reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Czesc mamusie nowe i te juz mi poznane

Długo nie pisalam, kompletnie nie mialam kiedy...wrocilam na uczelnie, tryb dzienny to morderstow jak sie ma takiego rozbrykanego szkraba... dzien szkola w nocy nauka... Teraz jestem po sesji, zeszlo troche stresu z głowy.
Dodatkowo pojawil sie w domu psiak...i wiadomo jak to jest ze szczeniaczkiem...siuski, kupki, az zal ze pampersa nie mozna takiemu zalozyc;-);-)
A Alanek straszny rozrabiaka.....jeszcze nie chodzi, od kilku miesiecy stoi przy meblach itp a jak przychodzi do chodzenia- krzyk, coz leniuszek z niego a my spokojnie czekamy. Jeszcze sie nachodzi :-D W nocy niestety budzi sie i podobnie jak u kaskix25 poszukujemy wtedy smoka...niestety najczesciej ląduje za łózkiem :wściekła/y:
najwiekszy problem mamy z "be" i biciem...ostatnio wszytsko jest be i be. A mały nejchetniej wisial by na maminej szyji. A i ostatnio nauczyl sie pokazywa "nie" i "daj to" ułatwia to wiele rzeczy.
Za pare dni mamy roczek...czesc z Was ma to juz za soba--- dla dzieciaczkow WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Najwieksza niespodzianka jednak spadła na nas kilka dni temu......2 rozowe kreseczki.....gi potwierdzil- bedzie drugi maluszek....Szok....teraz sie juz ciesze (maz od poczatku zadowowlony- w koncu zawsze moze sie odstresowac w pracy), jednak poczatkowo bylo to duze zaskoczenie, szczegolnie ze zabezpieczalismy sie...
 
reklama
miauczus54 ja tez spodziewam sie malusza, takze juz nie jestem sama z lutowych mamus w ciazy. Fajnie, moje gratulacje. Dla mnie to tez byl szok:tak:
 
Kaskax25 Nie zauważyłam suwaczka:) gratulacje!!!!!!!!!! Zerknij na wątek rok po roku, rozwialo się trochę wątpliwości. Masz termin na sierpień czy lipiec?
 
Kaska, miauczus- u nas jest podobnie z tym szukaniem smoka:)
Miauczus moje gratulcje:)
A ja sie pochorowalam goraczka 38,5 i straszny bol gardla i stawow i dzis juz nie poszlam do pracy i siedze w domu z moja lobuziara tylko mam nadziej ze sie nie zarazi:(
 
miauczus54 mam na sierpien, zajrze na ten watek:-)
Aniu zdrowiej szybciutko, lepiej zeby mala od ciebie nie zlapala:no:
 
Ale choróbska panuja u nas na forum dziewczyny kurujcie sie i duzo zdrówka:tak:

U nas tez Bartek zakatarzony ale juz lepiej tylko dzis coś mega marudny jak sie nim nie zajmuje to koszmar tylko mama i koniec
A ja mam pytanie w sobote Walentynki czy robicie coś z tej okazji jakies prezenty dla szanownych czy nic

miauczus gratulacje:tak::-D:tak::-D
przyszlirodzice mnie też pobolewało gardło i szybko brałam tantumverde żeby mały jeszcze gardła nie miał bolącego wystarczy katar i lekki kaszel
 
No to jestesmy :-) Na poczatku bardzo gorąco chcemy podziekować wszystkim e-ciotkom, które pamiętały o Niki roczku- wielkie dzięki.Troszkę tych zyczen wzięłam tez sobie :zawstydzona/y:, bo i ja miałam wczoraj urodziny:zawstydzona/y:- rodzilam Niki w dzien moich urodzin:tak::-D Powiem Wam tylko,ze jak sie sklada tu zyczenia dzieciaszkom to owszem cieszą,ale... jak sie zobaczy zyczenia dla swojego maluszka i jego imie wymienione tak szczegolnie to uhhh- cudnie.I ja sie chyba starzeję,bo wzruszyłam się tym :dry::zawstydzona/y::tak:
Imprezka (choc to zbyt duze słowo:-D ) udała sie znakomicie-focie na tajnym zaraz bedą:tak:
Dziewczyny moje zdrowe na szczęscie tylko.... febra Martysi,ale juz Was tym męczylam:dry: Półtora tygodnia był spokoj po lekach i od wczoraj znow to samo:angry:Dzwoniłam do PL do naszego lakarza i mam nazwy lekow tyle,ze tutaj ich nei znają:szok: Na szczęście moja kolzanka poleciała dziś do PL to moze uda jej sie mi to załatwić, bo to na recepte:dry: ehhh- zobzcaymy.
miauczus54 witam Cię i ja:tak: i gratuluje fasolinki pod serduszkiem;-)
Wiecie,ze nie sposób Wam kazdej z osobna odpisac:confused: przynajmniej ja nie posiadam takiej umiejętnosci:sorry2: Napisze tak...

