reklama
Cześć dziewczyny!
Ale mam lenia... ciężko jest mi się zmobilizować ... Myślałyście może już o porodzie? Ja czasami... nie mogę się zdecydować, co by było lepsze ... Chętnie posłucham waszych opinii na ten temat.
agawa1 - wiesz, nie zawszę mogę tak jeść. Czasami mam jadłowstręt, a czasami jej jak kosiarka... wszystkiego po trochę, byle nie za dużo, bo ... Co do owoców i warzyw, to staram się jeść ich jak najwięcej (szczególnie, że mamy na nie sezon).
balbinka_07 - przy pierwszym dziecku za zwyczaj płeć jest rodzicom obojętna. Za drugim chcieliby mieć zapewne parkę. Życzę, ażeby spełniły się Twoje i nasze oczekiwania! Trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze!
Najka - nie chciałabyś uzupełnić danych na "liście lutowych mam"?
adzamx3, dawna cloe, bpcianek22 - zachęcam (do wpisania się) na "listę mam lutowych".
Pozdrawiam
Ale mam lenia... ciężko jest mi się zmobilizować ... Myślałyście może już o porodzie? Ja czasami... nie mogę się zdecydować, co by było lepsze ... Chętnie posłucham waszych opinii na ten temat.
agawa1 - wiesz, nie zawszę mogę tak jeść. Czasami mam jadłowstręt, a czasami jej jak kosiarka... wszystkiego po trochę, byle nie za dużo, bo ... Co do owoców i warzyw, to staram się jeść ich jak najwięcej (szczególnie, że mamy na nie sezon).
balbinka_07 - przy pierwszym dziecku za zwyczaj płeć jest rodzicom obojętna. Za drugim chcieliby mieć zapewne parkę. Życzę, ażeby spełniły się Twoje i nasze oczekiwania! Trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze!
Najka - nie chciałabyś uzupełnić danych na "liście lutowych mam"?
adzamx3, dawna cloe, bpcianek22 - zachęcam (do wpisania się) na "listę mam lutowych".
Pozdrawiam
L
ladna.ex.panna
Gość
wow, bliźniaki, super! całe zycie o tym marzyłam, ale i tak z radoscią czekam na moją kruszynkę - sztuk 1 )
L
ladna.ex.panna
Gość
do porodu to jeszcze hoho
poki co tak do 3 m-ca chce miec pewnosc ze wszystko idzie dobrze, potem pomyle nad resztą....:-)
poki co tak do 3 m-ca chce miec pewnosc ze wszystko idzie dobrze, potem pomyle nad resztą....:-)
kasia_k-ce
Zaciekawiona BB
Cześć dziewczyny:-)
Cały tydzień mnie tu nie było i widzę ,że przybyły nowe przyszłe mamy GRATULUJĘ !!!
Wróciliśmy w poniedziałek z mężem z Budapesztu i dwa dni przespałam, byłam tym wyjazdem wykończona
Senność mi nie mija i nawet fajnie jest pobyczyć się w łóżku, tylko te wieczorne mdłości...
Ja już myślałam o porodzie, znalazłam sobie prywatnie ginekologa ,który jest ordynatorem w szpitalu gdzie chcę rodzić, odbywaja się tam m.in porody w wodzie nad którym się zastanawiam. Niestety mój mąż nie będzie ze mną przy porodzie, jest przewrażliwiony na widok igieł i szpitalnego sprzętu, szanuję jego decyzję ,może wezmę kogoś innego z sobą.
Pozdrawiam Wszystkie lutóweczki i ich maluszki.
Cały tydzień mnie tu nie było i widzę ,że przybyły nowe przyszłe mamy GRATULUJĘ !!!
Wróciliśmy w poniedziałek z mężem z Budapesztu i dwa dni przespałam, byłam tym wyjazdem wykończona
Senność mi nie mija i nawet fajnie jest pobyczyć się w łóżku, tylko te wieczorne mdłości...
