reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

kwiatuszek.pregnet- :dry:to ja moze chociaz weranduj dlugo;-)
Mysza- przestudiowalam 3 lata :-p. A M. to faktycznie mi sie trafil, nie wiem jak udalo mi sie takiego znalesc :-) Chociaz musze powiedziec, ze on strasznie duzo zalet swoich ma sam z siebie (nie musze go "szkolic"-ze tak powiem:-)); takze ja nie musze walczyc z jakimis jego wadami, bo ma ich naprawde nieduzo- no i sa do zniesienia:-p:-D
Moze wynika to z tego, ze jest odemnie starszy az o 7 lat!!! I bardzo stara sie "przypodobac" mlodszej partnerce. W kazdym badz razie nie zamierzam wnikac w to, ani tymbardziej zmieniac.:-D:-)
 
reklama
Paulineczka - neee lepiej nie zmieniaj - bo sie spsuje :-p i co potem:-) a do mnie jedzie obiadek:-D i wafelek:-) bo mi sie po tej nocy zachciało czekolady;-)

Ładnie sie nastudiowałaś:-p

Mam nadzieje że dzisiejszą noc na spokojnie prześpię - i sie wyśpię - bo z malym może być problem :-(

Kwiatuszek - weranduj małą - może szybciej uśnie :-) i zaprasz do Zielonej u nas dzis pogoda prześliczna w sam raz na pierwsze spacery :-)
 
Mysz- Ja tez chce wafelka:-pJuz wszystkie zjadlam, a na zakupy dopiero wieczorkiem jak M. z pracy wroci (bo ja sie nie wybieram sama nigdzie)i co ja mam począć ??:-p:-p:-p
Kropecka- mi lekarz mowil, ze na zaparcia to sie brzuszek masuje zgodnie z ruchem wskazowek zegara, bo niby ostatni odcinek jelita :)confused:) jest wlasnie tak ulozony i masaz w ta strone pozwala je oproznic. Wiec chcialabym, zebys potwierdzila albo i nie :-pw ktora strone to sie w koncu powinno masowac:confused::confused:
 
kwiatuszek - a może odciągnij sobie trochę pokarmu laktatorem i podaj małej tak 60-70 ml. Jak wypije to powinna być najedzona i jeśli dalej będzie płakała i chciała ssać po 15 minutach to podaj jej smoczka, bo to będzie oznaczało że na pewno jest najedzona. Bo z piersi nie masz możliwości sprawdzić ile wyciągnęła. Szczerze to ja też mam wrażenie że tylko karmię, piersi mnie już bolą i czasem po prostu mi się już nie chce. A co do zostawienia dzieciaków, to o ile samego Wiktora babcie z chęcią przygarną o tyle z dwójką dzieci będę miała problem. A tak bym sobie do kina albo na basen poszła :/ Mam wrażenie że nigdy się z tego domu nie ruszę. SPacery też mnie przerażają, jedno dziecko w ciężkim wózku, drugie idące zawsze nie w tym kierunku co potrzeba.

Paulineczka
- masz rację, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nie wiem coś mi się ubzdurało że odwrotnie. Wklejam link o masażu jaki znalazłam

Masaż dziecka - artykuł
 
Witam się i GRATULUJĘ WSZYSTKIM ROZDWOJONYM DO TEJ PORY MAMOM !!!!
jestem już w domku od południa, niestety dalej jak szampon 2 w 1 czyli z Marysią w brzuszku. Mam doła, deprechę i wszystkie inne objawy wszystkiego tylko nie zbliżającego się porodu. Dwukrotnie miałam podaną oksytocynę- okazało się, że łożysko wydolne, Dzidzia sobie radzi i po odłączeniu kroplówki wszystko się wyciszało.
KTG wychodzi mi prawidłowe usg w normie i zamknę chyba listę lutówek w marcu, bo mój termin z medycznych wyliczeń ustalono na 28 lutego. Mam nadzieję, że psychicznie dam radę. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam cieplutko, potem troszkę poczytam, co u was i może jeszcze mi coś do głowy przyjdzie- to dopiszę.:no:
 
Witam sie jestem wykonczona... Caly dzien od samego rana sprzatanie bo babci a zdecydowala sie zamienic pokoj na drugi cieplejszy;) wiec od rana walczymy z pozadkami i przemiana mebli. Cale szczescie ze tescie przybyli z pomoca bo nie wiem czy sami dalibysmy rade...
Potem od razu wypralam firany i tesc od razu pozawieszal:)
A mnie tak bola plecy i nogi i dziwie sie ze malej nadal to nic nie ruszylo:szok:
 
Witam wszystkie mamusie. My w domku już dziś. :-) Kamil zadowolony jak na razie :-). I strasznie opiekuńczy :-).

Gratulacje dla wszystkichh mamuś rozdwojonych!!!!!!!
A ja nie wiem od czego zacząć!!! Pisać czy czytać?? :-) Doszłam do strony 509 i nie wytrzymałam musiałam napisać.

To może ja opisze przebieg porodu a potem podczytam :-)
 
reklama
Do góry