reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie Dziewczynki :-)
Widzę ze dużo już rozdwojonych mamusiek mamy, cudownie!!!
SERDECZNE GRATULACJE DLA WS WSZYSTKICH DZIEWCZYNKI I DUŻO ZDRÓWKA DLA WASZYCH MALEŃSTW!!!!!!!!!!:-D
My też już rozdwojeni, mój Julek urodził się 8 lutego przez cc, ważył 3740 i mierzył 54cm :-D
Nasz świat stanął na głowie ale Julek jest CUDOWNY!!!:-):-):-)
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny które jeszcze hodują brzuszki ;-)
Serdecznie pozdrawiam,
żabulina
 
reklama
Wlasnie wrocilam z toalety i znow kawalek mi wyplynelo tylko juz takie mniej ciagnace i zoltawe czy myslicie xze to czop?? A tak wogole to jak to czoip to kiedy ja mam do szpitala jechac dopiero jak sie skurcze zaczna czy jak wodey odejda?
 
Witam was. JA na chhwilkę teraz moze wieczorkiem bedzie więcej czsu. Pierwsza noc za nami - tragedia. Od 11 do 2:30 Miłek nie spał. Tylko chhciał cyca na zmianę. Co zjadł to po chhwili zwrócił i wkoło tak. Do tego płakał co chwilkę. Na rękach zasypiał. Kamil mi zrobił aty aty że dzidzi płacze - jakby to była moja wina!!wrrrrrrr. Ale o 2:30 dałam mu wody do piciai zasnął. spał do 7:40!!!!! bez przewy. Teraz śpi od godziny i ja tez zmykam.NA razie.

przyszlirodzice ja miałam wodnisty czop!!! nie gęsty tylko taką wode dziwną:szok: Co do szpitala jak będziesz miała skurcze to będziesz wiedziała i wtedy jedź. Albo jak wody odejdą. też się nie da tego jakoś przeoczyć :-)
 
Zabulinka gratulacje!
I DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ŻYCZONKA!:tak:
U mnie z czasem tez krucho ale juz powoli zaczynam to wszystko ogarniac:-D pierwszy weekend z malenstwem w domu to zwykle najazd gosci wiec i nas to nie omineło wczoraj, nie wiem jak bedzie dzisiaj;-)
nocki nawet niezłe, mała spi przepisowo budząc sie co 3 godz.ale z zasypianiem bywa różnie, najszybciej w pół godziny najdłuzej nawet 1,5.
Co do wit.K to mam nawet w ksiażeczce dziecka czerwona naklejkę:
PAMITAJ O CODZIENNYM PODAWANIU WIT.K:tak: szkoda tylko ze nie napisali od kiedy mam ja podawac codziennie, ale teraz od was wiem ze od 2 tyg.:-)
Mamusiu Hani nie przejmuj sie, ja tez jeszcze nie wyszłam z domu nawet na 5 min, po czesci nie mam póki co takiej potrzeby pokazywania sie ludziom, ale ciagnie oj ciągnie, w ogóle to przeraza mnie opcja wyjscia z małą, raz o przeziebienie którego sie panicznie u niej boje, a dwa o organizacje takiego wyjscia:baffled: no bo jak ją uspokoic na ulicy czy w samochodzie gdy jade sama, jak ja nakarmic cycem gdy taka poubierana i mamusia i dzidzius:confused: póki co wiecej pytań niz odpowiedzi:-(
najchetniej zaszyłabym sie z nia w domku do końca 6 m-cy, dokad planuje karmic cycem i dopiero wtedy wypusciła:-D
generalnie to zdołowałam sie troche wczoraj, bo odwiedził nas kuzyn meza z 3 tyg.bobasem, jego żona nie karmi, mały na butelce, dziewczyna wolna jak ptak, chodzi juz do fryzjera i na solarium, wyglada świetnie i pewnie tak sie czuje skoro małego zostawia z całą rodziną, nie ma problemu nieprzespanych nocy, bo jak nie butla to smoczek i mały zawsze spokojny:szok: normalnie byłam w szoku, ze tak szybko mozna sobie wszystko tak poukładac:zawstydzona/y:
nie mam jeszcze laktatora, ale chyba nie bede sie zastanawiac i bede odciagac pokarm, boje sie tylko tej butelki ze mała przyzwyczai sie do butli a odzwyczai od cyca i co wtedy:confused: chociaz przy sporadycznym podawaniu mojego pokarmu w butli nie powinna miec chyba az takich problemów:confused:
napiszcie mi co o tym sądzicie:confused:
i jakie laktatory polecacie? reczne a moze te elektroniczne? jakiej firmy?
dzieki
 
