reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
witam w pochmurny ranek.
Gosia 78 takie wiadomości nigdy nie sa przyjemne szczególnie gdy w tragedii zginęli ludzie których się dobrze znało.Tak jak Mysza nie lubie gdy z takich tragedii robi sie wiadomość dnia Najbardziej wtedy szkoda rodzin które utraciły najbliższych niezdrowa ciekawość jest wtedy najmniej potrzebna
O właśnie doczytałm wiadomość od martiki.
Martika gratulacje:tak:

Odpoczywaj dużo kochana a jak już dojdziesz do siebie to czekamy na Newsy i oczywiście zdjęcia maluszków:-):tak:
 
Witam Was :-D
No tak wiec ja jutro mam wizyte na 11:30 juz sie nie moge doczekac ale mojemu malemu nie spieszy sie na swiat by zobaczyc swoja mamusie :baffled: a tak poza tym to dalej czekamy na lozeczko :wściekła/y:
Ania31 - kochanego masz tego synka :happy2:
anna_ajra - jak to po kim pewnie po mamusi :-p
agawa1 - jak chodzi o problemy finansowe to chyba kazdy je teraz ma - styczen to chyba najgorszy miesiac :no: my z mezem tez sie bez tego nie obylismy :dry: a nie wiem czy pomaga ja na kolanach sprzatam codziennie - zreszta czego ja nie probowalam :zawstydzona/y::-):sorry2:
mika12 - ja wybieram szpital do ktorego mam najblizej tak wiec sie nie zastanawialam nad tym bo potem nie bedzie problemu z zalatwianiem spraw i jezdzeniem :cool2:
Paulineczka_ - ja na szczescie mam juz wyprane i wyprasowane ubranka dla mojego synusia :-) redbull :confused:
kropecka - nie czytaj nic co by Cie moglo przerazic i tylko poddenerwowac :no: napewno bedzie wszystko wprzadku :tak:
Paty36, Ika_s - pewnie nadrobicie to spanie po poludniu ;-)
Gosia78 - nigdy nie da sie niczego przewidziec a kazdy zawod ma w sobie jakies ryzyko, ale dobrze ze go tam nie bylo i szkoda tych dzieci
Myyszaaa - przykro mi
maritka - gratulacje !! ja juz tez chce ale fajnie
 
Witam lutóweczki,ja tez obudziłam sie dzisiaj o 5,wypiłam z mezem kawe i poszłam spać dalej.Właśnie niedawno wstałam i oczywiście pierwsze co to musiało być śniadanko.
Myyszaaa-tak jestem pewna ze tam tak jest,a sale sa 2osobowe ,wiec nie wiadomo na kogo sie trafi,na takiego laika jak ja czy na doświadczona mamusie.
Kropecka-bardzo mocno trzymam za was kciuki,na pewno wszystko bedzie dobrze:tak::tak:
Anna ajra-ja tez sie denerwuja,ze w domu nie wszystko zrobione,ale stwierdziłam ze teraz i tak juz tego nie nadrobie i odpuściłam sobie troche.Na szczescie mój M przejal czesc obowiązków i pomimo tego że wraca późno z pracy,robi to o co go poprosze.Oczywiście nie jest to tak jak ja bym to zrobiła,ale liczy sie że chce wogóle coś robić.
Ika_s- z ta kawa to u mnie jest podobnie,tez starałam sie jej nie pic,ale teraz mam na nia taka ochote ze mogłabym pic na śniadanie,obiad i kolacje.Co prawda staram sie pić co najwyżej 2-3 w tyg.rozpuszczalne z mlekiem,ale jak wypije jedna to zaraz mam ochote na druga i tak w kółko.
Gosia78- bardzo wspołczuje rodzinom ofiar.Trudno znaleźć słowa pocieszenia w takiej chwili:-:)-(
Ale sie rozpisałam,ide zaraz do kolezanki na pampuchy z truskawkami.Pozdrawiam:-)
 
