reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Mała po szczepieniach juz dobrze wczoraj tak mi strasznie plakala przez sen pewnie sie jej znow horror snil ze ja kluja biedna:( A teraz włąsnie wysłałam ja z tatusiem i ciotka na 2 godzinny spacerek:p Bo mamuska musi sie nauczyc po jutro idzie na 2 zaliczenia:p trzymajcie mocno kciuki
 
reklama
Szczepicie na rotawisusy?
Ja kurcze powinnam isc na solarium, za tydzien chrzciny, ale boje sie ze mleko mi tam bedzie ciurkiem lecialo. Co myślicie/Za 2 tyg chrzciny:rofl2:No i co tu ubrac?
 
My chrzciny mamy za poltora miesiaca dokladnie 25 maja i tez nie wiem co ubvrac mam nadzieje ze do tego momentu spadna mi te kilogramy ktore stoja clay czas w miejscu i herbatki odchudzajace nic nie pomagaja;(
 
Paty36- my zaszczepiiśmy naszą Małą na rotawirusy. Może choć nie będę tak drżała, że i na to choróbsko zapadnie i nie będę miała wyrzutów sumienia, że na niej oszczędzam. W Wa-wie to koszt ok. 300 zł i trzeba podać dwie dawki szczepionki.
Jest przynajmniej chyba dobra, bo Dziecko wypiło ze smakiem bez stresu dla Matki.

anna_ajra- rzeczywiście. W ciąży bałam się, że za spokojna, a za to teraz nadrabia za całe 9 miesięcy wstecz i jeszcze sporo na zapas. Jako, że zostaję z nią sama w dzień przez cały czas, czasem mam mega dół, mega deprechę, bo nie umiem jej uspokoić i do tego padam na ryj. A i tak schizuję bez przerwy i nie potrafię jej zostawić nikomu nawet na 5 minut.

lieczka- i ja też wybrałam się na tę kontrolę do lekarza. U mnie też już wszystko ładnie się wygoiło. No, może tylko ta blizna po szwie mnie denerwuje.

Jedyny minus to to, że nie mogę wziąć tabletek, ani innych hormonów, bo mi hormonalnie organizm rozchwiało całkowicie po ciąży. Zwariowała nawet moja tarczyca i poszła sobie w dużą nadczynność, z której nie wiem kiedy się wygrzebię. Tyle tyko, że teraz się tym nie przejmuję, bo Niunię mam, a jeżeli zaplanuję kolejn ą ciążę, to może już to uda się wyregulować do tego czasu.

A jak to jest z tymi wizytami, bo nawet nie spytałam lekarza z tego stresu. Czy to już była ostatnia wizyta u niego i gdyby się nic nie działo to kolejnych już nie trzeba???Nic mi nie mówił w sumie.

A jak to jest z wagą u Was??? Stosujecie jakieś specjalne diety??? Ja schudłam przez ten czas 20kg i wróciłam do wagi sprzed ciąży. Została nadwaga (spora), ale teraz już wskazówka wagi nie idzie tak szybko w dół.

Pozdrowionka.
 
Kropecka Igi zaczął mieć wysypkę tydzień przed świętami. Dopiero teraz znika, od 2 tygodni radykalnie odstawiłam krowie mleko, nawet masło zamieniłam na margarynę. Zostały mu jeszcze na brzuchu i udzie takie suche plamy. Zastanawiam się, czy mu się nie nałożyły dwa uczulenia: na oliwkę na ciele i pokarmowa na twarzy.

Ika a na spacerach Marcysia śpi? Igora w ten sposób zmuszam do spania. Jak się wyśpi na dworze, to lepiej potem zasypia, bo jak za długo jest aktywny, to robi się bardzo marudny i płacze :-(
ciemieniucha prawie pokonana, chociaż skóra na głowie jeszcze nie wygląda idealnie, jest trcohę nierówna :dry:
czapeczka jest też wrogiem mojego dziecka :-D demonstracyjne wrzaski przy ubieraniu a potem na spacerze w pierwszych minutach czapka robi dokładnie to, czego nie powinna! zsunięta z uszu ląduje na oczach :crazy:
 
uff własnie położyliśmy małą:tak: cały dzien była spokojna, po południu wpadli znajomi a wieczorem zaczeła byc marudna i dała nam popalic :baffled: ale przez to kocham ją jeszcze bardziej hehe
jutro moja mała kończy 2 m-ce!!:-D i z tej okazji kupujemy jej...łóżeczko turystyczne bo wyjezdzamy w góry na weekend majowy:tak::-)
stąd pytanie do was moje drogie: możecie cos polecić? z jakich łóżeczek korzystacie? jakie odradzacie? wszelkie uwagi mile widziane:happy:
póki co upatrzyłam takie
Kraina Dzieci. Zabawki, Pojazdy dla dzieci, Pojazdy , Akcesoria niemowlece, canpol, rolly toys, pojazdy na akumulator

dobrej nocki
 
też chętnie poczytam o łóżeczkach turystycznych, chcemy kupić, bo jak noce będą ciepłe to się przenoszę z Igorem nad jeziorko :-D
dzisiaj zostawiłam 160ml mleczka i ruszyłam do centrum handlowego na zakupy, poszalałam i puściłam trochę mamony heh :-D Igi wypił prawie wszystko :szok: i jak to dziecko ma nie ulewać??? :-p
 
Hej dziewczyny Wczoraj próciło do mnie moje starsze dziecko Ja i julka musimy na nowo wstrzelić się w rytm dnia bo u babci wolno było wszystko a w domu juz nie jest tak łątwo. Piękna pogoda a my musimy siedzieć w domu jak Julka da radę to nie wiem za pare dni jak dalej będzie tak ładnie zaczniemy piętnastominutowe spacerki
Co do chrzin to pewnie jeszcze trochę poczekamy ze względu na chorobę Oliwii Zresztą nawet nie wiem kogo by tu dać na chrzestbnych:baffled:
Ika Paty moje kg tez stanęły w miejscu Porażka:no: czuje sie jak słonica:dry:
piszecie tyle o skazie Moja Oliwka jeszcze nic nie ma t tfu odpukać może przynajmniej jedna dziewczyna nie będzie tego miała
co do łóżeczka to nie pomogę nie mam i pewnie mieć nie będę
Uciekamdo zobaczenia
 
Cześć Wam

Wyobraźcie sobie dziewczyny że po tej 40 mleka nic Miłkowi nie było tzn nie obsypało go. Na następny dzień wypiłam kawe (inkę) z mlekiem i do tej pory nic tzn czyściutki. I nie wiem co jest grane. NIe będę przesadzała ale od czasu do czasu inkę wyhpiję. A poza tym wszystko ok. Pogoda ładna więc cały czas na słoneczku siedzimy. W sobotę sadziłam tuje na działce :-) Ale jest fajnie więc zmykam.

Ania _ ajra, Mysz - całuski:tak:

Co do rotawirusów - nie szczepiłam :zawstydzona/y: ale kasa kasa jeszcze raz kasa
 
reklama
Do góry