reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej!

Jeśli chodzi o podkładanie ceratki pod matercyk to mam zamiar podkładać ale Piotrusiowi gdy będzie próbował spać bez pieluszki, bo póki co nie podjęliśmy takich prób. Ciągle są jakieś sytuacje stresowe więc z dnia na dzień odciągam decyzję o niezakładaniu pampersa na noc...:zawstydzona/y:
Co do stosowania oliwki to lekarz podczas ostatniej wizyty kazał mi ją odstawić a używać kremów np Balneum. Kupiłam, stosuję i skórka prawie Jasiowi się nie łuszczy:-).
Mój Jaś dziś wyjątkowo mało śpi w dzień, mam nadzieję, że będzie spł w nocy...
Pampersów równieź zużywamy niesamowite ilości, gdzię czytałam, że po 2 miesiący dzidziuś robi 1-2 kupki dziennie więc trzeba spokojnie poczekać...:tak:

Pozdrawiam i życzę przyjemnego weekendu!
 
reklama
Witam sie nadal 2 w 1 wczoraj powtorka z rozgrywki wieczorem skurcze w dole brzucha lekko klujace co okolo 7 minut ale udalo mi sie zasnac apotem wszytko przeszlo w dodatku jeszcze jakis bol brzucha i nie dobrze mi bylo:( Ale potem sie jakos unormowalo tak ze przespalam nawet noc z jednym wstawaniem na siuisu jeju jaka radocha:p bo nie pameita juz takiej nocki. Myslicie ze mala zaczela w koncu sie wstawiac?
 
Witam po 2,5 godzinnym bieganiu po mieście. Nogi mi odpadają i żadnych skurczów:wściekła/y::angry:. W poniedziałek o 11 mam wizytę u gin. ciekawe czy coś się zmieniło przez te dwa ostatnie tygodnie czy dalej małe rozwarcie na 1 cm i nic więcej. Wczoraj zaczęły mi się dziwne upławy:confused2::confused2: ciekawe co one oznaczają. Byle do poniedziałku:baffled::baffled: no chyba że jutro mnie coś złapie:-) tak bardzo bym chciała.

Zjadłam spagetti, poprawiłam lodem waniliowo-wiśniowym i ledwo się ruszam:szok::-D:-)

Z tym zostawieniem dzidzi na tydzień i m to oczywiście żarty!!!!
 
KTG prawidłowe, jutro kolejne KTG i może mi każą zostać na patologii. Od 5 dni mówili, że mnie przyjmą, a teraz że MOŻE przyjmą... Oj, jak tak dalej pójdzie to się z Iką spotkamy na Inflanckiej :/

MAGDALENA 27 - jak upławy dziwne, to może czop śluzowy? Albo jakieś inne tajemne przygotowanie od porodu...

Gosia 78 - Gosiu, ile Ci na dobę wychodzi pieluszek, tak około? 10? 15? 20? I czy po tych 2 tygodniach nadal uzywaci tych najmniejszych, czy poszliście o krok dalej?

Ika_s - Moi rodzice śmiali się z łóżeczka, zupenie nie wiem, dlaczego ;) Wysłałam Ci wiadomość o tej Inflanckiej.

Najka - jak wyglądają te niezłe skurcze na ktg? Mi zawsze mówią, że "ktg parwidłowe", a skurcze mam do ok. 40%-50% . Co przychodzę, to jest taki tłum, że mają po 2 minuty na pacjętkę a dziś to już w ogóle były tak dziwne przypadki, że na zwykłą przeterminowaną ciężarną nawet 2 minut lekarka nie miała...

Myyszaaa - ja już zaczęłam kupować normalne ubranka, o dziwno pasujące nawet na brzuszek wchodzi.Ostatnio kupiłam to ubranko i nawet udało mi się założyć!

agawa1 - W łóżeczko wpatrujemy się jak w obrazek, szkoda, że stoi puste! A tych jajek to śniło mi się z 50! Myślisz, że aż taka płodna jestem?? Oj... Mojemu M może lepiej tego nie powiem...
 
a ja dzisiaj mam płaczliwy dzień. Wiktor jest tak nieznośny że chwilami już mam go dosyć. Nie mam już siły na niego :no: Wiem, że to trzeba przetrwać i w ogóle ale czasem już nie wyrabiam.
 
przyszlirodzice - no no, trzymam kciuki, może to już?!
kropecka - Życzę wytrwałości, tyle tylko mogę zrobić... I tak jesteś dzielna!
 
Sana kto wie kto wie ile dzieci będziesz miała :-)

kropecka oj skądś to znam. Też mam chwile że nie wyrabiam z Kamilem. Czasami sa takie chhwile że nerwy puszczają i człowiek mógłby zrobić krzywde. Jedyne co powstrzymuje to... właśnie to dziecko. Sama myśl że przez głupote mmożna by zrobic krzywde powoduje że odwracam się w chwilach słabości i albo wychodzę z pomieszczenia licze do 10 a czasem po prostu uszy zatykam i nie słucham. Wtedy Misiek przybiega i mówi mama ko........ i wszystko przechodzi. Tylko straszne są te krótkie momenty gdy juz nerwy puszczają. Dużo siły życze Ci w szczególnosci gdy coś jeszcze albo dolega albo są inne kłopoty i prawie dwuletnie dziecko do którego nie dociera to o co prosimy, ale tylko wtedy kiedy naprawde to jest ważne. Dziwnym trafem wszystko inne rozumieją :-)
 
reklama
sana trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie :)

agawa przed porodem Wiktor już też miewał napady histerii typowe dla buntu dwulatka i nauczyłam sobie z nimi radzić. Tylko że po porodzie te histerie nasiliły się 10 krotnie, on się potrafi wydzierać przez kilka godzin z małymi przerwami i to tak naprawdę głośno a że mamy tylko jeden pokój to ja dodatkowo jestem zła że obudzi mi Olka. No i do ładu z nim dojść nie można, na wszystko mówi nie, na każde pytanie płacze. Rano jest OK ale po poobiedniej drzemce to po prostu koszmar. Kamil jest w podobnym wieku co Wiktor, zobaczymy jak jego reakcja.
 
Do góry