam kciuki :-) za miłą wizytę u ortopedy :-)

Dziewczyny moje dziecko polubiło matę :-D położyłam go na niej chwilę się pośmiał :-D a teraz usnął :-D

Pozdrawiam :-D
 
reklama
witam serdecznie wszystkie mamusie i ich kochane dzidziulki:-)
my z Gabrysią jesteśmy juz po pierwszych szczepieniach, byłyśmy w poniedziałek, strasznie sie bałam op swoją córcie jak to zniesie ale okazał się ze zuch dziewczynka z małej Gabi, krzyknęła sobie po każdym ukłuciu krótko acz donośnie;-) i po płaczu ,po szczepieniu tez nic sie niepokojącego nie działo, nie gorączkowała i nie grymasiła więcej niż zwykle;-) noc minęła spokojnie ufff odetchnęłam i mam nadzieję ze na następnym szczepieniu będzie podobnie, moja mała Gabi waży juz 6,100 kg i mimo moich obaw w związku z ciężkim stanem po porodzie ,rozwija sie dobrze , w czwartek idziemy do poradni sprawdzić bioderka ,neurolog nie będzie potrzebny doktor sprawdził jej odruch pomęczył ją solidnie ale dzięki temu jestem spokojniejsza
Paulineczko nie sądze zeby maleństwo złapało ospe, z tego co mi mówił lekarz kiedy moje starsze dzieci chorowały na "świnkę" a najmłoszy z nich miał wtedy kilka miesięcy , to dziecko przez pierwszy rok jest chronione przeciwciałami które dostał od mamy i choroby zakaźne nie są wstanie tej bariery pokona, w naszym przypadku tak przynajmniej było Artur i Weronika zachorowali a Michaś nie ,oczywiście to jest tylko moje doświadczenie i jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to skontaktuj się z lekarzem
Magdzia75 u mnie tez największy problem z usypianiem Gabrysi jest wieczorem, w ciagu dnia usypia albo sama w kołysce albo przy piersi a wieczorem zaczynają sie spacery po pokoju z córeczka w gondoli wózka i to jeszcze ja muszę ja nosi bo tatuś jakoś córci nie pasuje z krokami :)) no więc sobie spaceruje z 10 kg tobołkiem w te i z powrotem, ale za to jak mi kg lecą:))) jeszcze mi tylko 1 kg został do wagi z przed ciąży, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!! no ale jak juz mi córcia uśnie to na dobre, owszem budzi sie na karmienie w nocy koło 3 ale zaraz po karmieniu usypia i tak do około 7 rano i najczęściej jeszcze wtedy znowu usypia i śpi do 10 ,no za później zaczyna sie aktywna robic ze cho cho
Anna ajra no spisek jak cholera z tymi badaniami bioderek:))) oby tym razem była to juz ostatnia wizyta !!!! ja zaczynam w czwartek "przygodę " z bioderkami ale w przychodni NFZ i mam nadzieje ze będzie ok
Kurcze dziwczyny podziwiam Was ze jestescie na tyle odważne że juz wychodzicie z domu i zostawiacie dzieci pod opieką innych osób, ja mam z tym ogromny problem, zreszta z tego co pamietam zawsze taka byłam , w sobotę jak mój meniu wyszedł na spacer z Gabrysią a ja miałam sobie odpocząć to ja położyłam sie i wtulałam w rożek Gabi, i skończyło sie na płaczu, może to jakaś mała depresyjka mnie dopadła, no nie wiem , w każdym bądź razie mój odpoczynek skończył sie bólem głowy i popuchniętymi oczami, no cóz taka stara a taka głupia:)))
 
Witam
i ciepełko w końcu ciekawe na jak długo:baffled:
A my dzis bedziemy buszować na dworku:tak: szkoda marnowac takiej pogody tylko czekam az młody wstanie i dam mu cycusia i pójdziemy sobie w pole:-D
Wczorajszy dzień był okropny tak mi ryczał ze juz nie miałam siły 3 razy zrobił kupke i ciagle pirdu pirdu robił bolał go pewnie brzuszek biedak za to w nocy spał sobie
smacznie budził sie co 4 godz.

