reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć dziewczyny!:-)
Ale upały… Wczoraj dzieci spędziły cały dzień na dworze na placu zabaw. Rano ze mną, popołudniu po Michałka drzemce z Adamem. I jest tak jak Justynko piszesz… „pogoda wygania”. Z resztą, co tu się dużo dziwić po tak deszczowym i zimnym maju.
W każdym razie wybrałam się wczoraj na 2godz. do kosmetyczki na zabieg pełny – w końcu coś tylko dla mnie. :rolleyes2:
Dzisiaj byłam z Michałkiem u pediatry. Ma „coś” na kciuku. Zauważyłam to w niedzielę po kąpieli. Wyglądało jak kurzajka, ale to coś innego. W każdym razie zaczęło się babrać. Lekarka powiedziała, że to na tle alergicznym…:oo2: hmm… mamy maść na rano i inną na wieczór.
Chrzciny minęły bardzo fajnie, Martynka była bardzo grzeczna, ciekawa i radosna.:-D Goście też zadowoleni, choć padał deszcz gdy wychodziliśmy z kościoła. W każdym razie był tylko jeden chrzest, ze względu na chrzestnego, który nie mógł przylecieć w innym terminie. Za to było bardzo spokojnie, nikt się nie trącał łokciami do zdjęć.:-p

Gosia 78, Zytka – owszem, Martynka już coraz większa… jeszcze trochę i przejdziemy na spacerówkę.:-)
Zytka – jak zdrówko? Mam nadzieję, że już po infekcji?!
W tym roku na wakacje jedziemy nad morze do Rewala. W lutym już robiłam rezerwację… oby pogoda dopisała. Urlop zaczynamy 05 lipca i jedziemy na dwa tygodnie.

Pozdrawiam!
 
reklama
cześć dziewczątka!!!
nie bardzo się rozpisujecie, dzięki czemu zaległości mam niewielkie. :-D
mam za sobą super weekend w Oksfordzie/Londynie - wyjazd szkolny na dni kilka, tego mi było potrzeba, pełny relaks i restart :-D:-D
dużo teraz jeżdżę, kierunek Toruń i niestety, rzadko widuję Igora, nieraz zdarza się tydzień z jedną kąpielą a poza tym mamusia ciągle w pracy :( wczoraj po takim wyjeździe zrobiłam sobie dzień wolnego i było milutko - bawiliśmy się, ugotowałam jakiś obiad, poleżeliśmy razem, cudnego mam synka, szkoda, że tak mało go widuję :(
ostatnio nasza mała mądrala wybrała sobie na festynie paskudną nadmuchiwaną żyrafkę, był z dziadkami i babcia w dobrej wierze złapała się za żyrafkę i mówi 'patataj, patataj', a Igulino na to: 'to nie jest konik, to jest żyrafa, żyrafa nie robi patataj' :-D:-D:-D wygadany, ha? albo 'proszę mi nie robic zdjęć'

Igi ma lekką stulejkę, trochę się martwię, bo różni lekarze różnie mówią a ja się panicznie boję narkozy :((((
 
Witamy sie
No i lato mamy:tak: upały dają sie nam we znaki dzieci głupieja:-D Bliźniaki jada w poniedziałek do Zakopanego na wycieczke szkolna bede z małymi sama:baffled:
anna ajra nikt mi nie pomaga jestem sama i musze jakos sobie radzić M dzwoni codziennie wieczorami pogada z chłopcami ale jak to dzieci .....kup nam coś i to wszystko :-D
 
Dobry wieczór!:-)
Ania ajra to masz skarba teścia:-) . A przedszkole w internecie się ładnie prezentuje:tak: Jestem na zwolnieniu od początku tego tygodnia. Fajnie, ale upały bardzo mi się dają we znaki. Piąty miesiąc dopiero,ale przy tej pogodzie ciężko.
Przyszlirodzice piękny suwaczek! Gratuluję!:-) Jak się czujesz?
Ania31 bardzo dzielna jesteś!
Rekinasia Igor wygadany faktycznie:-)
Zytka jak zdrowie?
Mi lekarz każe polegiwać ze względu na kłopoty z szyjką w pierwszej ciązy i na napinanie się macicy już. A same wiecie, że polegiwanie z 2latką jest trudne, ale próbowac trzeba.
Dobrej nocy!
 