Ja już myślałam o porodzie, znalazłam sobie prywatnie ginekologa ,który jest ordynatorem w szpitalu gdzie chcę rodzić, odbywaja się tam m.in porody w wodzie nad którym się zastanawiam. Niestety mój mąż nie będzie ze mną przy porodzie, jest przewrażliwiony na widok igieł i szpitalnego sprzętu, szanuję jego decyzję ,może wezmę kogoś innego z sobą.
Pozdrawiam Wszystkie lutóweczki i ich maluszki.
Cześć dziewczyny!
ladna.ex.panna - zapisałam Cię już na listę lutowych mam... jedyne co mi brakuję, to terminu porodu ...
kasia_k-ce - witaj z powrotem! Jak było w Budapeszcie?
Co do porodu, to też bym chciała rodzić w wodzie, ale tak naprawdę, to się jeszcze nie dowiadywałam, czy jest taka możliwość gdzieś w okolicy...
To, co nie daje mi spokoju... to czy mam rodzić naturalnie, czy przez cc???
Pozdrawiam
ladna.ex.panna - zapisałam Cię już na listę lutowych mam... jedyne co mi brakuję, to terminu porodu ...
kasia_k-ce - witaj z powrotem! Jak było w Budapeszcie?
Co do porodu, to też bym chciała rodzić w wodzie, ale tak naprawdę, to się jeszcze nie dowiadywałam, czy jest taka możliwość gdzieś w okolicy...
To, co nie daje mi spokoju... to czy mam rodzić naturalnie, czy przez cc???
Pozdrawiam
Ika_s
Maruda Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2007
- Postów
- 679
Witajcie,
anna_ajra- jeżeli konfitury mają zbyt mało witamin, to co można powiedzieć o mojej pizzy z pieczarkami, którą dziś niemalże pożarłam.
W ogóle mam bardzo dobry apetyt, aż się dziwię sobie i do tego jakieś dziwne kombinacje: najpierw kanapki z czosnkiem, potem jogurt owocowy, a za chwilę nektarynki. Najbardziej smakuje mi kwaśne, słone i ostre. Zdrowe rzeczy mało mi smakują.
kasia_k-ce - ja narazie nawet nie wybrałam jeszcze ginekologa prowadzącego, ale cóż, po wcześniejszych doświadczeniach najpierw chcę zobaczyć, że mój Maluch żyje.
Raczej też mam takie myśli jak Ania: naturalnie czy cesarka? Bliżej chyba narazie cesarki jestem.
balbinka_07 - ja też mam taką ochotę, żeby coś Mu kupić- może chociaż jakiś ciuszek, albo zabweczkę, ale za bardzo się jeszcze boję.
A jak tam wasze samopoczucie? Brzuszki rosną troszkę?
Ja cały czas czuję się bardzo dobrze. Nie mam żadnych mdłości i tym bardziej wymiotów, leciutko tylko pobolewają mnie piersi, ale prawie tego nie czuję.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale gdyby nie ten test, to nie odczułabym mojej ciąży.
No i jest jeden minius tego żarcia niekontrolowanego +- 1,5 kg więcej.
Cały czas się boję, że coś jest nie tak.
Pozdraowionka.
anna_ajra- jeżeli konfitury mają zbyt mało witamin, to co można powiedzieć o mojej pizzy z pieczarkami, którą dziś niemalże pożarłam.
W ogóle mam bardzo dobry apetyt, aż się dziwię sobie i do tego jakieś dziwne kombinacje: najpierw kanapki z czosnkiem, potem jogurt owocowy, a za chwilę nektarynki. Najbardziej smakuje mi kwaśne, słone i ostre. Zdrowe rzeczy mało mi smakują.
kasia_k-ce - ja narazie nawet nie wybrałam jeszcze ginekologa prowadzącego, ale cóż, po wcześniejszych doświadczeniach najpierw chcę zobaczyć, że mój Maluch żyje.
Raczej też mam takie myśli jak Ania: naturalnie czy cesarka? Bliżej chyba narazie cesarki jestem.
balbinka_07 - ja też mam taką ochotę, żeby coś Mu kupić- może chociaż jakiś ciuszek, albo zabweczkę, ale za bardzo się jeszcze boję.
