reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

ulenka507 Piękna kołyska!!! Naprawdę!!! Cudo. Podobają mi się takie rzeczy ale ja jestem bardziej praktyczna. Nie wyobrażam sobie ciągłego kołysania dziecka. :no:

A właśnie przypomniało mi się cuś. Pisałyście nie pamiętam która coś o klikaniu w klawiaturę i o dziecku. Błagam Was nie rozpuszczajcie dziecka. W poczatkowym okresie po porodzie dziecko nie zwraca uwagi na hałas. Normalna rozmowa, radio czy telewizor nie przeszkadza dziecku. Nie mówie tego tylko z własnego doświadczenia. Do około 0,5 roku dziecko często usypia przy odkurzaczu albo nawet i kosiarce do trawy. Mówienie szeptem i zachhowywanie się wyjątkowo cichho sprawia że dziecko przyzwyczaja się do takiej ciszy i później takiej wymaga. A przeciesz będąc w brzuchu mamy nie jest odizolowane od tego typu dźwięków i mu to nie przeszkadza. Nie chcecie mieć problemów z zasypianiem dziecka to nie uczcie go zasypiać w ciszy.

mam nadzieję ze Was nie zdenerwowałam, obraziłam itd. Jeśli tak to przepraszam. To jest Wasza decyzja!!! Ale zabrzmiało ;-)Całuję Was mocno i ściskam
 
reklama
Dziewczyny, Agawa ma rację, nie warto zachowywać się cicho przy maluszku. Niech życie toczy się jak co dzień.... :tak:
Co do kołysania - jeśli dzidzia zostanie nauczona takiego zasypiania to z całą pewnością będzie się tego domagać. Tak samo zresztą jak noszenia na rękach czy zasypiania na brzuszku u rodziców. Prawda jest taka, że przy kolejnym dziecku ma się już inne spojrzenie na te sprawy. Tuląc pierwsze maleństwo i mogąc poświęcić cały czas dla niego nie można oprzeć się takim odruchom. Wiem to z doświadczenia bo sama uwielbiałam gdy Piotruś zasypiał na moim brzuszku:sorry2:.
 
Hej

Co do pościeli - nie mam nic przeciwko :-) sama uważam że obie są śliczne:-D teraz czekam tylko na kuriera:-D
Obiecuje że jak już będę miała wraz z łóżeczkiem w domu to obstrykam:-D


Piotrusiu życzę Ci wszytskiego najlepszego z okazji urodzinek :-)



Agawuś - my z mężem raczej go nie będziem ciszą rozpieszczać - chyba że się inaczej nie da:-D
Mam nadzieje że mój synek uśnie w zgiełku :-D Ja byłam usypiania wożeniem w aucie :-D
Co do czytania - to coś muszę robić:-D a uwielbiam czytać:-D

Ulenko - śliczna kołyska :-)

Paty - a to nie tak że po fenetrolu ma się kołatanie serca??


Pozdrawiam i idę jeść obiadek:-)
 
ulenka507- kołyska przepiękna. Mnie też bardzo podobają się takie rzeczy.

Mysz- o 18-tej obiad??? ja to już przymierzam się do kolacji. Pościel śliczna. Mnie też podoba się ta seria i ta firma (no tylko musi być w misie), ale to już wiesz.
Mikiemu chyba brak klikania nie grozi, co? Mojej córci zresztą też na szczęście.

Ja dzisiaj wściekła wróciłam do domu. Po całej wyprawie do weterynarza, (czyt. złapaniu kota, wsadzeniu do transporterka i zawiezieniu go tam) okazało się, że Pani nie dysponuje czasem, bo przywieźli jakiegoś psa z wypadku. No szkoda tego zwierzaka, ale kazała nam czekać ok 1, 5 godziny, a z piszczącym kotem i brakiem łazienki w poczekalni, to ja nie dałam rady. Moja wizyta też w sumie była umówiona, ale trudno- pojadę innym razem, albo gdzie indziej.

Miłego wieczorku.!!!

Gosiu78 - STO LAT DLA PIOTRUSIA!!!!!!!!!!!!!! Wszystkiego NAJ i dużo zdrówka!!!!!
 