I zostałam z Kuba i Bartkiem sama chłopcy wyjechali dzis na wycieczkę do Zakopanego. Rano pojechałam na zakupy żeby w razie deszczu nie ciagnąć ich do sklepu w razie pogody przejde sie tak na spacer z nimi :tak:
Zytka my nie mamy planów wakacyjnych Meża niema a jak wróci w połowie lipca chciałam na tydzięń nad morze z nimi jechac ale to jeszcze troszkę czasu jest i zobaczymy jak to wyjdzie:tak:
Najka czy jestem dzielna nie wiem każda z Was na moim miejscu tez musiała by jakoś sobie radzic jest ciężko bliźniaki sprawdzaja na ile moga sobie ze mna pozwolic czasami mam dosć ale nie moge sie ugiąć bo potem wejda mi na głowę
 
Cześć dziewczyny!:-)
Mój Adam miał w poniedziałek wypadek w pracy!
Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale ma 3tyg. zwolnienia.
We wtorek szczepiliśmy Martynkę tylko na rota-wirusy, no i jakoś czas za szybko leci…
Ostatnio cały nasz wolny czas spędzam z dziećmi na dworze, a Adam załatwiał wszystkie formalności związane z wypadkiem. W każdym razie, jak już się wszystko uspokoi, to pomyję w końcu okna w domu i solidnie posprzątam. Zaraz po zwolnieniu jedziemy na planowane wakacje. W tym roku do Rewala – oby pogoda dopisała!

Rekinasia – wyjazd szkolny do Anglii… uuu… super! Jakieś zdjęcia nam pokażesz???;-)
Rzeczywiście malutko widzisz swoje dziecko – zapewne Igorek bardzo za Tobą tęskni.:-( No i rośnie Tobie mądry chłopak – oby tak dalej!:-D
Ania31 – jak Aniu samopoczucie? Chłopcy w Zakopanym, a Ty sama z Kubą i Bartusiem – jak sobie radzisz? Twój mąż wraca w połowie lipca - jest zadowolony z pracy? Dobrze pamiętam, że on w Niemczech?:confused2:
Najka – będziesz już do porodu na zwolnieniu? Jak zdrówko i co nowego u Was?:-) Oszczędzaj się, choć wiem, że to nie takie łatwe…

Pozdrawiam!
 
Chłopcy wrócili zmeczeni dwa dni odsypiali porobili piekne zdjecia przywieźli dla każdego pamiątki:-)a u nas po malutku dzień to prawie cały na dworku spędzamy w ogródku truskawki mi sie zaczeły :-)warzywka do pielenia i tak jakos mija nam

anna ajra mąż zadowolony z pracy mówi że ciezko ale da sie przyzwyczaić a jest w Norwegii wraca w połowie lipca a w połowie sierpnia jedzie znów i wroci dopiero na Boże Narodzenie czyli bede miała znów szkołe przetrwania;-)
 
ania31 dzielna babeczka z ciebie i trzymam kciuki podczas rozłąki, musisz wytrwac:tak:
najka u mnie podobnie szyjka sie skraca ale to dla mnie nowosc bo w pierwszej ciazy tego nie miałam:-( nie jest łatwo polegiwac przy naszych ciekawskich dwulatkach:-D
Rekinasia zastanów sie czy warto tak harować, przeciez te chwile z Igim juz wiecej sie nie powtórzą:-p trzeba miec co wspominac:sorry:
anna_ajra super ze chrzicny takie udane! kochane masz dzieciaki:-) u nas tez bedzie parka bo synus w drodze i jak na razie zapowiada sie ze bedzie duzy chłopak:-p na usg 4d moglismy zobaczyc jak wyglada i musze przyznac ze rysy ma podobne do siostry:cool2:
a tak z innej beczki , jak sobie radzicie z fochami waszych pociech, bo moja mała przegina czasami i sama nie wiem co z tym zrobic:eek:
 
reklama
Dobry wieczór!
Ania31 trzymaj się!
Ania ajra jak się czuje mąż?Zwolnienie już do końca ciąży, wczoraj na usg okazało się, że szyjka skróciła się już o 1,2 cm. Martwię się, bo naprawdę trudno jest leżeć nie mając stałej pomocy, pewnie będę miała założony pessar, mam nadzieję, że to plus leki pomoże. Zobaczymy co lekarz zadecyduje na poniedziałkowej wizycie.
Ewcia ma etap zadawania setek pytań, umysł jej bardzo intensywnie pracuje, o czwartej w nocy mnie pytała na przykład co to są płetwy:-)
Ładna.ex.panna a Tobie lekarz zalecił tylko polegiwanie, czy coś jeszcze? U nas też będzie synek!:tak: Co do fochów ciężka sprawa, czasem przeczekuję, czasem tłumaczę, odwracam uwage, zależy od sytuacji, ale bywa ciężko..
Pozdrowienia dla Wszystkich!
 
Do góry