A jak tam wasze samopoczucie? Brzuszki rosną troszkę?
Ja cały czas czuję się bardzo dobrze. Nie mam żadnych mdłości i tym bardziej wymiotów, leciutko tylko pobolewają mnie piersi, ale prawie tego nie czuję.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale gdyby nie ten test, to nie odczułabym mojej ciąży.
No i jest jeden minius tego żarcia niekontrolowanego +- 1,5 kg więcej.
Cały czas się boję, że coś jest nie tak.
Pozdraowionka.
anna_ajra co do rodzaju porodu. Szczerze powiedziawszy to ciężko coś doradzić i z tego powodu (różnicy zdań ) wynikło wiele nieporozumień i kłutni między innymi na forum. Powiem Ci jakie ja mam spostrzeżenia: Jedną z najbardziej logicznych wytłumaczeń dlaczego cc jest strach przed bólem. Ale powiem jedno poród to ból ogromny ale naprawde hormony wtedy tak buzują że naprawdę człowiek momentalnie o tym zapomina. Wiem ze dużo zależy od nastawienia. NIe powiem że mnie nie bolało ale jeszcze mnie nie wywieźli z porodówki a juz mówiłam że moge rodzić następne (przy zszywaniu naprawde jak położyli Kalima koło mnie to nie czułam rzadnego bólu). MOment urodzenia własnymi siłami to najpiękniejsza rzecz w życiu każdej kobiety. Znam gro które zmuszone były do cc i miały z tego powodu doła bo: nie mogą sie ruszać, nie mogą wstać do dziecka, nie mogą go podnieść jak płacze, nie mają od razu pokarmu a z tego powodu mogą mieć go później mało (za mało). moim skromnym zdaniem to sprawa oczywiście indywidualna ale uważam że cc jest to ostateczność i zawsze może się przydażyc a posiadanie świadomości z urodzenia naturalnie czy w wodzie czy z przeciwbólowymi środkami to naprawde najwspanialsza rzecz na świecie. Podziwiam te osoby które decydują się na cc. Ja bym się bała o zdrowie moje i dziecka. NIe chcę nikogo zniechęcać ale moja koleżanka starsza nieco ode mnie miała miec cc ze względu na ciśnienie. Po zaaplikkowaniu znieczulenia (zewnątrz oponowego) zapadła w śpiączkę. Efekt był taki że była w śpiączce 1 tydzień na szczęście wyszła z tego a nie wiele brakowało.Niestety dziecko miało wady i przeżyło 3 tygodnie - mogła sie nim cieszyć tylko 2.
kasia_k-ce
Zaciekawiona BB
Dziwne u mnie jest właśnie to,że mam ochote na same tuczące i niezdrowe rzeczy : ciasta, pączki, pizze. Ponieważ nie jem mięsa automatycznie zjadam więcej warzyw niż inni ,jednak obecnie powiennam jeść też dużo owoców ,a na nie nie mam zupełnie ochoty:-(
anna_ajra - Budapeszt jest cudny, ciekawa architektura, tętniące życiem ulice 24 h/dobe ,wyjazd bardzo ,bardzo udany:-)
Ika_s i anna_ajra- dlaczego zastanawiacie się nad cesarką?
anna_ajra - Budapeszt jest cudny, ciekawa architektura, tętniące życiem ulice 24 h/dobe ,wyjazd bardzo ,bardzo udany:-)
Ika_s i anna_ajra- dlaczego zastanawiacie się nad cesarką?
reklama
Ika_s
Maruda Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2007
- Postów
- 679
Kasia_k-ce - ja to ogromna panikara jestem przede wszystkim. Jeszcze się nic nie dzieje, a ja już przerażona jestem, więc nie wiem sama, co będzie dla mnie lepsze. Może chciałabym, żeby szybko było po wszystkim i żebym już Go najlepiej mogła mieć.
Podziel się: