reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć dziewczyny!!! Ja na forum o jakiś wóch miesięcy tylko tak zaglądałam - bo po 5 miesiącach prób o dzidzie byłam zleksza zdołowana!!! Ale ... po raz pierwszy @ od trzech dni się spóźnia więc jestem obrej nazieji , że do Was dołączę!!!

Kiniusia jak czytałam posty na temat testów to się uspokoiłam - mi w dniu spodziewanej @ też pokazał jedną krechę a @ jak nie ma tak nie ma!!! Tak więc jutro z ranka kolejny teścik!! Trzymam za Ciebie kciuki i głowa do góry:-)
 
reklama
No ładnie jest już lutowy wąteczek.. tydzień temu byłam na forum i jeszcze nic nie było!!!!
Brawo coraz więcej nas, bo ja tez lutówka , na 3-4 lutego mam termin wg. ost. @, ale miałam b. nieregularne ost. cykle to też więc termin może sie zmienic............
W środe mam USG to może już coś będę wiezdiała.......

Witajcie Lutóweczki 2008! :happy2:

Moja historia troszkę odbiega od każdej z was! I jest dla silnych i odważnych dziewczyn tego wspaniałego forum, do którego chcę tak bardzo należeć!

Jeszcze całkiem niedawno (w lutym) wspólnie z mężem cieszyliśmy się, że zostaniemy szczęśliwymi rodzicami. Niestety … nasza radość trwała zaledwie 10 dni. Żal, ból i strach jest nie do opisania. Jest nam przede wszystkim bardzo przykro. Poroniłam w 7tyg.
Ciąża była dla nas niespodzianką … i tak samo niespodziewanie, jak się zaczęła, tak samo szybko się skończyła (11-02-07).

Tak naprawdę, to dopiero 05 czerwca świadomie odczułam radość i po raz pierwszy zaczęłam mówić o dzidziusiu. :rolleyes: Nadal się strasznie boję ... :sick: Nie chcę niczego zapeszać i robić sobie "nadzieję" - wiecie co mam na myśli? :confused:
Ale nigdy nie zapomnę tej chwili ... gdy ujrzałam BIJĄCE serduszko na monitorze! :rofl::-D:rofl: Fala ciepłych uczuć po mnie spłynęła - niepowtarzalnie piękne uczucie! :yes:

Ciężko mi powiedzieć, w którym jestem tygodniu ciąży. Nie miałam odwagi zapytać lekarza ani o tygodnie, ani o termin porodu. Tak naprawdę, to zależy mi najbardziej na tym, czy dzidziuś rozwija się prawidłowo - nic innego nie ma wielkiego znaczenia. Pytałam o pęcherzy żółciowy i ciążowy, czy ciąża jest w macicy i o serduszko, które mogłam zobaczyć w akcji!
Czy jest to dla Was w miarę zrozumiałe? :confused:
Jak na razie mamy się nie chwalić... Pamiętam, jak było to za pierwszym razem ... wszyscy pytali się o termin itp. itd. Wolałam tym razem nie pytać i się nie chwalić (jedynie wam). Na zdjęciu USG jest w prawym dolnym rogu chyba data 02/02/08 - być może to to...

Pozdrawiam serdecznie

Oto wynik naszego badania:
Anna_ajra, bardzo ci współczuję , miałam podobną historię,(nie jedną niestety) i wiem jaki to ból, teraz jednak wierzę, że będzie wszystko w porządku.....
Trzymam za Nas Wszystkich kciuki by nasze ciąże brzebiegły zdrowo i szybko.......
Pozdrawiam............
 