Moja Niki tez smiga w skarpetach z antyposlizgiem.Zastanawiam się czy jak juz zacznie chodzic tak na powaznie i zaloze jej butki czy da sobei rade:dry::-D
A co do nocek to Syneczki2 wspołczucia kochana.Co dolega słodkiemu Amadiemu?:-( Niki moze nie wybudza sie i nie ryczy,ale wierci sie jakoś niecierpliwie, miałczy, mruczy ale nie budzi sie:dry: W kazdym razie ja i tak nie spie, bo za kazdym razem mam wrazenie ze zaraz i tak wstanie.Tez szukam przyczyny w żabkach, bo na tych 4 sztukach się skonczyło:confused: Jednak spanie do 9 z nami w łoziu idzie jej swietnie:-D Syneczki2 i jakze doskonale Cię rozumiem z tym "zaprzestaniem staranek":rofl2: ja to sie starzeje chyba, bo mi cierpliwość sie konczy:sorry2:
A z kolei co do buntu maluszków to.... dołączam do Was:angry: nie ma to u nas jeszcze takich 'etapów" jak Wy pisałyscie,ale fajnie tez nie jest.Tzn.Niki jesli nie dostanie tego co chce to wrzeszczy w niebogłosy i piszczy na najwyzszej skali glosu chyba:confused: ale to trwa moment po czym skutecznie odwracam jej uwage czyms innym i jest ok- obawiam sie ze bedzie tak dopóty, dopóki nie bedzie "madrzejsza" i nie da sie tak łatwo załatwic z nią wszytskiego:-D
Ale kaskax25 podzielam Twoje zdanie,ze bunt maluszków w porownaniu z buntem osmiolatka to jest pestka:no:Martyska to czasem...ehhh- szkoda slow.
Małe dzieci maly kłopot...duze dzieci dzuy klopot- jak to mawia moja mamcia:tak:

To tak w sumie o tym co u nas.Duzo zdrówka dla chorujacych maluszków i mamuś:tak:
Sciskam kazdą z osobna ;-)
 
witam was
miauczus - witaj po dluuugiej przerwie :-D:-D no i gratulacje zafasolkowania :tak::tak:

teraz nie ma za bardzo czasu - mlody zaraz sie obudzi i musimy isc co nieco poplacic :dry: ale jak wroce to sie odezwe
jeszcze jutro na zakupy przed imprezka
w sobote sprztanie mycie okien poprostu musi byc"Piko belo" potem robienie slatek itd poki moj m bedzie do poludnia potem go nie ma bo jedzie znajomego zawiezc na wesele (jak juz wczesniej wspominalam przyrabia jako szofer) nie bedzie go od poludnia gdzies do 3 w nocy bo ma tam jeszcze gosci odwozic
a ja zeby tego bylo malo musze ic w sobote z malym do brata na urodziny jeszcze (sami :-() a potem szybko przyjsc do domku malego okapac uspac i znajoma przyjdzie robic tipsy och... ale sie nawalilo...
i niedzila na 14:30 msza a potem imprezka wiec wtedy wrzuce zdjecia z roczku :tak:
 
Margaritta w takim razie najlepsze zyczenia urodzinowe. Nie przyznalas sie ze masz je w dniu Niki czy przegapilam?W kazdym razie jeszcze raz wszystkiego najlepszego:-):-):-)
 
reklama
Do góry