Patrysia mam nadzieję ze jelitówka poszłą w zapomnienie, i spokojnie sobie odpoczywacie w domku!!!
Margaritka ja na razie mysle o odstawieniu od piersi ale do działania jeszcze daleko
starszych karmiłam ponad dwa latka ale szczerze to teraz siebienie widze za rok jako karmiacej mamy, przeczekam tylko te paskudną zime i przesilenie wiosenne , myśle ze tak w maju pozegnamy sie z cucusiem, gabi bedzie miała już ponad rok, wiecej czasu spędza sie wtedy na dworze i jest tyle ciekawych rzeczy dookoła to dziecku jakoś tak łatwiej zapomniec o cycu, tak myślę , zreszta poprzednie dzieci też wiosną odzwyczajałam od piersi, a póki co Gabi je głównie piers
czym nmnie martwi bo wszystko inne jest ble, no jedynie słoiczek z gerbera "schab z suszoną śliwka " to jej zawsze wchodzi
Aniu super Bartuś chodzi, a ze jeden dzień sobie chce odpoczać to nic dziwnego , dla niego to mega wyczyn no a po za tym to chce zebyscie sie zawsze cieszyli na widok jego kroków a jak tak będzie zwsze chodził to wam jeszce spowszednieje ;-) oj i zazdroszcze tego ze mały opije z kubka i butelki, moja Gabichna nic nie chce do buzi tylko łyżeczka ja mozna napoić a wiesz jak to długo i ile przy tym bałaganu
a jeszcze jalepiej to mamy kawa zbożowa samkuje albo meliska a soczki co to wszyscy kupują dookoła dla małej Gabrysi sa tez ble :-(
mił czytać o tym jak planujecie kolejne dzieciaczki, ech jakbym tak wygrała w totka i kupiła sobie wielki dom to też bym sobie Franusia jeszcze chciała mieć ale ze to nie do spełnienia wiec mi czwóreczka juz wystarczy
ale za was trzymam kciuki!!!!