reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie!
Ja dziś czuję sie dobrze, nie biorę żelaza i żołądek sie uspokoił. Objawów przedporodowych brak, trochę brzuch sie napina, krocze pobolewa, ale to nic takiego. Fajnie byłoby dostać jutro taką cudną Walentynkę:-), ale mało to jest prawdopodobne.
Kropecko na pewno Wiktorowi leki pomogą i wyzdrowieje szybko! Dobrze, ze u Ciebie sie poprawiło:)
Ania ajra pozdrowienia dla 2-tygodniowego Michasia:-)A żelazo brałam w tabletkach Sorbifer. Jutro ginka spytam co w związku z tym dalej, może znów każe mi jeść kaszankę:baffled:.
Ulenka u nas nie można cesarki na życzenie, ale w niektórych przypadkach dają wybór pacjentce, np. znajoma wczesniej rodziła przez cesarkę, pytali czy chce próbować naturalnie, czy też cc, sugerowali cc ze względu na pobolewającą bliznę, ale jakby się uparła rodziłaby naturalnie. Może gdy waga dziecka bardzo duża też tak jest?
Ika_s i Agawa powodzenia i dobrych wieści z wizyt!
Myszaaa u mnie też z tymi objawami tak, to się coś pojawia, to znika!:-DTeraz wszystko znikło:-p.
Ładna ex panna trzymam kciuki!
Sana też myślałam, ze Ty na porodówce. Życzę, żeby się jednak zaczęło szybciutko i dzieciątko Cie zaskoczyło!
Nikka fajnie, że piszesz, wpadaj tu częściej!
Też tak sobie myślałam, że Paulineczka sie nie pojawia, moze ona chcociaz już z dzidziusiem. Jeszcze nas tu trochę jest nierozdwojonych, chyba z 10 co najmniej?
 
reklama
Hej
Najka - u mnie jeszcze 2 tygodnie :-D czyli już legalnie mogę marudzić :-D
Ania_ajra - mieliśmy chomika - jakoś tak wyszło że w sumie ja lubię zwierzaczki i zawsze mam jakiegoś w domku :-) miałam królika :-D potem rybki chomika:-) Dzbanka nie kupiliśmy - stwierdziliśmy że mamy pecha... lepiej nie kombinować :-)

A mamy nierozdwojone - trochę ich jest :-) ciekawe czy jeszcze jakieś
mamy styczniówki są nie rozdwojone??:-)


A pocieszające jest to że tak mi palce nabrały wody - że nawet wielkiej obrączki M nie założę...

Aniu - możesz już nosić swoją??

My będziem czekać do połowy marca pewnie :-D

PrzyszliRodzice - zawsze tak jest :-) a teraz wyobraź sobie że my mamy teraz na maksa wygórowane potrzeby :-D a tatusiowie głupieją :-D bo sami nie wiedzą co robić :-D a my mamy przynajmniej siebie :-D

Pozdrawiam Mysza":-D
 
Witam po przerwie,

już po depresji. To znaczy nadal mam obniżony nastrój, ale już jest lepiej. Mąż wczoraj zapisał mnie do kosmetyczki na naszym osiedlu. Mają tam specjalny program dla ciężarnych. Mąż kazał mi się położyć, a pani kosmetyczce powiedział, że chce mieć odprężoną żonę:-) Po kilku bolesnych zabiegach upiększających typu regulacja brwi pani kosmetyczka oczyściła mi twarz, położyła maskę, a potem...... mmmm, masaż twarzy, szyi i dekoltu. Czułam się jak młody bóg:-) Trochę zabolało mnie serce, jak widziałam ile zapłacił za te zabiegi, ale on powiedział, że raz na jakiś czas nas to nie zrujnuje, a ja poczuję się lepiej. No wzruszyłam się normalnie. Zawsze myślałam, że faceci uważają wizyty swoich żon u kosmetyczek za fanaberię.

przyszlirodzice - nie martw się. Być może Twój mąż jest teraz bardziej skupiony na zbliżającym się porodzie. Ostatecznie dla niego to też stres. A może ma jakąś stresującą sytuację w pracy i nie chce Cię tym obarczać, żeby Cię nie denerwować? Tak jak napisałaś to dopiero 4 miesiące po ślubie, więc dla niego to wszystko też jest nowe. Ledwo co musi się odnaleźć w roli męża, a teraz do tego zostanie ojcem. Wielu mężczyzn potrzebuje więcej czasu niż my, kobiety. My z dziwną atawistyczną łatwością odnajdujemy się w roli pani domu i matki. Salman Rushdie powiedział kiedyś, że każda matka z łatwością wykonywałaby pracę kilku kontrolerów ruchu lotniczego. Nic więc dziwnego, że mężczyzn przeraża nasza siła i niezależność, skoro od dziecka wpajano im, że kobiety to słaba płeć i trzeba na nie chuchać i dmuchać. Wierzę, ze to się zmieni, kiedy pojawi się Wasz dzidziuś. Kiedy zobaczy, ile musiałaś znieść bólu przy porodzie, jak ciężką pracę wykonało Wasze dziecko, aby pojawić się na świecie będzie z Was bardzo dumny:-)

