reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Ładna expanna zakładając że będę miała dziewczynkę;-) stawiam na Weronike podoba mi sie też Emilka dla chłopczyka jeszcze nie wiem . Przy Julce wiedzieliśmy od razu, zanim jeszcze poczęliśmy dziecko ,że dziewczynka ędzie miała na imię Julia Teraz pewniaków nie mamy
 
reklama
Cześć dziewczyny , ja nadal krwawię i coraz gorsze myśli w główce goszczą:-(.
Oby to nie było to,co myślę...:-:)szok::no::-(
Buziam Was wszystkie.
Wpadłam się tylko przywitać,bo mam dołka i się położę...
 
Kiniusia trzymaj się dzielnie i może jeszcze trzeba do szpitala pojechać? Może zatrzymaliby Cię tam na trochę? A lepiej żeby lekarz zobaczył co tam sie dzieje. W każdym razie leż jak najwiecej. Masz przy sobie męża?Uściski!
 
Witam Nasze Mamusie,

Kiniusia- mnie lekarz powiedział, że gdyby plamienie lub krwawienie się utrzymywało lub nasilało to natychmiast mam przyjechać do szpitala i położą mnie na Oddział na obserwację. Dzidziusiowi bije serduszko więc można podtrzymywać ciążę gdyby coś się nie daj Boże działo. Może jedź jeszcze raz do szpitala niech zobaczą, co się dzieje.
W mojej pierwszej ciąży zaczęło się plamieniem, a potem bardzo silnym krwawieniem. Kruszynce nie biło serce, więc nic już nie można było zrobić.
U Ciebie Maluszek żyje, więc się narazie nie martw. Na pewno wszystko będzie dobrze. Całuję Cię mocno i trzymam kciuki za oboje.

Ja czuję się dobrze i nie mam już niepokojących objawów. Biorę jednak cały czas duphaston 3 X dziennie, a wizytę mam 27 lipca gdyby wszystko było z nami oki.

Co do imienia, to jeszcze nie zdecydowaliśmy. Nie wiem dlaczego, ale raz intuicyjnie wydaje mi się, że w brzuszku jest chłopczyk, a zaraz potem, że dziewczynka. Tak więc zupełnie nic nie wiem. Mamy kilka różnych typów imion no i nie możemy się narazie pogodzić. Mnie podobają się takie imiona, mojemu mężowi jeszcze inne i tak w kółko. Na szczęście mamy trochę czasu na dokonanie wyboru ostatecznego.

Pozdrawiam cieplutko
 
Kiniusia trzymam za ciebie kciuki aby wszystko było dobrze :)
Kropecka udanego urlopu
Ja swoje dzieci wywiozłam do rodziców na kamping jestem w domku sama z najmłodszym:-)
Mdłości są nadal chociaż juz czasami mniejsze za dwa tygodnie jade na wizyte do giny mam nadzieje ze załozy mi juz karte ciazy w koncu to bedzie 11tc no i zobacze jak moje wyniki czy po tak długim karmieniu piersia nie mam zadnej anemi.;-) Synka odstawiłam całkowicie cieżko mi było ale jakoś dalismy sobie radę on czasami jeszcze wieczorami kłoci sie za mna ze mam mu dać ale tłumacze juz ze jest duzym chłopcem.
Wiecie co robi całuje mój brzuszek i mówi kocham cie dzidziusiu.:-)
Pozdrawiam wszystkie mamusie i fasolki:-)
 
Cześć dziewczyny:-) Dzień zapowiada się całkiem ładny Oby pogoda dopisała do końca
Kiniusia nawet się nie zastanawiaj i pędż do szpitala Najwyżej cię stamtąd zawrócą .Lepiej dmuchać na zimne
Ania 31 fajnie że udało sie karmić piersią Ja miałam wklęśłe brodawki a nadodatek pokarm pojawił się u mnie dopiero w trzeciej dobie.A ze na początku Julka była małym głodomorem ( dopiero potem postanowiła że jedzenie koli w zęby;-) ) i dla spokoju i dobra bębęnków słuchowych moich i wspóleżących na sali, butla poszła w ruch. Karmienie piersią się nie udało. Przez m-c może probowałam ją nauczyć ale jak już poznała butelkę to cyc nie był żadna atrakcją
Ciekawe jak pójdzie mi z drugim brzdącem
 
Cześć dziewczyny!:happy2:
kiniusia - kochana, tak bardzo się martwię o Ciebie... Mam nadzieję, że to nic poważnego. Znam kilka dziewczyn, które krwawiły, miały nawet okres i urodziły zdrowe dzidzie! Musi być dobrze! Idź jak najszybciej do lekarza, będziesz spokojniejsza. Bardzo mocno Ciebie ściskam!
 
dawna cloe młodszego syna karmiłam do zeszłego tygodnia miałam tyle pokarmu ale mały ściągał mi pokarm tylko z jednej piersi druga jakos mu nie podeszła wiec miałam nierówne:-) teraz juz sie wyrównały i bardzo bolą.
 
Cześć dziewczyny! :happy2:
Znowu poniedziałek:dry:... Na szczęście weekend był u nas słoneczny i mogłam spędzić dużo czasu ze swoim mężem i rodziną.:-D
Co do samopoczucia, to myślałam, że już mi przechodzi, ale jak mnie w sobotę złapało, to myślałam, że nie wstanę z łóżka. Strasznie mnie muliło, głowa mnie bolała i ogólnie zmęczona.:baffled:

kropecka, cloe - mogę sobie tylko wyobrazić, jak jest wam ciężko być w ciąży mając pod opieką swoje małe dzieci:sick:... Koleżanka z pracy też tak ma. Rocznego synka i termin na styczeń. Podziwiam was dziewczyny!:rolleyes:
Ika_s - co za piękny nowy suwaczek!:cool: Mmm ... :wink: Ja ostatnio mam straszy apetyt na ogórki słodko-kwaśne z ziemniakami... Sama nie wiem... mój mąż się śmieje, że mogłabym jeść te ogórki ze wszystkim i do wszystkiego.:laugh2: A niektóre rzeczy nie przejdą mi przez gardzło, a bardzo je lubiłam.:sorry:
WIDZIAŁAM Twoją kruszynkę na zdjęciu USG! Ale SUPER!!!
lowiczanka78 - ja też na początku ciąży jadłam wszystko z ogromnym apetytem. Na szczęście ostatnio przystopowało i jem wybrane rzeczy.:happy:
ladna.ex.panna - jeszcze nie myślałam nad imieniem. Podchodzę do tego z pewną rezerwą.
adzamx3 - dawno Ciebie nie było... gdzie się podziewasz kobieto!???:confused::confused::confused:
Ania31 - jak tam Twoi chłopcy... cieszą się z rodzeństwa? Z pewnością liczą na siostrzyczkę... Najważniejsze aby było zdrowe. Patrząc na Twoich super chłopaków, to gdyby ta dzidzia była taka jak oni, to mogła by być chłopcem :wink: Kochany ten Twój najmłodszy...

maritka - jak tam Twoje bliźniaczki... dają jeść i spać?:confused:
bpcianek22, kasia_k-ce, agawa1, Myyszaaa - dajcie znać dziewczyny, co u was!:yes:

Ściskam Was mocno
Buziaczki
 
reklama
Dziewczyny idę dziś na wizytę i usg wieczorem. Trzymajcie proszę kciuki, bo się boję, choć mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
Kiniusia mam nadzieje,że jesteś już po wizycie u lekarza i będzie dobrze!
Pozdrawiam Wszystkie lutóweczki!:-)
 
Do góry