reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Zytka jak Marcysia znosi mleko? Szorstkie czerwone policzki mogą oznaczać nadwrażliwośc na produkty mleczne również czekoladę kakao, jajka ( tak pzynajmnej było w przypadku Julki)
 
reklama
Witam panie. Przeprowadziłam sie i nie mam jeszcze netu. Więc nawet podczytać nie mogę choć czasu też nie wiele bo jeszcze to i owo trzeba skończyć a przy 2 rozrabiakach wcale nie jest łatwo. Moje drogie listę z karteczkami do tych osób które jeszcze nie dostały doślę w najbliższy weekend z racji tak jak powiedziałam braku neta. MOże uda mi się na tajnym powstawiać parę zdjątek również. Obaczymy. :-). A u nas ok. Chłopcy powoli przyzwyczajają sie do nowego domu, choć na początku spać nie chcieli. Miłek to już wogóle. Zawsze spał w pokoju z mamą a teraz tylko z Kamilkiem. Ale już jest coraz lepiej. Tylko dojazdy - mimo że mam tylko 7 km do domu (byłego czyt. rodziców) i pracy (bo praca była wi za wi ) to i tak już mi to przeszkadza. Targać dzieciaki wcześnie rano w szczególności gdy mam na 7 - masakra. Na szczęście nie ma u nas straasznych mrozów. I oby do ferii :-). Całuję Was wszystkie Aga, Miłek i KAmiLEK
 
Dziewczyny odzwyczajanie od piersi- masakra jakaś:-(, nie idzie mi to .
Butli nie chce to moje dziecie, kubka niekapka też nie chce, bidon fajny ale do zabawy i rozlewania:dry:. Do tego jakby rozumiał ,że chce mu odebrać karmienie
piersią i nie chce się z nią wcale rozstawać. Zawsze gdy go karmiłam przed spaniem odłożony do łużeczka ładnie zasypiał , teraz piersi z buzi mu zabrać nie moge, nawet jak przy niej zasypia po wyjęciu cycka jest wrzask:wściekła/y:. W nocy od 1 do 3 był płacz, jestem wykończona, co 10-15 minut szłam do niego cyckał mnie przez 10 minut odkładałam go i tak wkółko, wkońcu zasnoł po którymś jedzeniu- na szczęśćie nie przy piersi . Nawet mój m szedł do niego w nocy z butlą ale wił mu się na rękach i wrzeszczał a buzi na butle nie otworzył.
Gosia78- mi się wydaje ,że moje dziecko budzi się nie z głodu tylko specjalnie na cycka i może jak będzie miał w perspektywie tylko butle to nie opłąci mu się budzić:dry:. Z kubka też nie chce pić, on właściwie tylko z piersi pije i w tym cały problem- musi przekonać się do butli albo niekapka. Jakoś wydaje mi się ,że prędzej z butli się napije, ale moge się mylić.
A ty robisz już coś żeby odstawić małego?
kaskax- piękna ta twoja fasolka, ciesze się że jesteś zadowolona z lekarza, a badania na toksoplazmoze to podstawa w ciąży.
Syneczki- fajne te Twoje chłopaki;-),ale masz super postanowienie noworoczne- zazdroszcze- uwielbiam jeść i dieta jest dla mnie czymś strasznym.
agawa- gratuluję przeprowadzki
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny!

Marcysia dziś poszła wcześniej na drzemkę,bo wstała też wcześniej-zaraz po 7 :( Ja urządzam pranie i prasowanie dzisiaj, bo znowu mi sie nazbierało przez te wojaże :(

Gosia-masz rację, to chyba moja wina z tym uczuleniem. Tez odpuściłam sobie i zaczęłam jeść wszystko,a Marcyśka ściągneła to sobie z mleczkiem :( Albo jeszcze jajko całe jej szkodzi,zaczęłam jej robić jajecznicę na parze,może to białko kurze? Zobaczymy,odstawiłam herbatę z cytryną też...
A co do nocek to wciąż bez zmian,dziś 3 pobudki :( Co gorsze possie cysia i kiedy próbuje odłożyć ją do łóżeczka jest płacz,tak więc pół nocy śpię z M a pół z Marcysią :( Padnięta jestem po tych nocnych wędrówkach :)

Dawna Cloe
- Marcysia zna tylko moje mlesio :( Tak jak piszesz może to tez kwestia czekolady? Objadłam sie różnych czekoladowych specjałów od Świąt...