Cześć dziewczynki!!!!
Nie bylo mnie wczoraj bo balowalam na weselichu:tak:, ale sie objadłam..o matko!:-D
wygladalam pod koniec dnia jakby moja ciąża byla dobrze zaawansowana:-)

kiniunia...niczym sie nie martw, mojej kuzynce tez test nie wyszedł ani w dniu okresu ani dwa pozniej..za to za tydzien juz wiedziala ze bedzie mamusią :)takze brak @ dobrze zapowiada a ty nie trać nadzieji( ja nadal trzymam kciuki:tak:)

anna_ajra..u mnie samopoczucie kiepskawe.Caly czas mnie mdli, hmm czuje sie jakbym byla caly czas na kacu:-D.. w glowie sie kręci, niedobrze, wzmozony apetyt..
wymiotowałam juz pare razy.Tez nie pary razy zakuł jajnik, ale tak bardzo ze sie wystraszyłam ,że to atak wyrostka.Cycuszki tez bolą i mam juz wieksze, ku radości męza hehehe. Mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej..bo jestem juz troszke zmeczona, no i juz tydzien na zwolnieniu w pracy:-(A o apetycie to juz nawet nie wspominam...tragedia!Jem za 10, a nie za dwoje!

mooma..mamy więc termin na ten sam dzień:tak: fajnie:-)
 
Witam dziewczyny:-) Muszę przyznać ze moj maluszek jak narazie wogóle nie daje o sobie znać. Z Julką spałam na siedzącą mdliło mnie od początku i byłam potwornie rozkojarzona. Teraz wręcz tryskam energią nic nie mdli i nadal jasno myślę;-)Czasem aż się boję że pomyłka testu. No ale @ też nie ma więc test chyba nie kłamał;-)W środę mam wizytę u gina więc wszystko się wyjaśni.
Mam pytanie: jakie witaminy bierzecie?. W pierwszej ciąży brałam prenatal ale teraz już w dwóch aptekach go nie było:eek: aż dziwne. Zastanawiam się w takim razie jakie witaminki zaserwować fasolce?
 
cloe , ja własnie kupiłam niedawno prenatal clasik, farmaceuta twierdził, że to jedne z najlepszych witamin dla kobiet w ciąży.Niestety nie wiem czemu, kiedy powiedziałam o nich lekarzowi prowadzącemu powiedział , że za wczesnie na witamy i mam zaprzestać ich brania:szok:
Nie wiem czemu....może dlatego,że on sam mi ich nie zalecił ????
Ale mimo jego zakazu i tak je zażywam, przeciez chyba nie zaszkodzą??
Od ktorego miesiaca je bralas??
Ahaa przepisał mi luteine, nie wiem po co w sumie.Powiedział , że wszystko jest ok, więc po co te środki?Może któraś z was jest bardziej zorientowana w ich działaniu, bo ja jak narazie dowiedziałam sie ,że głownie sa stosowane do podtrzymania ciazy..
 
hej dziewczyny zajrzałam do was ze styczniówek ...
gratuluje wszystkim lutóweczką
pewnie któraś z nas do was dołączy i od was do nas :-)


sory że się wtrące..
adziamx3-- lekarz pewnie miał na myśli to że w tej chwili dostarcza się dużo witamin naturalnych ze świeżych warzyw i owoców do organizmu w czasie największego rozwoju fasolki
 
Adziam z tego co pamiętam brałam od początku jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży więc kompletnie nie rozumię reakcji twojego lekarza:eek: Ale może madzka ma rację. Teraz taki okres że o naturalne witaminy nie trudno. Co do luteiny to ci nie pomogę ci aczkolwiek dziwne że sam lekarz nie wyjaśnił po co to:eek:
 
Cześć laseczki!!!:-D
Nie zapomniałam o was i chciałam was powiadomić,że @ jeszcze nie nadeszła i zwiększa sie szansa,że może jednak nie nadejdzie.Za kilka dni ponawiam test.
3majcie się dziewczynki i pozdrówcie swoje fasoleczki od cioci forumowiczki.
Buziam was.
Dbajcie o siebie:tak:.
 
reklama
hey hey

Gratulacje nowym brzuchatkom!

Jeszcze miesiac temu bylam nowa na Styczniowkach! czas szybko mija, brzuchy rosna.
Zycze milego objadania sie ijak najmniej pawikow:):-) Ja generlnie przechode malo objawowo, troche mnie tylko muli no ale podobno wg mojego faceta, poszlo mi troche na mozg! no coz skutki uboczne zawsze musza jakies byc.
pozdrawiam
 
Do góry