reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

ladna.ex.panna - ja jestem pod wpływem przeczytanej lektury "Język niemowląt" i mam zamiar zastosować się do rad, które w niej przeczytałam. Piotrusia brałam do naszego łóżka i do tej pory tak niestety pozostało. Na pewno początkowo jest to wygodne no i zawsze pierwsze dziecko bardziej się rozpieszcza. Mam jednak nadzieję, że tym razem nauczę od samego początku drugiego synka spać we własnym łóżeczku. Myślę, że tak byłoby lepiej i dla niego i dla nas. A jak to będzie...zobaczymy....
 
reklama
Hej dziewczyny ja dziś pospałam z moim dzieckiem dwie godziny Z jednej strony super czuję sie jak nowonarodzona:tak: ale teraz moje dziecko będzie pełne energii do 22 conajmniej ale coś za coś
anna ajra jak tam mąż na przymusowym wolnym daje radę w domu? Mój by pewnie tyle nie dał rady wysiedzieć . a jak ty znosisz znosisz taką długga obecność męża?
Ładna expanna łózeczko turystyczne w sypialni to dobre rozwiązanie jeśli chcecie spać wewspólnym pokoju z maluszkiem i nie przyzwyczajać do spania w jednym łóżku.Inna opcja to taka że to wy przeniesiecie się do pokoiku malucha przynajmniej na początek. Ja podobnie jak Gosia nauczyłam Julkę spa c razem z nami . Ma to swoje plusy i minusy. Plus jest taki że na początku , tak jak pisała Gosia , wygoda poza tym przytulić sieo swojego dzidziusia i tak zasypiać mmmm sama rozkosz:sorry::tak:. tyleze później już jst problemMyśle że zjulka przeniesie się na soje łóżko wtedy gdy pozna koleżanki ktore śpią same i po prostu będzie jej głupio;-)
 
hallo hallo:)

Anna_ajra- wozek Buy your Chicco Trio For Me Auto-Fix Top sand Limited Offer ends 30th November from Kiddicare Travel Systems | Online baby shop | Nursery Equipment_ tylko kolor inny ale nie moge teraz tego znalesc:) i jeszcze hustawke do tego mamy:)

Dawna_cloe- oby przy nastepnym razie dzidzia byla jjuz odwrocona odpowiednio....ja jak sie dowiedzialam ze dziewczynka to slabo mi sie zroblo i wyszlam z tamtad cala roztrzesiona:) ale sie cieszylam hihi:):)

Myyszaaa- z moim bratem nie jest tak latwo...a moja bratowa sie do mnie zglasza z kazdym problemem dotyczacym mojego brata wiec juz czasem nie mam do niegoo sil ale co zrobie, ja mam na niego najwiekszy wplyw i ten diota wyslu****e mnie bardziej niz swojej zony wiec....ale staram sie za bardzo tym nie przejmowac zeby moja coreczka byla zdrowiutka:)

Lileczka- u mnie sniegu niestety nie ma i nic sie na niego nie zapowieda choc bardzo bym chciala:) wiec zazdroszcze was strasznie:):)

Najka- gratulacje dziewczynki:):)

pozdrowionka dziewczyny to narazie chyba na tyle:):)
 
Cloe - a nie planujesz przyzwyczaić Julci do spania we własnym łóżeczku przed urodzeniem dzidzi? Nie bardzo wyobrażam sobie spać we czwórkę więc mam zamiar w przyszłym tyg zakupić nowy tapczanik dla Piotrusia i jakoś oduczyć go spania z nami żeby potem nie poczuł się odrzucony.
 
cloe, moj mlody dzisiaj spal ponad 3 godziny wiec tez pewnie do 23 mam z glowy.

oczywiscie my tez popelnilismy blad i nauczylismy Wiktora spac z nami w lozku. drugie dziecko chcialabym nauczyc spac w lozeczku bo nie wyobrazam sobie nas w czworke na jednym lozku, juz teraz mam ochote przeniesc sie na podloge i wyspac sie spokojnie.
 
Hej
Ja narazie mam stracha - ja w nocy zmieniam pozycję - męża zrzucam :-)Jak grzecznie pod ścianą śpi to nie:-D

Więc aktualnie nie wyobrażam sobie kruszynki z nami :-( bo bym nie usnęła - martwiąc się że jej coś zrobię przez sen :-)

My się zdecydowaliśmy na turystyczne :-) jeszcze nie wiemy na jakie - ale turystyczne - możliwe że jak będziemy mieli osobny pokój - to kupimy takie drewniane - z którego później normalne łózko będzie :-)

Madziulka - wszystko zrozumiałe :-)

Gosia78 - spoko odpocznę - poźniej z odpoczynkiem będzie trudniej:-)

Pozdrawiam :-)
 
Witam sie!
ladna.ex.panna - jak fajnie ze sie odezwalas :-D co tam u slychac u Ciebie :confused:
Najka - lezenie to mi jakos nie wychodzi - dzis byl pierwszy dzien ktory spedzilam w lozku a tak to musze gdzies pochodzic bo mnie nerwy zzeraja jak jestem w miejscu :wściekła/y: nie potrafie wytrzymac :-p
anna_ajra - nawet dobrze ale dzis mi sie chce caly dzien spac i pokimalam sobie nawet troszke - nie wiem co w nocy bede robila :confused:

