Gosia 78
Mamy lutowe'08
Hej!
Ale u nas dziś pogoda
, lało całą noc i ciągle pada, nie ma szans na spacer:-(.
Wczoraj byliśmy w Szczecinie, wreszcie udało mi się kupić ciasteczka dla Jasia z Hippa i jogurciki z Nestle
. Z ciasteczkami radzi sobie świetnie a jogurtu jeszcze nie próbował. Bardzo jestem ciekawa czy mu pomakuje:-)
kaskax25 - brawo dla Mateuszka! Mój leń jeszcze nie zaczął, widać, że ma ochotę ale szybko się zniechęca. Dużo, dużo zdrówka dla małego, ale Ci często choruje
. Można takiemu maluchowi dać na zwiększenie odporności? Co do pchacza to my mamy po Piotrusiu samochodzik, przy którym nauczył się szybko chodzić. Fajna rzecz, polecam, do tej pory lubi się nim bawić, doczepia do niego różne rzeczy i ma traktor z pługiem, broną itp
kropecka - gratululacje dla Olusia! Czyżby pierwszy zaczął chodzić?
Najka - wreszcie się odezwałaś, zaglądałam kilkakrotnie na 30- tki ale i tam cię nie było. Dużo zdrówka dla Was! Pewnie w takiej sytuacji nie wracasz na razie do pracy?
Anna ajra - Piotruś chętniej chodzi teraz do przedszkola:-). A może niani gdzieś się śpieszyło z piątek i chciała Cię wcześniej wyrwać z pracy;-)
Pozdrawiam
Ale u nas dziś pogoda
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Wczoraj byliśmy w Szczecinie, wreszcie udało mi się kupić ciasteczka dla Jasia z Hippa i jogurciki z Nestle
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
kaskax25 - brawo dla Mateuszka! Mój leń jeszcze nie zaczął, widać, że ma ochotę ale szybko się zniechęca. Dużo, dużo zdrówka dla małego, ale Ci często choruje
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
kropecka - gratululacje dla Olusia! Czyżby pierwszy zaczął chodzić?
Najka - wreszcie się odezwałaś, zaglądałam kilkakrotnie na 30- tki ale i tam cię nie było. Dużo zdrówka dla Was! Pewnie w takiej sytuacji nie wracasz na razie do pracy?
Anna ajra - Piotruś chętniej chodzi teraz do przedszkola:-). A może niani gdzieś się śpieszyło z piątek i chciała Cię wcześniej wyrwać z pracy;-)
Pozdrawiam