reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

patrysia duzo zdrówka! mój brat jak miał chyba 10 lat miał podobna sytuacje, szyba z drzwi wyleciała pod wpływem przeciagu i poszła równo w połowie, dolna czesc zbiła sie w drobny mak a górna wisiała - cały czas mam przed oczami jego głowę pod tą górną czescią niczym gilotyną:szok: brrr na szczescie sończyło sie mu tylko szyciem nogi:baffled:
dziewczyny udanych wypoczynków:rofl2:
Ania gratulacje dla siostry! zaczynam myslec ze z tymi synami to u was genetyczne:-p
kropecka oby Wiktorek szybko zrozumial nieobecność mamy;-) czesto słyszałam ze jak chce wracac do pracy to zaraz po macierzyńskim bo potem dziecko bardziej przezywa:-( tylko jak tego uniknąć przy drugim dziecku ehhhh
ja dzisiaj bardzo miło spedziłam czas, bo pojechałam sobie z małą do koleżanki,do Żor ok.70 km ode mnie:-p znajoma ma tez dziewczynke 3 dni młodszą od Igi, porobiłam fotek, ale gołym okiem widac ze moja wieksza i cięższa jakies 1,5 kg:dry: normalnie nie wiem co to bedzie, bo zapowiada sie z niej wieeelka kobitka hehe zachowaniem tez sie różniły znacząco, moja jakas taka bardziej kumata, reaguje na swoje imie, sama siedzi i jest bardzo kontaktowa a tamta dziewczynka normalnie jak Iga tyle ze jakies 1,5 m-ca temu:-p:tak: tak mi sie wydaje
no nic, buziaki na dobranoc
 
reklama
Hej:-)
Mamy pierwszego ząbka:-D:-D
Aggy powinnaś być z siebie dumna:tak: Założę się że ta twoja zastępczyni musiłała młodziutka być Z tego co piszesz jeszcze taka "nieopierzona"
Anna ajra i jak mini parapetówka?
Ania 31te żgratuluję a co;-)
Ładna ex panna wagą IGi się nieprzejmuj Ja urodziłam się z waga 4800 do roku pulpet taki że małam problemz obracaniem się a potem do teraz.... np może nie do teraz ale do czasu poczęcia Oliwki - kościsty chudzielec .
 
Ladna.ex.panna - ja bym się raczej patrzyła z jakiej wagi tamta mała startowała :-) I nic nie mów o tym co nasze maluchy potrafią -:-D mój pełzak zadziwia dużo ludzi:-D
Ania_ajra - to zapraszam do siebie z tymi oknami :-D

Aggy - dziewczyna jak widać przyszła z myślą że na długo nie zostanie - i to była pewnie jej pierwsza praca ...

Patrysia - oj dużo zdrówka... i żadnych więcej takich wypadków :-)

Cloe - Gratulujemy ząbka :-D i życzymy spokojnych chwil przy wychodzeniu kolejnych - u Oliwki oczywiście :-D
 
cześć babeczki
z piersią skończyło się u mnie na antybiotyku :-(biorę od piątku i zaczerwienieine jest mniejsze, ale mi się robią zastoje w tej piersi, coś jest nie tak :-:)-(
tatuś miał super pomysł z przerobieniem Bebilon na papkę z kleikiem ryżowym - Igor wchłonął dzisiaj 190ml takiej papki :szok: gdzie to się mieści w tym dziecku? :)
od wczoraj testujemy brokuły, dynia z ziemniakiem już na porządku dziennym.
Powoli chcę wyhamować laktację, tak żeby 3 x na dobę karmić, co 8h. boję się tylko nocy, bo nie wiem jak Igi przyjmie przepajanie zamiast cysia, zobaczymy

mój dzidziuś zmienia się z dnia na dzień. Pewnego dnia doszłam do wniosku, że dość mam cyrków z lulaniem i odkładaniem do łóżeczka. Po karmieniu położyłam go do łóżeczka, dałam smoka. Trochę płakał, głaskałam go i całowałam, ale nie brałam na ręce, w końcu zasnął. Teraz co wieczór tak zasypia bez płaczu:) oby tak dalej
jutro szczepionka (ostatnia) i bilans , bo....
IGOR DZISIAJ KOŃCZY 6 MIESIĘCY!!!!! :-D:laugh2::rofl2::-D:-)
nie do wiary jak pół roku szybko minęło :)

Oliwka co u ciebie? dawno się nie odzywałaś
 
Czesc dziewczyny. Na wstepie przepraszam, ze tak zadko sie ostatnio udzielam, ale ciezko mi cos na to poradzic. Praca, zwiedzanie z tata, itd.itp.... Michalkowi przeszlo juz zapalenie, dzis ostatni raz bral antybiotyk... jutro chyba pojde na kontrole. I ogolnie jest juz dobrze....tylko ta praca, nie wiem co z nia zrobic :crazy:
Rekinasia- złóż najlepsze zyzenia Igiemu od ciotki klotki:-D
Pozdrawiam was kochane i obiecuje, ze w koncu nadrobie zaleglosci.
 
Witam sie
Dawna cloe wszystkiego naj dla Oliwki spoźnione ale szczere:-)
Rekinasia sto lat dla Igorka również spoźnione:-)

No i coraz wiecej naszych maluchów zalicza półmetek:-D:-D

A mój Bartus kombinuje jak moze z wstawaniem na nogi jak ma sie czego złapać to podciąga sie i juz na kolanach sie buja:-D

Jutro mnie nie ma jadę z synem do ortodonty i ja na zastrzyk kolejny pokupować dzieciom do szkoły takie pierdoły:-)i zobaczyc maluszka siostry chyba ze nie wyjda bo mały dostał żółtaczki:-(zobaczymy jak to bedzie

to tymczasem:rofl2::laugh2::tak::-D
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
Wczoraj wybraliśmy się nad wodę. Dzień był wspaniały. Odpoczęłam i się wygrzałam na słoneczku.:-D
Idę dzisiaj z Michasiem do jaskini solnej. Była może któraś z Was?:confused: Zobaczymy, czy synkowi sią spodoba.:nerd:

patrysia - dzięki! Miałabyś z kim zostawić małego, gdybyś poszła do pracy? Chcesz wogóle pracować?:confused:
ladna.ex.panna - nic jak tylko się cieszyć, że masz taką zdolną córeczkę!:happy:
cloe - szczerze mówiąc nigdy nie byłam na takiej parapetówie... Koleżanka otrzymała klucze dwie godziny przed przyjęciem:huh: i tak na prawdę niczego nie miała, nawet usiąść nie było gdzie. Wszędzie było echo, a dzieci szalały. Z Michasiem ciągle na rękach, to już ręce nam mdlały, no i początkowo dzieci płakały, więc trzeba było uciekać z Michasiem na balkon, by i on nie płakał.:hmm: Najbardziej szkoda mi było dziewczyny w ciąży, która jest już 4 dni po terminie. Ale co, tam...
Mysza - jasne, za każdym razem się zmuszam do tych moich okien, a tu proszę...:laugh2:
Rekinasia - współczuję z problemów piersiami.:surprised::hmm: Na szczęście mleko małemu posmakowało!
Gratuluję szóstego miesiąca! Wszystkiego naj!:-D:-D:-D
Paulineczka_ - jak miło słyszeć, że z Michałka uszkiem już dobrze!:yes:

Pozdrawiam!
 
reklama
Do góry