ulenka507 - a na jakiej podstawie Twój meniu uważa, że cc będzie dla Ciebie lepsze? Masz rację - niech jemu zrobią:-)

sana - trzymaj się. Mnie pomaga taniec. Oczywiście nie za długo, bo potem mnie ciągnie w pachwinach, ale kilka ruchów bioderkami pomaga się dzidzi wstawić. U mnie działa, bo czuję jego główkę nisko w miednicy:-)

ladna.ex.panna - powodzenia na wizycie!

Ika_s - spaceruj, ale nie przeforsuj się zanadto! a jakby lekarz nie chciał Cię zbadać, to daj znać. Wynajmę Ukrainców, którzy mu zrobią kuku:-)

anna_ajra - ale ten czas leci. Dwa tygodnie! A wydawałoby się ze dopiero co urodziłaś:-) Choć pewnie nadal się czujesz, jakbyś rzeczywiście dopiero urodziła, co?;-)

Buziaki dla mam dzieci już objawionych i dla tych, które dopiero sobie wyobrażają, jak Dzidzia wygląda
 
ladna.ex.panna - trzymam kciuki żebyś nie pojawiła się do wieczora i żebyś już urodziła tak jak przepowiedział ci lekarz. mówiłam że niestety najgorsze jest nastawienie się na konkretny termin bo lekarze często się mylą. no ale widzę że ty na brak objawów nie możesz narzekać :)

nikka - pisz częściej, wsparcie dziewczyn jest bezcenne

sana - no właśnie, jakieś pogłoski że rodzisz chodziły a ty nadal 2 w 1 :) albo się zacznie w każdej chwili albo zaczną ci wywoływać poród. tak czy tak już długo w ciąży nie pochodzisz.

myszaaa - przykro mi z powodu chomika. ja długi czas miałam szczury, ale żyją zdecydowanie za krótko i z tego powodu często mi było przykro z powodu ich śmierci. teraz mam długowieczne zwierzęta typu koty i psy :)

Ika_s - widzę że też zniecierpliwiona jesteś. doczekasz się i ty.

Magdalena - trzymaj się i nie denerwuj tak.

anna_ajra - sto lat dla Michasia :) A swoją drogą czas szybko leci, ja dopiero urodziłam a już wczoraj Olek miał tydzień :)

ulenka - jesli masz możliwość to próbuj rodzić naturalnie. To nie jest twoje pierwsze dziecko więc nawet jak będzie większe to i tak może ci tak źle nie pójść a jak widziałam dziewczyny po cesarce na oddziale to aż mi żal ich było. Ja praktycznie już całkowicie wygojona, nic nie boli i jestem bardzo zadowolona że rodziłam naturalnie.

przyszlirodzice - niesnaski w małżeństwie niestety będą i nie da się tego zmienić. U mnie po urodzeniu Wiktora mieliśmy mały kryzys. Niewyspanie, wiecznie poddenerwowani. Ja byłam w drugiej ciąży więc jeszcze hormony działały, kilkakrotnie naprawdę chciałam się rozstać.

Najka - ty jeszcze troszkę czasu masz. Wiem że na mieć termin na koniec miesiąca jest nieciekawie bo trzeba najdłużej czekać (miałam tak z Wiktorem na majówkach, urodziłam 28 maja :/) ale później o tym czekaniu się nie pamięta.

aggy - dobrze że depresja minęła i mąż dba o dobre samopoczucie

a co u mnie? ja się czuję dużo lepiej. niewyspana ale szczęśliwa, gorączka mi schodzi, nawału pokarmu już nie ma, wchodzę w rutynę. Za to martwię się o Wiktorka, ciągle ma gorączkę, taki słabiutki jest, żal mi biedaczka :(
 