Kluska-jakie mleko postanowiłaś podawać Dominisiowi.Sama się na coś zdecydowałaś czy byłaś u pediatry? ja też myślę o podawaniu Marcelkowi mleka z butli na próbę. u nas też jest kiepsko jeśli chodzi o smoczek czy niekapek. próbujemy jej wprawdzie herbatkę od jakiegoś juz czasu podawać w butli,ale więcej z tym zabawy ze strony mojego dziecka niż picia :( Widzę,że jedziemy na jednym wózku Ty,ja i Gosia co do nocek :(

Anna_ajra-jaki ładny nowy suwaczek :)

Agawa- dobrze że się odezwałaś :) Super,że już mieszkacie w swoim własnym gniazdku :)

kaśkax25- jaka śliczna fasolinka :) Cieszę się,że jesteś zadowolona ze swojej pani doktor,to naprawdę bardzo ważne kto się Toba w ciąży "opiekuje"! Głaskaj brzusio od ciotki Zytki :)

Ania31- biedne chłopaki Twoje i Ty przy nich...Zdrówka mocniasto Wam życzę!

Pozdrowionka dla wszystkich!


 
Zytka -podaję mu mleko NAN, jest z firmy Nestle z której podaję mu kaszki mleczno-ryżowe ,a z nich jesteśmy zadowoleni. Nie byłam w tym celu u pediatry.
Jestem wykończona, ide spać z Domonikiem,
 
Maly padl moge chwile popisac.;-)
Zytka gratki dla Marcelki za tuptanie u nas dalej z oporami. Brzusio glaskam od cioci dzieki;-):-)Kluska79 Zytka wspolczuje wam tego odzwyczajania, nie zazdroszcze. Teraz nawet sie ciesze ze maly sam sie odstawil. Ale z butla tez mialam problem, ile to razy mu podtykalam az w koncu zaciagnal:tak:
Ania31 wracajcie szybko do zdrowia, no i oby do wiosny wtedy moze wszyscy odetchniemy od chorobsk:tak::-D
Syneczki2 maly ma oczy po chrzesnym my oboje mamy takie jakies szare.
Patrysia widze ze chcesz nas jednak z tymi zabkami przegonic?:baffled:
Moniamonis jak sie czujecie, m juz lepiej? A jak Majeczka?:happy:
Margaritta anna_ajra co slychac?
Mateusz dzis posmakowal frytka, boze myslalam ze mi talerz z reki wyrwie:wściekła/y:A tak to zabek dalej siedzi i nie chce wyjsc, ale maly wesoly caly dzien sie bawi albo sam albo z bratem:-DZebym tylko nie musiala go dzwigac na recach to juz byloby calkiem dobrze:tak:
Pozdrawiamy
 
Hej Dziewczyny.
Wiecie ile u nas dziś mrozu? -23 nie chce się nawet wyjść do listonosza. Ja od wczoraj siedze i kwicze z bólu brzucha dziś to juz wogóle cały czas, czekam na odwiedziny czerwonej cioci z ameryki ta nie chce przyjechać mimo zaproszenia ale daje wyjątkowo skrupulatnie o sobie znać i zapewnia że jednak wpadnie na dniach.:-p
Oliwierek szaleje z bajkami, Amadeuszek z zabawkami więc mama ma czas na forum zajrzeć ;-)
Brawo dla Marcelinki to się nazywa noworoczny prezencik :-D
Lece teraz obiad dokończyć wpadne wieczorkiem
 