Ja to jestem jeszcze tak najedzona po obaidku bo zrobilam "pomysl na rybe w sosie smietanowo szpinakowym" mniam palce lizac i do tego moja ulubiona salatke z tunczyka :-) tak wiec jak narazie glodna nie jestem a teraz to juz nie leze :sorry: i siedze na nasza-klasa :laugh2: za niedlugo tez maz przyjdzie z pracy wiec tzrebabedzie zrobic mu cos do jedzenia bo z obaidu nic nie zostalo :confused2::eek:
 
Cześć !!
Fajny temaat drugie dzidzi a dylematy gdzie spać. Powiem szczerze ze u mnie też na czasie. A było tak do 3 miesiąca Misiek spał z nami, otem u siebie w łóżeczku tak gdzieś do 7 miesiąca. Chhciałam mu wynagrodzić brak mamy w dzień i spałam z nim w nocy. OD jakiegoś czasu znów idzie spać do łóżeczka tak gdzieś od 2 miesięcy, ale jest problem. Nie uśnie jak nie trzyma mnie za rękę. Chciałabym go tego oduczyć ale nie wiem jak. Zasypia różnie czasami po 15 minutach częściej po 30 ale zdarza mu się usnąć i po 40-50. Ręka mi cierpnie ale jak tylko ją biorę to wstaje na równe nogi. No cóż troszkę czasu jeszcze mamy. A i planuje kupić tapczanik by go nauczyć w nim spać a młodszy w łóżeczku. Wszystko w naszym pokoju. tzn wspólnym. Ale co tam damy radę.
Anna_ajra Jak ty wytrzymujesz tyle z mężem w domu ???;-)
Gosia78 nie stosuję raczej diety ale słodkie na wszelki wielki wyrzuciłam. Dziś po plackach ziemniaczanych po obiadku (a pojadłam sobie - nie powiem) miałam 115.
Myyszaaa - jest udowodnione naukowo ze rodzice gdy śpią z nowonarodzonym dzieckiem podświadomie uważają. Ja też tak miałam że małża zrzucałam do czasu Kamilka. Jakoś uważałam śpiąc jednocześnie. Zobaczysz zresztą. Pierwsze noce i tak sa prawie ze nie przespane. Dla Ciebie w szczególności - wiszenie na cycu a ty zasnąć nie możesz bo się boisz.A jak już nakarmisz to sprawdzasz czy oddycha dziecko, zcy nie ma bezdechhu itd. Dopiero potem wszystko bardziej powszednieje i normalizuje się. Więc śpij ile możesz teraz bo uwierz potem tak łatwo nie bedzie. :no:
Pozdrawiam wszystkie mamusie buziaczki. A tak koło 24 jeszcze pewnie tu zaglądne więc piszcie coś bym mogła odpisać :-)
patrysia - wiesz że dziś się dobrze czuję po wczorajszym oblewaniu a i moge już odliczać od setki :-)
 
Cześć Dziewczynki
icon_smile.gif

Zaglądam tylko na chwilkę bo padam. Właśnie wróciłam z wizytki
icon_smile.gif
Mój Bąbel jest cały i zdrowy
icon_smile.gif
Maluch waży już 1030g
s08.gif
mój wielkoludzik... kopie i bryka jak szalony, siedzi sobie główką do góry, ale jeszcze ma troszkę czasu na zrobienie fikołka
icon_smile.gif
Apropo białka - dr powiedział, że nie jest źle i mam się nie martwić
icon_smile.gif
także się nie martwię
icon_smile.gif
Skurcze mam nadal - szyjka skróciła się do 4 cm i zamknięta - jak na ten etap ciązy jest oki, więc narazie bez paniki
icon_smile.gif
Dr stwierdził że z takimi skurczami jak moje to moja szyjka naprawde trzyma się wręcz wzorowo, powiedział, że cały czas mam brać leki i mam wytrzymać jeszcze przynajmniej 8 tygodni
icon_lol.gif
spoko - co to dla mnie
icon_wink.gif
Dopiero jak mi to powiedział to do mnie dotarło DZIEWCZYNY JAK TO JUŻ MAŁO CZASU
icon_eek.gif

Dziś skończyła się kłaść podłoga w kuchni - bałagan w całym domu... sobota, niedziela sprzatanie...także odezwę się pewno dopiero w poniedziałek - trzymajcie się ciepluśno i uważajcie na siebie ;)
Miłej nocki moje drogie
icon_smile.gif
i weekendziku również.
 
reklama
Hej dziewczyny Trzeba brać się za porządki ale tak mi się nie chce że szok Nawet nie mam ochcoty na zrobienie prania czytaj włądować brudne rzeczy do pralki:sorry2: C
zy to juz skrajne rozlenieiwenie. ? a wypadało by cos zacząć robić bo dziś odwiedzaja nas znajomi a jutro ciotka przyjeżdża:rofl2:
Zabulina tak tak czasu coraz mniej.a końcówka zleci szybciej niż nam się wydaje. Jak tam po remoncie?
Patrysia ja również jak przysiądę na naszą klasę to nawet nie wiem kiedy mija godzina czasem dwie Sama nie wiem jak to się dzieje że to taki zjadacz czasu. :tak:
A jeśli chodzi o usypianie to mam dziwne przeczucie że dwa nasze bąble wylądują u nas w łóżku:sorry2: Będę usypiała dwójkę za jednym zamachem
 
Do góry