reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cloe gratuluje!!!!!!!!!!!!!!Wracajcie szybko do domku i na BB :-D
12_czerwonych_roz_a.jpg


A tazkze wszystkim lutoweczka :tak::-):-):-):-)
 
reklama
Cloe - gratulacja:-)

Dziewczyny ja ostatnio całe noce przesypiam - i nie muszę nigdzie sie wybierać :-) dziwne - no ale cóż:-D
Najka - też tak ostatnio miała - młody się nie ruszał - zrobiłam panikę - szturchnęłam tam gdzie ma tyłeczek - i czekam czekam i nic:-D wypiłam szklankę soku - i jak nie dostał powera:-) przez całą noc szalał - że nie pospałam wogóle:-D więcej mu tego nie robię:-D pije coś zimnego i czekam na czkawkę:-D

Rekinasia - u mnie same rybki i chomik :-) ale chomik w nocy hałasuje:-D

Kropecka - ja myślałam że ty te koty masz u teściów - już od dawna:-) Ja póki co sobie nie wyobrażam kota w kawalerce:-D

Pozdrawiam Ula
 
Cześć dziewczyny!:-D
Michasiowi odpadł wczoraj pępek! :rofl2:

kropecka - GRATUJUJĘ !!! :-) Bardzo się cieszę, że z Olkiem wszystko dobrze! Chciałabym mieć tyle pokarmu co Ty...
Co do kota i teściów, to różnie może być... Pisz koniecznie, jak sprawy się potoczą. No i jak Wiktor się zachowuje.
Paty36 - GRATUJUJĘ !!! :-) Ładna waga, no i co za długość...
Rekinasia - mąż kupił mi wczoraj herbatkę, także zobaczymy. A co do opiekunek, to różnie bywa. Obecnie nie mogę oglądać tego typu programów... za bardzo bym się przejęła.:sorry:
Zytka - fajnie, że już jesteś!:happy:
Mysza, ladna.ex.panna,
lileczka - :wink:
Ika_s - przynajmniej ma się do kogo odezwać będąc w domu.:-p Pod koniec ciąży też już marzyłam o ciuchach niekoniecznie ciążowych i o tym, by mieć w końcu ciało tylko dla siebie.:yes:
Zobaczysz, jak już urodzisz swoją niunię i będziesz mogła ją tulić.:-D Nie ma niczego bardziej rozkosznego na świecie!:happy:
patrysia - co u Was kochana?:confused::confused::confused:
Najka - ja pod koniec ciąży, też przestałam się oszczędzać i robiłam wszystko by w końcu urodzić, a tu nic...:hmm: Ale u Ciebie będzie pewnie lepiej! Trzymam kciuki!;-) A małej na pewno nic nie będzie po wymuszonym przebudzeniu.
Paulineczka_ - jeszcze trochę i Ty się doczekasz cudownych oczek, rączek, stópek...:-D Aż ciężko się powstrzymać.
agawa1 - ja też jeździłam długo samochodem. A co do brzucha, to wszystko zrzucisz, głowa do góry!:happy:

Pozdrawiam!
 
Hej
Zapomniałam się pochwalić - mechanik naprawił autko:-D i już jeździ - ale mi póki co nie pozwalają siąść za kółko - brat je testuje czy się nigdzie po drodze nie zepsuje:-D
Więc ja nawet nie wiem jak to jest:-( a już mi brakuje wypadów na zakupy:-D

Pozdrawiam Ula
 
:-) Hej dziewczyny witam z samego ranka:-D:-D Ta noc nie była taka piekna jak ostatni, ale tylko jedno podejście do toalety wiec nie było źle. Ja tylko na chwilkę. Chciałam was poinformowac że nie rodzę i nic na to nie wskazuje, a moja nieobecnośc przez dzisiejszy dzień i niedzielę będzie spowodowana tym, że byc może to ostatni weekend przed porodem i mamy zamiar spędzic go bez internetu i tel. komórkowych.
-romantyczna kolacja
-przytulanie
-zakupki
-jakiś wypad za miasto;-):-):-D


Piękna dziś pogoda, energia mnie rozpiera, czuję się jak bym nie była w ciąży, życ nie umierac, buziaki i pozdrowienia. Pa pa:rofl2::-D;-):-)
 
:-):rofl2::-)czesc dziewczyny!!!!!

GRATULACJE CLOE !!!!!!!!! niezla waga:baffled: ale wolalabym mniejsza:-):-):-)

Kropecka pewnie wszystko sie unormuje , najwazniejsze ze wszystko jest ok z toba i Olkiem. Reszta z czasem :-):-):-)

U mnie dalej bez zmian:baffled:
pozdrawiam i melego weekendu!!!!!
 
ja tylko w żołnierskich słowach zamelduję, że jesteśmy jeszcze 2w1 i trzeci dzień z rzędu lecę do lekarza - dziś ktg w szpitalu. Nie mam na razie siły więcej jak 3 minuty wysiedzieć przed komputerem... może jak wrócę, to coś więcej napiszę.
Trzymajcie się - i kciuki za nas tez możecie trzymać :)

Cloe - gratulacje!
 

Myszaaa jednego kota faktycznie oddaliśmy już dawno. Pozostał drugi. Na szczęście noc pod względem kota przebiegła spokojnie :)

Anna_ajra to super z tym pępkiem. Kolejny etap z głowy :) Ja jeszcze przedwczoraj nie miałam w ogóle prawie pokarmu. Jak mi znieśli Olka na oddział wcześniaków żeby go monitorować to jak szłam na karmienie to jedna z pielęgniarek z powątpiewaniem spojrzała na mnie, powiedziała że czym ja chcę go karmić skoro nie mam pokarmu i stwierdziła że mu butlę wciśnie :( Ja się uparłam żeby mimo wszystko spróbować rozbudzić laktację no i od wczoraj mam piękny nawał że hej, mogę na kartony tego mleka produkować :)

Magdalena to super że masz taki dobry humor. Korzystaj z pięknej pogody i wolnego czasu. Już niedługo maleństwo będzie z Tobą.

Lileczka pozdrawiam i dziękuję za dobre słowo :)

sana ja miałam też 3 KTG, może do 3 razy sztuka i już więcej nie będzie przed porodem ;)

Wiktor strasznie zaborczy się zrobił. Ciągle hałasuje, histerie robi, zwraca na siebie uwagę i jest bardzo absorbujący. Mam nadzieję że szybko mu to minie bo to on mnie męczy najbardziej od wczoraj. DObrze że Maciek ma urlop i mi pomaga dużo.

A Olek nadal skórę ma okropną. Pewnie to ten rumień noworodkowy i czekam aż zejdzie ale narazie to wygląda jak jeden wielki wrzód. Nawet zdjęć nie ma sensu robić :/

 
reklama
WITAM
KROPECKA MOJ MIAł TEZ RUMIEN WYGLADAł OKROPNIE ALE KAPAłAM GO DWA DNI W KALI I PRZESZłO
DLATEGO TEZ NIE DAWAłAM PREDZEJ ZDJEC

CLOE GRATULACJE

 
Do góry