Hej dziewczyny :-)
Cloe się melduje z drugim szkrabem na ręku:tak:;-) Probowałan nadrobić wszystko od czasu kiedy mnie nie było ale to teraz nie takie proste.:eek:
Oliwka jest prześliczna i bardzo grzeczna tylko je i śpi. Julka jeszcze nie zazrosna ale z nadmairu czułości może krzywdę zrobić więc trzeba uważać Ja jeszcze trochę obolała ale co tu się dziwić i jestem strasznie zakręcona Potrafię coś trzymac w ręce i tego szukać:baffled::eek: licze ze mi szybko minie.i karmie piesię JUPPI:-D:-D Przy moich sutkach to nie takie proste
Musze napisac że przeżyłam chwle zgrozy Moje dziecko urodziło s e owinięte pępowiną Urodziła się sina wiotka nie płakała Jajż myśłałąm że moje dziecko nie żyje Na szczęście już w piętnastej munucie dosta ła 8 w skali APGAR W szpialu przeszła szereg bada ń łącznie z USG główki wiem ze wszystko w porządku choć i tak powoli nastawiałam się że moje dzecko może nie być do końca spraawne dlatego teraz to czuję się troche jakbym w Totka wygrała:-)
Sm poród gdyby nie to że z takimi przejściami dla OLiwki, wspominałabym nieżle O 18.00 dotarłam do szpitala o 20.10 Oliwka była na świecie Wiem eż że dzki temu że tak szybko poszło mogę cieszyć się zdowym dzidziusiem
Jak tylko będę mogła wkleję zdjecia Wieczorem sproboje jeszcze tu zajrzeć
Do zobaaczenia
 
cloe - no nieźle musiałaś się wystraszyć. i wiem jaka to ulga gdy okazuje się że dzidzia jest zdrowa :) gratuluję karmienia piersią, mi właśnie przeszedł nawał pokarmu i czuję dużą ulgę. przesyłaj zdjęcia i dane żebym mogła na liście umieścić. a poród rzeczywiście króciutki. mój prawie 8 godzin trwał i myślałam że nigdy się nie skończy, ale też wspominam go dobrze :)
 
Witam
My po wizycie u pediatry bo kuba zaraził Bartka i mały dostał katarku ale wszystko ok psikam starimerem do noska i sciagam gruszka
Mały głodomor wazył w poniedziałek 4130
No i wczoraj skonczył 2 tygodnie
jest juz co trzymać:-D:-D:-DTyle ze godzinki jakos mu sie poprzestawiały śpi w nocy ale od 5 nad ranem otwiera slepka i po spanku siedze bujam spiewam i na rekach owszem ale jak go kłade to od nowa no ale nic musimy znaleść jakos sposób
Kuba robi sie chyba troszke zazdrosny jesli chodzi o wieczory bo zawsze z nim a teraz musze wiecej czasu dla małego poświecic i tak zawsze czeka póki Bartek nie usnie i ide do niego opowiadam mu słucham co ma do powiedzenia;-)

Dawna cloe ciesze sie ze wszystko z małą ok

Pozdrawiam rozdwojone mamusie i te jeszcze 2w1
 
:-):-):-)

witam sie 2 w 1.

Paty tez bym chciala zeby to juz za mna bylo, no ale na kazda z nas przyjdzie kolej:-):-):-)

Ulenka 5 kg:szok: ty zamierzasz naturalnie urodzic ?????

sana a my myslalysmy ze ty juz dzidziusia masz :tak::-D:tak:

aggy super sprawa z mezem i kosmetyczka:tak:zazdroszcze.:-D

anna ajra - a jak ty sie czujesz 2 tygodnie po??? Boli cos jeszcze po cc????Czy juz doszlas do siebie????:happy:

A moj maz sie rozlozyl calkowicie , lezy z goraczka. Byl u lekarza i ma l4 do poniedzialku. Oby tylko mnie nie dopadly jego wirusy:no:bo nie wiem co zrobie:crazy:

pozdrawiam mamusie
 
Hej,
ja już po spacerze. Włóczyłam się 2,5 godziny, albo trochę ponad po osiedlu i po parku w pobliżu. No i co? I nic. Teraz idę się wygotować w kąpieli i może choć będzie co pokazać temu lekarzowi na wizycie. Ale super się czuję- jak nowo narodzona po tym dotlenieniu. Zero objawów. Cóż za uparte mam Dziecko!

Anna_ajra, ania 31- powiedzcie nam jak się czujecie Dziewczynki po tej cesarce. Odzyskałyście już trochę siły?? :tak:
 
reklama
no ja juz prawie doszłam do siebie
brzuszek pobolewa czasami po całym dniu no i podczas karminia ale da sie wytrzymac
szwy mam juz sciagniete dzis mija własnie tydzien od ich sciagniecia blizna troszke krzywa ale goi sie doskonale
anna ajra a jak Ty sie czujesz po cc?
 
Do góry