Lutóweczki 2008-wątek główny

kropecka · 26 Grudzień 2007

na allegro mnóstwo jest łóżeczek z szufladami

choćby to:

Łóżeczko

U mnie święta spokojne, aczkolwiek znów Wiktor jest przeziębiony, znów się nie wysypiam i chodzę jak Zombie non stop.

patrysia · 26 Grudzień 2007

hej dziewczyny witam sie ponownie :-)
obiecalam ze zrzuce zdjecia ze swiat u mojej rodzinki :tak:

tak wiec sie pochwale jaka to ja juz okraglutka jestem :-D

dawna cloe · 26 Grudzień 2007

Hej dziewczyny:-)Święta Święta i już po...Niedawno wróciliśmy do domu Tak jak było w planach byliśmy u teściów. Uff Siedzenie jedzenie i nicnierobienie może człowieka wykończyć;-) Generalnie muszę przyznać że pobyt był całkiem udany :tak:

Julka miała towarzystwo w postaci wujków a ja wolne;-) Też wrzucę parę fotek ale to później.
Patrysia jestes okrogutka :tak:

zupełnie jak ja;-) :-D

kropecka zdrówka dla Wikotra
Coś czuję że zaraz idę spać
Tak więc do jutra

Paty36 · 26 Grudzień 2007

Swieta, święta i po świętach.Powiem szczerze,że było miło,ale cieszę się ,że jutro już będzie normalnie

Jestem b. zmęczona tym siedzeniem i jedzeniem.Na wagę ....nie wchodzę!!!W domu nas prawie nie było.
Czeka mnie imprezka w domu w Nowy Rok, urządzamy chłopcom urodzinki 2 w 1.Nie mam siły na dwie imprezy.A potem to już czekanie na rozwiązanie.I oj wydaje mi się ,że ja będę rodzić po terminie

a tak się bałam,że za szybko

Ika_s · 27 Grudzień 2007

Witajcie,

ja jestem dziś jeszcze u rodziców, więc kończą dokarmianie mnie. Święta spędziliśmy połowicznie i u rodziców i u teściów, no i na wagę wejdę dopiero jutro - chyba. Najgorzej zniósł je nasz Kajcio, bo musieliśmy biegać z jego ulubioną zabawką i kuwetą, a i tak niewiele to dało, bo jak się już trochę oswoił do mieszkania teściów, to znowu w nowe miejsce (rodzice, rodzina) ze zwierzakiem. Także kocur pewnie już marzy o powrocie do Warszawy i dziś wieczorem wracamy.

Podróż, choć się bałam, minęła nam dobrze, choć i mi w Święta brzuchol trochę twardniał, bo chyba, jak pisze Najka, za dużo wrażeń. Na szczęście pozostaję dwa w jednym jeszcze cały czas.

Pozdrawiam ciepluteńko i już niestety poświątecznie.

anna_ajra · 27 Grudzień 2007

Cześć dziewczyny!
Zgłaszam się po świętach... zwarta i gotowa, i jeszcze w 2-packu. :happy2:

Dałam radę...
Michaś dał mi w wigilijną nocy popalić... tak mnie skopał, że myślałam, że urodzę! :baffled:

Ostatnio nie daje mi spać, dopiero o 6 rano się uspokaja. :dry:

agawa1 - oby takich prezentów było więcej!:-)
Myyszaaa - ciężko tak wysiedzieć bez BB, tym bardziej jeżeli musisz się ograniczać, ale co tam jeszcze trochę. :wink:

patrysia - mnie jakoś apetyt nie za bardzo dopisywał... najbardziej podchodził mi barszcz z uszkami i sernik... mmm... :-p

Super brzusio! :yes:

Najka - też będziesz miała łóżeczko z szufladą? :confused:

kropecka - nie nic gorszego, jak chore dziecko... współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :yes:

cloe - wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Czekamy na fotki!:-)
Paty36 - u mnie przybył kolejny kilogram... :dry:

Ika_s - widzę, że i wasz kocurek miał święta... przemówił ludzkim głosem? :cool2:

Pozdrawiam Was wszystkie!
Łóżeczka:
www.gagu.pl/1,476,%B3%F3%BFeczka_z_szuflad%B1.html

ulenka507 · 27 Grudzień 2007

witajcie mamusie i brzusie!
dawno tu do Was nie zaglądałam ale jak większość kobiet byłam zabiegana w tym wirze przedświątecznych przygotowań, ale udało sie ,przetrwałam ;-)chociaż przyznam się szczerze - nie było lekko( czasami)
na zdjęciu jestem razem z całą swoja gromadką, za rok będzie nas juz o jedną osóbkę więcej:-)

Ania31 · 27 Grudzień 2007

witam sie i ja po światecznie
Własnie czekam na kolędę co roku mam ja szybciej ale bedzie z głowy na fotkach dodam zdjecie mojego brzucholka rozciagniety po świetach :-D

od jedzonka maz tylko sie pytał gdzie ja to mieszcze a najlepsze byly pierogi z synem moim starszym zajadalismy sie non stop w 1dzien świat bylismy u rodziców moich mój tato bardzo kiepsko ale był z nami w świeta to najwazniejsze balismy sie ze nie doczeka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

agawa1 · 27 Grudzień 2007

No witam Was serdecznie, a już się bałam że sama zostałam :-)

Na szczęście po Świętach - koniec żarcia choć szczerzer powiedziawszy to co zjadłam to było zwrócone w zawrotnym tempie. NIe dość że zgaga po ciastachh to jeszcze niedobrze. NAwet ryba którą kocam mi nie podchodziła.

Myyszaaa Polecam łóżeczko z szufladą - naprawde warto. Ja mam jeszcze po Miśku łóżeczko Radek VII Jak wpiszesz w google to ci sie wyświetlą strony gdzie i za ile kupić można. JA nie kupowałam przez net ale teraz są znacznie tańsze niż 2 lata temu

A my dziś kupiliśmy Miśkowi nowe łóżko bo tak sobie policzyłam że jak Młody (chyba już Jareczek

) po spieszy się jak Kamilek to urodze gdzieś 3 tygodnie przed terminem co by oznaczało że końcem stycznia mogę się rozdwojenia spodziewać. Więc wiele czsu nie zostało a Miś musi się przyzwyczaić do nowego łoża. JAk przyjedzie bo jeszcze nie przyjechało i złożymy to pokarze. tn wkleję.

Ach jak mi się za Wami tęskniło!!!! Całuski