A ja sobie dzis pospałam do 10.00:szok:razem z Kubusiem
troszke z opuźnieniem dzis bede wszystko robiła ale co tam w koncu mi sie tez nalezy troche lenistwa ostatnio i tak sie nie oszczędzam
MARITKA wielkie gratulacje!!!!!!!!no i dziewczyny zaczeły nam sie sypać ciekawe która następna:-D

kropecka nie czytaj bo bedziesz sie tylko nakręcać na pewno bedzie wszystko dobrze nie wiem czy to Cie pocieszy ale jak chodziłam z bliźniakami to mówiono mi ze jedno urodzi sie martwe a drugie bedzie opóźnione w rozwoju na szczeście nic sie nie sprawdziło chlopcy sa zdrowi oboje a co przeszłam ile nerwów straciłam tego nie da sie opisać.BęDZIE DOBRZE
 
witam z rankaLedwo weszlam na bb a tu takie mile wiadomosciMARITKA OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!No to sie dziewczyny zaczelo na dobre, ciekawe kto teraz???????
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
U mnie wybiła dzisiaj magiczna data...:huh: zobaczymy. Jak na razie nic mi nie jest.

dziewczyny - numer kom. do maritki (Sylwii) powinien być na tajnym wątku, także wysyłajcie SMS'y. Na pewno się ucieszy. :happy2:

Paulinaczka_ - pierwszy raz słyszę o redbullu zamiast glukozy, ale co kraj, to inny zwyczaj.:-)
kropecka - dobrze sobie wyobrażam, przez jakie stresy teraz przechodzisz,:sad: ale gorąco w to wierzę, że sobie poradzicie.:tak: Może ta wstępna diagnoza brzmi, jak wyrok, ale na pewno tak nie jest! Macie teraz czas, by się nastawić, a gdy Olek się urodzi, to zobaczysz, że pozytywnie Was zaskoczy!:happy2: Tego Wam z głębi serca życzę!
Nasi bliscy znajomi mają dwójkę dzieci z wrodzoną wadą serca. Też jeżdżą do Łodzi. Dzieci są naprawdę super sprawne i w ogóle nie widać, by im cokolwiek dolegało.:tak: Bądź dobrej myśli i nie daj się zwariować. Jesteś naprawdę w dobrych rękach w CZMP w Łodzi! Ściskam Cię mocno!:blink:
Najka - daj sobie na luz. Jak nie dzisiaj, to zrobisz jutro.:wink: Jesteś w ciąży i każda z nas wie, jak się czujesz. Nic się nie stanie, jak wszystkiego nie posprzątasz.:yes: Czasami są takie dni.
agawa1 - rozumiem... myśleliście może o pożyczce z zakładu pracy, albo o sprzedaniu np. samochodu? Staram się jakoś pomóc...:zawstydzona/y:
Dobrze, że kuzyn jest chętny i Wam pomoże! Nie zapomniałaś dzisiaj o kubku i badaniach?:confused:
Ika_s, lileczka, mika12 - :wink:
Mysza - bardzo mi przykro
[*]

cloe - doskonale wiem, o czy mówisz... co chwile ktoś dzwoni i się pyta: "czy to już?". :wściekła/y:
Paty36 - już tuż, tuż... Daj znać, jak minęły zakupy i co fajnego znalazłaś. :happy2:
Gosia 78 - jeszcze nie słyszałam o tej katastrofie, ale jest zapewne tak jak piszesz... tragedia dla rodzin i bliskich
[*]
Ostatnio tyle złych rzeczy się dzieje...:frown:
patrysia - po głębszym zastanowieniu, doszłam też do wniosku, że Michaś jest leniwy bardziej po mamusi niż tatusiu...:dry::-D:-p Mój mąż to pracoholik...
Ania31 - a mnie się wydaje, że ty urodzisz jako następna.
Tak bynajmniej obstawiam.:wink::cool2:

Buziaki
 
Do góry