U nas też zimno ale poniżej 20...W południe było koło 10 więc nawet zaliczyliśmy krótki spacer z Jasiem do przedszkola po Piotrusia i z powrotem:tak:

Kluska, Zytka - póki co zaczęłam odstawiać Jasia od karmień dziennych, już od 3 dni w dzień się nie karmimy. Pozostaje nam wieczorne karmienie no i cała nocka. Ale z tym zaczekam aż trochę zmniejszy mi się laktacja. Napiszę Wam jak odstawiłam w nocy Piotrusia, z Jasiem mam zamiar postąpić tak samo... po skończeniu ostatniego opakowania cerazette zaczęłam brać pigułki dwuskładnikowe i po prostu wiedziałam, że nie mogę małemu podać piersi. Dwie nocki były ciężkie, próbowałam podawać wodę z kubeczka ale Piotruś nie dał się nabrać. Pozostało przytulanie i kołysanie. Trzecia nocka już prawie była przespana do rana:tak: Mam nadzieję, że z Jaś dużo dłużej nie będzie walczył:tak:
Dziś znalazłam do poczytania a propos odstawiania od piersihttp://http://dziecko.onet.pl/16922,0,33,dramatyczne_odstawianie_od_piersi,artykul.htmlhttp://dziecko.onet.pl/16922,0,33,dramatyczne_odstawianie_od_piersi,artykul.html

Jaś pije samodzielnie z kubeczka z dzióbkiem ale najchętniej wodę, mleczko tylko w kaszce, też podaję nan z puszki:tak:

pozdrawiam
 
Czesc kobietki.No u nas mrozu to raczej nie ujrzysz:dry: sama nie wiem czy sie cieszyc... bo juz jakies 2 lata sniegu nie widzialam.Jak tak dalej pojdzie to Niki w szoku bedzie jak go kiedys w PL zobaczy:-D
kaskax25 zdjęcie z USG wzruszające... sliczna fasoleczka rośnie:tak: trzymaj sie kochana ciepło i ostroznie;-)Gosia78 pare dni i wszytsko znajdzie swój rytm.U mnie tez najpierw z Nikusią zrezygnowałysmy z dziennego karmienia a pozniej stopniowo i z nocnego.Sama się rzadziej budziła nawet.A o butli czy kubku niekapku nawet mowy nie bylo.Darła sie tak,ze az zal było patrzec.Smoczka tez nigdy nie uzywała ... no mówie Ci co ja sie tej butli napottykałam jej.I tysiac rodzajów smoczków- a moze ten , moze ten.W koncu po wieluuuu próbach , lamentach, szlochach...ktoregos wieczoru ide oczywiscie z butlą a ta.... ja zassała to tak jakby od urodzenia na butli była.fakt zde na poczatek było to 80- 100ml .Ale i tak sukces.Teraz 220-25- sciaga za jednym przysiadem:-D Wiem co czujesz bo sama to przerabialam.dlatego wiem tez ,ze dacie rade.A kubek niekapek jakoś złapała zaraz po butli.Jedyne co to kaszki je tylko łyzeczka- nie ma opcji zebym dała jej kaszke z butli- cwaniara mała:tak::-DKluska79 i Ty tez pare dni sie pomeczysz i bedzie ok- prawda dziewczyny?? Powodzenia i cierpliwoswci:tak:
Pozdrawiam wszystkie z osobna :blink:
 
reklama
Mamy jakiś postęp- Dominik zassał mleczko z niekapka:happy:, wypił tylko 30 ml ale i tak jestem szczęśliwa bo zaczynam wierzyć że wreszcie się nam uda.
Ja do dzisiaj karmiłam małego 2 razy w ciągu dnia, dzisiaj tylko raz, za drugim razem podałam włąśnie niekapek i szok... :-D
Gosia- dzięki za linka, tak zrobie i zobaczymy.
I dziewczyny-dziękuję za wsparcie.
 
Do góry