reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

:-):-):-)

Zytka jeszcze walcze z przeziebieniem ale juz jest lepiej:tak:

Paulineczek z tego co mi wiadomo redbulla w ciazy nie wolno pic poniewaz zawiera mnostwo kofeiny,:no:

Kropecka - trzymaj sie dzielnie, moze bedzie dobrze. Ja tez troche pochodzilam po kardiologach z moim synem , na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo.:-)Bedzie ok.:tak:

Najka dobrze cie rozumiem ja tez juz od 4 miesiaca ciazy zdana jestem ze wszystkim na meza i mame. Sama za nic sie nie moglam zabraci musialam czekac az ktos zrobi.:baffled:Okropnosc, juz sie nie moge doczekac az sie wezme samodzielnie za porzadki prasowanie i wszystko inne :-):-):-)

pozdrawiam
 
reklama
Hej
Ania - mój błąd 26 stycznia:-D ale wiesz ja to już o lutym myślę :-D

Kropecka - hej poczytałam - i póki co najważniejsze że rodzisz w szpitalu gdzie od razu maluszkiem się zajmą i to jest najważniejsze a póki nie wiesz co i jak to mi się nie zamartwiać i słodko kochanego maluszka pod sercem nosić

Paulineczka - ślicznie internet naprawiłaś - u nas jeden doktor stwierdził że w porównaniu do innych państw - nasi lekarze naprawdę chronią nas... :-)

Lileczka - kuruj sie kobito :-) I to już :-D U mnie nic póki co mnie nie rusza ale M sie boi że jakieś grypsko przyniesie...

Pozdrawiam Ula
 
Jutro rano mam badania: morfologia i mocz- jak znowu nie zapomne. W sumie to miałam iść dzisiaj ale zamiast po pojemniczek to pognałam na muszelkę i jak zajarzyłam to było oczywiście już po fakcie w łóżeczku. :-)


Myszja nie musze słuchhać doktorów, wiem że nasi lekarze nawet najgorsi( no prawie) są 100 razy lepsi niż np w Anglii. Byłam, na własnej skórze sprawdziłam. I usg tam nie umią robiś są do d..y. Dobrze ze w Polsce mieszkamy :-)
 
Dziś miałam urwanie głowy z telefonami od rodzinki. każdy ciekawy czy aby coś się nie zaczyna a tu cisza. Sama jestem ciekawa czy moje dziecko styczniowe czy lutowe bedzie.
Lileczka tak gdzies od miesiąca nie wykonuje większych prac domowych typu mycie łazienek odkurzanie itp i musze przyznac że czasem mnie coś bierze M to typowy facet kibelki , krany wymyje ale żeby jeszcze z półek kurze zetrzeć , albo kosze w łązienkach opróżnić czy chociażby powieszenie ręczników które leżą na koszu to juz za wiele. tak samo jak odkurza ro rynek Pod pufa tego nie robi bo po co. Czekam juz na ten czas kiedy dom posprzątam po swojemu czyli tak jak posprzątany być powinien;-)
Kropecka trzymam kciuki za Olka i za ciebie Oby wizyta u kardiologa jak najszybciej wypaliła W twoim przypadku to dość ważne więc uważam ze powinni was przyjąć poza kolejnością ale to może tylko mi się tak wydaje:baffled:
Paulineczka dziwne że dostałaś do picia Redbula a nie inny słodki napój choć z drugiej strony spotykam coraz więcej lekarzy ktozy twierdzą że kofeina w żaden sposób nie wpłynie na dzidzie Co tu dużo pisac co kraj to obyczaj
Minka 12 rzadko zdaża się ze w szpitalach zostawiaja matki same sobie jeśli jednak takowy jeszcze się uchował to może rzeczywiście zmień poki jeszcze czas
 
Hej!
A ja już nie śpie od 5.30!Ciągle myslę o zbliżającej się cesarce!Brr!A tu jeszcze tydzień.Czyżby tydzień bezsennych nocy?
Jadę dziś na zakupy do Ikei, pewnie ostatnie przed porodem, potem nie bedzie czasu!
 
Hej Dziewczynki,

ja też od 5.30 na nogach, bo jakaś taka niespokojna jestem już któryś dzień z kolei. Mam nadzieję, że to nie z powodu jakichś złych przeczuć mojego organizmu. Częściowo spakowałam wczoraj torbę, żeby było co złapać w razie wyższej konieczności, a resztę dokupię i dopakuję w weekend. Wtedy też wybieram się na zakupy dla Małej. Będzie już po usg i obym miała dobry nastrój i chęci do tego kupowania.

kropecka - musi być wszystko dobrze, ale jeżeli jest choć jakikolwiek cień niepewności, to muszą to skontrolować i tak jest chyba lepiej. Trzymaj się, nic nie czytaj, poczekamy, co powiedzą, bo może wszystko jest z Olusiem tak, jak potrzeba i po tych 2 dniach będzie spał już w swoim łóżeczku.

dawna_cloe - ja też bym chciała już posprzątać wszystko "po swojemu". Nawet wczoraj zaplanowałam sobie robienie porządków, ale po generalnym umyciu kuchni i łazienki na pokoje nie starczyło mi siły i usnęłam "zdechnięta" jeszcze zanim mąż wrócił z pracy.

No i jeszcze zdanie odnośnie kofeinki- o ile nie piłam kawy do szóstego miesiąca ciąży- o tyle teraz 2 kawusie dziennie muszą obowiązkowo być. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to mojej córci, ale jakoś nie umiem sobie odmówić. Najwyżej zredukuję czasem tę lurę do jednego dużego kubełeczka.

Pozdrowionka dla Wszystkich, miłego dnia. A może to dziś jest czyjś dzień?????
 
Hej!

U nas dziś smutny dzień.... Pewnie słyszałyście o katastrofie samolotu, który rozbił się w Mirosławcu...To u nas... Mój Paweł znał wszystkich tych ludzi, stracił kilkoro dobrych przyjaciół, mi najbardziej szkoda dzieci, które zostały bez ojców. W takich momentach uzmysławiam sobie jak bardzo ryzykowny zawód wykonuje mój mąż...na szczęście wczoraj nie było go na pokładzie tego samolotu...

Kropecka - strasznie mi przykro, że wczorajsze usg potwierdziło wcześniejsze diagnozy. Trzymaj się kochana, musi być dobrze!!!

Pozdrawiam
 
Hej
Witam z rana - ja dziś mam pogrzeb babci od strony M... Nie pozwolili mi iść na cmentarz żebym nie urodziła, ale na mszy się pojawię:-(

Gosia 78 - :-( smutno sie robi - ale też dziwnie - bo rozumiem ludzi którzy ich znali - ale najbardziej jest mi źle jak w telewizji nie dają spokoju takim informacją... bo wtedy z tragedii robi się news a wtedy to poprostu robi się kolejna wiadomość dnia... która jest wałkowana w kółko... :-(

Pozdrawiam Ula
 
reklama
:rofl::-D:rofl:Dziewczyny, co za radość!!!:rofl::-D:rofl:
Dostałam SMS'a od maritki... urodziła!

Oto co napisała: "Wyprzedziłam wszystkie? Urodziłam 22.01. Maluszki donoszone, urodzone w 36,3tyg. Drugi termin według USG 08.02. Miałam poród naturalny z znieczuleniem zewnątrzoponowym. Leżałam od 10 rano. Skarby przyszły na świat o 16.55 i 17.10. Olcia waży 2400g/50cm, a Dorianek 2750g/53cm.
Pozdrawiam wszystkie mamusie
ROZDWOJONE i te nierozdwojone :)"

 
Do góry