Hejka, ja dzisiaj byłam w kinie na "Jestem legendą" z Willem Smithem. Fajny film ale za głośny dla Olka. Ciągle mi twardniał brzuch i młody napierał na szyjkę, czułam totalny dyskomfort i już raczej z kina do końca ciąży zrezygnuję.

Aha, co do usypiania w ciszy to Wiktor niestety szczegolnie podczas drzemki w dzien potrafi sie przy halasie obudzic, szczegolnie jak juz spi z godzine. To zalezy jak bardzo jest zmeczony.

STO LAT dla Piotrusia :)

W sumie nie mam co pisać więcej :) Narazie papa
 
Ika_s - Obiadek - się długo robił:-D baaardzo długo - bo ryba musiała odstać swoje - ale po tym czasie jest pyszna:-D do tego ryż i szpinak i marchewka z groszkiem :-) pychotka:-D Jeszcze nie wiem co jutro zrobię na obiad ale znów mam ochotę na coś pysznego - chyba będzie makaron z pomidorami i z kurczakiem:-D kto przyjedzie mi go zrobić:-D

Pozdrawiam Ula
 
Mysz Ja to myślałam ze zapytasz ko mu jeszcze mam zrobić ??!!! Bo jeśli tak to (czyt. Twoje przejęzyczenie ) to ja się piszę :-)
 
Witajcie wieczorkiem!
Dzień całkiem dobrze minął, był u nas mój brat. A potem bylismy na dość długim spacerku, nie wiem co lekarz na to, troszkę przesadziłam, ale na szczęście wszystko dobrze. Tylko kość ogonowa mnie boli:confused:, ale to często w ostatnich dniach, też tak macie? Dziwię się, bo myslałam, że prędzej bolał będzie krzyż.
Mam pytanko szczególnie do mam już z dzieciaczkami pod czym Wasze dziecko spało jako noworodek? Słyszałam, że lepiej pod kocykiem i ewentualnie cieplej ubrać, niż pod kołderką, bo przegrzanie jest niedobre? I jak sprawdzić czy dziecku nie za ciepło lub zimno? Z czasem coraz więcej pytań się nasuwa:sorry2:
Myszaaa jakie jedzonko pyszne!:-)
Kropecka słyszałam, że niezły film, mój brat był, ale też już raczej się nie piszę:dry:
Ika_s kiepsko z weterynarzem, wiem jakie stresujące jest wyjście z kotem do weterynarza dla obu stron:no:.
Ulenka śliczna kołyska!
Anna ajra to miałaś noc!
Agawa no to nieźle stoisz z prasowaniem, mi jakoś to wolno idzie, ale idzie do przodu:-D.
Gosia78 dla Piotrusia wszystkiego co najlepsze!
Co do dziadków mam trochę obawy jak to będzie, szczególnie z babciami, ale będziemy się chyba musieli uczyć asertywności:tak:
Dobrej nocy!
 
Wiktor praktycznie zawsze mi się odkrywa i śpi bez przykrycia. A to czy mu nie za gorąco zawsze sprawdzałam dotykając szyjki i sprawdzając czy nie jest spocony. Anna_ajra juz niedlugo sama poprzed doswiadczenie dojdziesz do tego wszystkiego :) Sama poznasz swoje dziecko od podszewki i bedziesz wiedziala co dla niego najlepsze :)
 
reklama
Dziewczyny! - dziękuję w imieniu Piotrusia za wszystkie Wasze życzenia!!!:-)

Moje dziecko po całym dniu wrażeń padło przed 20 z nową przytulanką w ramionach :-D.
Ika - szkoda, że wyprawa do weterynarza nie udana:-(

Najka - wszystko zależy od temp w pokoju, u nas gdy Piotruś był mały utrzymywaliśmy temp ok 22 -23~stopnie i przez pierwsze chyba 2 miesiące spał zawinięty w rożek. Później przykrywałam go kocykiem i tak zostało do dziś. W naszym mieszkaniu jest za ciepło na kołdrę. Ubieram go w piżamkę z długim rękawkiem i długimi nogawkami i śpi pod kocykiem albo nawet tylko pod poszewką z kołderki.
Niemowlakom sprawdza się ciepłotę na karku, rączki i stópki zawsze są chłodniejsze. Jeśli kark jest zimny to maluchowi za zimno natomiast gdy jest mokry -maluch przegrzany.
 
Do góry