Witam was. JA na chhwilkę teraz moze wieczorkiem bedzie więcej czsu. Pierwsza noc za nami - tragedia. Od 11 do 2:30 Miłek nie spał. Tylko chhciał cyca na zmianę. Co zjadł to po chhwili zwrócił i wkoło tak. Do tego płakał co chwilkę. Na rękach zasypiał. Kamil mi zrobił aty aty że dzidzi płacze - jakby to była moja wina!!wrrrrrrr. Ale o 2:30 dałam mu wody do piciai zasnął. spał do 7:40!!!!! bez przewy. Teraz śpi od godziny i ja tez zmykam.NA razie.

przyszlirodzice ja miałam wodnisty czop!!! nie gęsty tylko taką wode dziwną:szok: Co do szpitala jak będziesz miała skurcze to będziesz wiedziała i wtedy jedź. Albo jak wody odejdą. też się nie da tego jakoś przeoczyć :-)

Agawuś trzymaj się :-) będzie dobrze - ale Misiek jest świetny :-D Dobrze że nie powiedział mama - be :-p;-):tak:


ladna.ex.panna - ja mam medele - ręczny - dostałam go więc nie wiem jeszcze jak się go używa i czy się uda :-)
W sumie na spokojnie - ułożysz sobie dzień :-) to jest twoje pierwsze dziecko (jak i moje więc nasze doświadczenie jest żadne :-D)Najbardziej się boję - że nie będę potrafiła na ławce w parku karmić - choć widziałam dziewczynę która na przystanku karmiła - i nie wyglądało to tak źle - choć głupio się gapić :-D
 
Rany!!! Na wczoraj miałam termin i dalej nic. Wciąż mi sie wydaje że czop mi odszedł czy wody, ale to czasem tylko mocz mi popuszcza, albo jakieś upławy:zawstydzona/y:. Lędźwie tak mnie bolą, że pół nocy nie przespałam....Ruszać sie nie mogę! Tak czytam i czytam jak już macie swoje dzidzie przy sobie i aż tęsknota za moim porodem staje sie coraz większa....Jak to zrobić? Podobno sex przyśpiesza poród, albo pieszczoty.Może wybiorę się na kilkugodzinny spacer? Chociaż moje nogi wyglądają jak dwa wielkie spuchnięte kikuty i do tego bolą .....
A wczoraj wydarzyła sie rzecz fantastyczna. Dziadek nienarodzonej zrobił mi niespodziankę i zamiast umówionego wózka zakupił najbardziej dla mnie wypasiony model na rynku!! Klasyczną Inglesine...hehehe już nie mogę sie doczekać spacerków. Ten wózek wygląda jak z bajki!!:-D
 
Kropecka wit. K jest bez recepty możesz po prostu kupić w aptece, dawkowanie 2 x 0,5 ml albo 1 x 1 ml (tę drugą wersję zalecili mi w szpitalu)
 
Hej dziewczyny!
Muszę się pochwalić moją córą! Urodziła się 09.02.2008 o 17.00. Ważyła 4700g i ma 62 cm, poród naturalny. Ciężko było ale dałam radę. Mała jest słodka a ja szczęśliwa!!!!!!!!!!

 

Załączniki

  • Luiza 041.jpg
    Luiza 041.jpg
    538,2 KB · Wyświetleń: 49
  • Luiza 060.jpg
    Luiza 060.jpg
    125,7 KB · Wyświetleń: 50
reklama
GRATULACJE DLA WSZYTSKICH MAM, ZAZDROSZCZE WAM ZE TULICIE JUZ TE BABLE KOCHANE:-)
MAMA KWIETNIOWA
 
Do góry