reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Agawa, ja z Wiktorem mam tak samo. Ciemieniuchę ma do dzisiaj i też nie mogę się powstrzymać od wyjmowania tego, mimo że wiem że nie powinnam tego robić. Co do Olka to buzia jest już dużo ładniejsza. Zastanawiam się czy to nie od mleka modyfikowanego, raz mu Maciek podał bo ja wychodziłam do szkoły a nie miałam z czego ściągnąć pokarmu. Poczekam aż mu całkowicie zejdzie i spróbuję odrobinkę nabiału (masło) i odczekam jakiś czas i zobaczę czy jest jakaś reakcja.

U nas nocki są bardzo fajne. Wiktor przesypia już całe bez budzenia się a Olek po wieczornej kąpieli i jedzeniu, jak zaśnie ok 20 to śpi mi 6-7 godzi. Potem je i śpi do rana więc chodzę całkiem wyspana. Zresztą w dzień też nadal dużo śpi. Martwi mnie tylko że nadal niewiele się uśmiecha, baardzo rzadko a już w sumie powinien. (Może to taka jego natura ale sama nie wiem).

Ja w niedzielę z Maćkiem byłam w kinie na "Juno". Polecam :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
Dziś idziemy na 15:30 do lekarza.
:baffled: Michaś ma od dwóch tygodni dziwną skórkę między paluszkami u rąk -> na wątku alergie.:dry:
Dzwoniłam rano na rejestrację i prosiłam o wpisanie na listę dzieci zdrowych... durna baba nie chciała mnie na nią wpisać:wściekła/y:. Musiałam się wykłócić!:no: Co za ludzie...???!!!:angry:
Na USG było spokojnie. Niestety jest jeszcze minimalna dysplazja. Od samego początku mówią, że jest minimalna, ale jakoś nie przechodzi...:growl: rrr... Mam wrażenie, że to jakiś spisek...:dry: co 4tyg. USG za 70zł:nerd:
 
Czesc dziewczyny, dlugo mnie nie bylo, ale moja mala ma tyle energii w sobie, ze czasami przez caly dzien musze sie nia zajmowac i na nic nie mam czasu:-)
Nie wiem skad sie wzielo to , ze niemowlak przesypia 20 h, moja spi w ciagu dnia moze z 5h, a w nocy nie chce zasnac przed 24, a czasami i do 2 w nocy walczymy.
Jak juz zasnie to spi do 5, 6 rano, ale zasypianie masakra.
Kapie ja ok 20 tej i klade do lozeczka, wkladam smoka, ktorego ona wypluwa i tak nam schodzi do polnocy:-(
Ale w sobote wyszlam pierwszy raz z kumpela do pubu na 3 godz. Wszystko bylo ok, dopoki nie zadzwonilam do domu i uslyszalam , ze placze.
Wrocilam do domu bo juz nie moglam sie skupic na zabawie.
Wrocilam o 23.30 a ona w lozeczku obdarzyla mnie takim usmiechem, ze chcialam ja schrupac.
Wszyscy znajomi sie smieja, ze w koncu mi sie obudzil instynkt(bo do konca ciazy go nie mialam:-))
Amelka ostatnimi czasy czesto sie usmiecha i gaworzy do karuzeli, a najbardziej rozmowna jest na przewijaku.
Jestesmy juz po szczepieniu, wzielam skojarzona szczepionke i rotawirus.
Przplakala mi z 5 godz po szczepieniu, ale juz jest dobrze
Pozdrawiam wszystkie mamy, buziaki
 
cloe - wracajcie szybko cali i zdrowi!:wink:
Ania31 - jak tam sadzonki truskawek?:happy:
apina - super!:-D Jestem ciekawa, kiedy i ja się doczekam przewrotki...?:-p Też mam wrażenie, że trochę "zdziczałam"...
:wink:
agawa1 - co Ty mówisz... skaza białkowa...:huh: hmm...:dry: chyba będziesz musiała się wybrać do lekarza, by potwierdził? Oby to nic poważnego nie było!:sorry2: No i ciemieniucha musi kiedyś zejść... walcz dzielnie, a będzie poprawa!:yes:
Jak nowa fryzura? Spodobała się chłopakom?:-D:confused:
Masz rację, odrobina płaczu jeszcze nikomu nie zaszkodziła!:-p
kropecka - cieszę się, że z Olkiem już lepiej! :-)
Och... też bym sobie poszła do kina! Ale Wam fajnie!:happy:
magdzia75 - no to rzeczywiście nie masz łatwo z usypaniem...:unsure: Zapewne wszystko już próbowałaś...:hmm: ciężko cokolwiek doradzić. Mam nadzieję, że niebawem wszystko się unormuje i malutka będzie zasypiać po kąpieli.:yes:
U nas też przewijak jest najlepszy do gaworzenia i uśmiechów!:-D

