reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej
Jestem na chwilę - napisałyście że hohohohoho :-D
Chodziłam dziś po sklepach - chwilkę - i póki co jak ja chce kupić dla chłopca śpiochy - w traktorki lub samochodziki(nie mój pomysł a M :-D wiecie to syn:p)

Ania31 - nic nie napiszę o tych pielęgniarzach - nic a nic...ale pomyśl że już niedługo będzie strajk - odejście od łóżek... i wtedy dowiesz się że oni potrzebują podwyżki...

Ika_s - jakby twoja mała zaczęła się za mocno ruszać - musiałabyś do lekarza jechać - bo to by było podejrzane...

Anna_ajra - tylko 17 dni Ci zostalo:-D

Resztę dziewczyn witam i życzę spokojnej nocy :-)

Paty36 a ty masz jak nas zawiadomić że na porodówce siedzisz:-D jesli nie wysłałam Ci PW z numerem telefonu:-)

Patrysia - załatwiłam dentystę:-) następne spotkanie mam umówione na po porodzie:-) bede musiała synka zabrać ze sobą:-) bo sie mały przyzwyczaił do dźwięku borowania:-D


Pozdrawiam Myyyszaaa zmęczona bieganiem
 
reklama
Witam! Postanowiłam odwiedzić Lutóweczki bo sama jestem z tego pieknego m-ca:-) Dokładnie z 24 moj mąż z 22:-)
Bardzo goraco pozdrawiam Mamusie kochanych maluchów
Wszystkiego najlepszego!!!


Ps. tak z ciekawosci czy któraś z was ma termin na 24 lutego?:-)
 
majeczka02- termin mam co prawda na 28 lutego, ale za to sama będę obcodziła 30-te urodziny właśnie 24-lutego. Zobaczymy czy już z Małą.
Pozdrawiam serdecznie.

Mysz- chyba masz niestety rację.
 
No hhejka!!
Ja po wizycie u gina!!!Wszystko trzyma się ładnie wysoko i pozamykane to znaczy że co ciąża to inna . W tym czasie już byłam z Miśkiem na fenoterolu. Następna wizyta 28 czyli za 3 tygodnie. Dzidzi leży głową w dół jak leżało, waży około 2500g:szok: w 34 tygodniu!!!! i nie obciąża zbytnio mamusie kilogramami tzn przytyłam od poczatku ciąży 4 kg.A od ostatniego miesiąca .....0 kg :-) To dobrze bo z moją tendencją do zrzucania kilosów to bym się nadmiaru nie pozbyła. Tak, że po wizycie jestem szczęśliwa i pełna chęci do roboty - pewnie na krótko ale zawsze.
Dziewczynki kochane to do wszystkich nie przejmujcie się snami bo one dają tylko obraz naszym lękom - to moja teoria :tak: jak coś jest we śnie nie tak. JAk wszystko ok tzn że proroczy - nieźle sobie to wykombinowałam.:tak::-);-)
Myyszaaa poród ??? a czego tu się bać. Poćwicz w domku przepychanie przez dziurkę od igły jabłuszko takie średniej wielkości - jak się da to ty też dasz radę :-):tak:Tak mnie straszyli w szpitalu jak z MIśkiem byłam :tak: Ale było ok zresztą wiecie dobrze :-).
Ania31 skad ja to znam ??? To znaczy sprawne ucieczki męża do rodziców. JA kiedyś powiedziałam mężowi że jak mu się własny dom (tzn mój :-)) nie podoba to może wrócić do mamusi. NAgadałam od maminsynków którzy do końca życia zamiast z własną rodziną w towarzystwie mamy bedą siedzieć do jej śmierci a potem samotność, samotność. Spakowaną miał torbę na wjeźdze i się chłop wystraszył. A że JA mam ZAWSZE rację - ostatnio mi powiedział ze jakaś taka wiedźma jestem bo normalnie przepowiadam przyszłość, To się chhłop wystraszył i się nie skończyło przesiadywanie godzinami ale ukróciło i to znacznie. :happy2:Tzn 2 godzinki jak posiedzi to max bo mu się do żonki ckni :-)

Nie wiem cxzy zajżę jeszcze dziś - pewnie tak ale jakby nie to życzę Mamuskom spokojnej nocki i samychh proroczych snów. :tak:
 
Hej
Agawa - dobre to z tym jabłkiem:-) dziś mieliśmy cały wyklad na szkole rodzenia:-D najlepsze było jak pokazywała jak dzieciaczek się musi obrócić żeby jak najłatwiej wyszedł:-) w sumie nawet nacięcię krocza mnie nie martwi:-) Bardziej się boję że cesarka mnie czeka:-( bo mi się marzy po trzech dniach wyjść ze szpitala:-D i do domku:-D wogóle to póki co mam dobre wrażenia z tej szkoły:-) czuje że wiem co mnie może czekać i jestem przygotowana na średnie 18 godzin krzyku i wrzasku (mojego:-D)

M dzis stwierdził że będzie bał się za mnie:-D

Ania_ajra - przypomniało mi się miałam się tłumaczyć czemu 22 :-D nie wiem:-D coś mi się ubzdurało:-)
 
Myyszaaa chyba przejęłaś moją pałęczkę tzn straszenia!!!:szok::no:Jakie 18 godzin krzyku i wrzasku co?? Max 2 !!! Zrozumiano bo jak nie to zleje dupe
 
no ja juz po pierwszych zajeciach na szkole rodzenia;-)
musze przyznać , ze jestem pod ogromnym wrażeniem szpitala:tak: wszystko nowiutkie, czysciutkie i wyremontowane, normalnie lux :-D
połozone przemiłe i mega profesjonalne - babka pierwszy raz mnie na oczy widziała,a pomacala brzuch i juz wiedziala jakie jest ułożenie małej i ile waży, nawet nie pytając który tydzień:happy2:
sala porodowa nie straszna, dziewczyny tuz po porodach usmiechniete - normalnie szok:szok:
albo faktycznie tak tam dbają "by rodzic po ludzku" albo wszyscy cos brali hihi
po prostu nie chcialo mi sie stamtąd wychodzic, a te maluszki, cos niesamowitego :-)
okazuje sie , ze nie taki diabeł straszny jak go malują;-)
naprawde w tym momencie przestalam sie bać porodu:-)
 
ladna.ex.panna - mam to samo:-D jak się widzi to wszystko tak z zewnątrz to super to wygląda:-)

Agawa - hihihihi położna za każdym razem nam powtarza - ŚREDNIO:-D
 
reklama
Mysiu bo woli byście były nastawione na coś strasznego a potem spotkało was miłe rzoczarowanie :-)
Kurcze nie strasz mnie bo co ciąża to inna a co dopiero poród. !!! Wrrr
Pojade do tej Zielonej i Cie odnajde!! Co prawda byłam tam raz i to jeszcze w szpitalu ale jakos na dworzec PKP ze szpitala trafiłam to Ciebie też odnajde i dupsko normalnie zleje!!!
 
Do góry