Jutro jade do giny na wizyte i jakiś nowy srodek antykoncepcyjny ma mi dac teraz biore cerazette ciekawe co wymyśli teraz
Jutro to bedzie wyprawa z 3 dzieci jedno zostaje idzie do szkoły a z jednym mam wizyte u ortodonty mam nadzieje ze dam rade i dojade jakos cała bez nerwów do domku
pozdrawiam
 
Aniu trzymam kciuki zeby jutrzejsza wyprawa sie udała, chłopcy na pewno beda dzielni i jeszzce Ci pomogą:-) . U mnie pogoda nie jest zbyt zachwycająca ale i tak o wiele lepsza niż wczoraj więc na pewno wybiore sie na długi spacerek z córeczka, och niech juz ta wiosna zacznie nas rozpieszczać ciepłem i słoneczkiem;-)
a to moja czwóreczka kochana:-)
a co do antykoncepcji to czy któraś z Was stosowała zastrzyki hormonalne, nie pamietam nazwy wiem tylko ze można je stosowac jak sie karmi piersią i taki zastrzyk robi sie raz na trzy miesiące, ciekawa jestem jak wpływają na organizm kobiety czy sa jakieś skutki uboczne bóle głowy złe samopoczucie,koszt jednego zastrzyku to ok 50 zł to w sumie niedrogo skoro wydatek raz na trzy miesiace . W czwartek mam wizytę u ginekologa i chyba sie zdecyduje na tę metode ,juz w ciaży rozmawiałam o tym z lekarzem a później myślałam o Mirenie ,wkładce hormonalnej ale kurde diabelsko droga ,no sama nie wiem:-(
 
no własnie ja taki dostałam zaraz po połogu jak urodziłam Kubusia depo provera sie nazywa a teraz nie wiem dlaczego zaczeła od tabletek mam nadzieje ze jutro dostane własnie zastrzyk i bede miała spokój na 3 miesiace

a tu mały collage mojego Bartusia i jego minek
 
ulenka no to Gabi ładnie przybiera:tak: moja mała była dzis ważona i ma 5750g ale wydaje mi sie ze to duzo...ale długa jest ze hoho:-)
i dalej sie nie zaszczepilismy...chociaz pediatra wyraziła zgode to mój mąż stwierdził, ze poczekamy tydzien bo WG NIEGO MAŁA MA SAPKE:baffled: normalnie nie moge:szok: :sorry2:
 
Cześć dziewczyny!:-D
Ortopeda powiedział, że wady (dysplazji) już nie ma! Stawy biodrowe ułożone są prawidłowo! HURA!!!:laugh2::rofl2::laugh2:
Bardzo się cieszę, mąż pewnie też się ucieszy. :wink:

Z tej "okazji" pojechałam od razu do Cocodrillo i znowu zaszalałam... nic mężowi nie powiem, bo będzie marudził... :-p
Wieczorem Wam odpiszę!:happy:
Buziaczki

P.S. Jeszcze trochę i chyba nas przeniosą z "przyszłych mam" na
"dzieci urodzone w lutym '08" :yes:
 
Anna_ajra to dobrze ze synek ma juz w porządeczku z bioderkami ,na pewno odetchnęłaś z ulga ,ja dopiero jutro dowiem sie jak z moja córcią:)
dziewczyny mam nadzieje ze jak przeniosą watek to Was znajdę!!! bo ja tak średnio umiem się poruszać po forumowisku;-)
wróciłam z trzy godzinnego spacerku,ale sobie Gabrysia pospała, ale jak juz wracałyśmy do domku to musiała "zatankowac" w parku ,strasznie była głodna:tak:
 
reklama
witam z pola walki z ciemieniuchą, wysypką i rzadkimi kupkami :tak:jutro rano mam zebrać mocz Igora do analizy - to będzie niezłe wyzwanie, nie bardzo mogę zrozumieć z opisu woreczka na mocz, jak go przykleić??:szok:
Kropecka, Agawa podzielam waszą pasję do odrywania kawałeczków naskórka przeważnie przy karmieniu, bo się wtedy nudzę :-)
Paulineczka mi konsultantka laktacyjna podała taki orientacyjny wzór na to, ile dzieciak mniej więcej je: 140 x waga dziecka w kg / liczba karmień, czyli np. Igor 140x5,28/7=105 ml na jedno karmienie, gdybym chciała policzyć dobowe, to bez tego dzielenia
u nas w zeszłym tygodniu szczepienia, trzy kłucia - brrrr... :sorry2:a w poniedziałek wizyta u ortopedy - wszystko OK, wizyta kontrolna w 5tym miesiącu
 
Do góry