Pozdrawiam Wszystkie lutówki!
 
anna_ajra- jak mala zacznie mi zasypiac po kapieli i budzic sie tylko na cyca to oszaleje ze szczescia, ale tez mam taka nadzieje:-)
 
Dzis z sadzenia nici bo pada deszcz:wściekła/y:i musimy siedziec w domku
mały przez to nie chce spac tak jak zawsze co prawda teraz śpi ale co chwile trzeba pobujac wózkiem ja dzis tez do bani jestem spac mi sie chce chyba przez ta pogodę:baffled:
dawna cloe duzo zdrówka dla małej
magdzia75 a bujawnie w wózku nie pomaga zeby szybciej usneła a potem ja przełożyc
duzo cierpliwosci zyczę

Mój tez ma ciemieniuszke i tez nie moge sie powstrzymac od zdrapywania tego smaruje mu oliwka zobaczymy jak długo bedzie

pozdrawiam
 
a my po spacerku, bo na [południu pogoda piekna i sloneczna chociaz czasami zawieje:-)
zastanawiała sie czy wychodzic bo katarek jeszcze trzyma ale czytałam ze czasami to nawet jest wskazane, sama nie wiem:baffled: okaże sie jutro bo mamy isc na to juz i tak opóznione szczepienie, ciekawe czy sie załapiemy, mam nadzieje ze tak:tak:
mój maluszek tez uwielbia swoją karuzelke, a i smieje sie i gaworzy na przewijaku jak mamusia całuje nóżki:-)
tymczasem od wczoraj chodze nabuzowana jak rzadko kiedy wrrrrrr bo mój młodszy brat kochany cięzko kombinuje jak tu sie wymigac od bycia chrzestnym mojej małej:szok: dla niego to tylko wydatki i obowiązki:crazy: normalnie nic tylko go powiesic nie powiem za co :baffled:
 
Witam was kochane dziewczyny :) strasznie mi sie tesknilo za wami :) odzyskalam wlasnie dostep do neta, bo porzyczylam od kolezanki taki "wichajster", ale tylko na pare dni. Mam nadzieje jednak, ze zdaze nadrobic zaleglosci, ale chyba juz nie dzis ;/
U mnie jak narazie ok, oprocz tych kolek Michalka- jednak nie sa one takie typowe, bo nie trwaja dlugo- w sumie to przed kupka i puszczaniem bakow ( :D ) sie napina i drze. Je bardzo duzo. W ciagu doby ostatnio zjadl ponad 900 ! wlasnie sie zastanawiam czy nie za duzo ;? Jutro ide na sprawdzenie to 6 tygodniowe, ale do irlandzkiej przychodni, wiec chyba oprocz tego zalicze pediatre, albo ortopede jesli znajde polskiego ( nie widze zadnych nieprawidlowosci, ale sprawdzic musze- Michalka sprawdzala w 2 tyg. pediatra i mowila, ze ok, ale wole sprawdzic). Powiedzcie mi dziewczyny, ile czasu wiatrowka (ospa) jest w organizmie. Chodzi mi o to, ze byla u mnie ostatnio kolezanka z corka (czwartek) a w sobote okazalo sie ze wyszla jej wysypka. No i martwie sie o mojego maluszka ;/
Sciskam was mocno, caluje, pozdrawiam i nie wiem co jeszcze :) i obiecuje jutro odpisac. ZYcze kolorowych snow wam i maluszkom.
 
Człowiek zaraża się ospą od drugiego człowieka drogą kropelkową oraz poprzez bezpośrednią styczność z wysypką chorego. Choroba wylęga się od 10 do 21 dni (przeważnie trwa to 2 tygodnie). Ospa rozszerza się ok. 2-3 dni tuż przed pojawieniem się wykwitów na skórze i trwa, aż do ich wyschnięcia.
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
Na 9:30 jesteśmy umówieni do ortopedy... Już się boję...:baffled:

Po wczorajszej wizycie u pediatry dowiedzieliśmy się, że to co Michaś na dłoniach między palcami, to stan zapalny skóry.:huh: Dostaliśmy maść i smaruję. Kąpiemy go teraz nie w Oilatum lecz Emolium. Zobaczymy za jakiś czas.:sorry2:

Pozdrawiam!
 
Do góry