reklama
Cześć dziewczyny!:-)
Fatalnie się czuję – antybiotyk pomógł pierwszego dnia, potem przesadziłam z 2h spacerkiem z Michałkiem i ścięło mnie z nóg. Och…
Michał mocno kaszlał w nocy, a malutka ma katar.
Na szczęście Adam czuje się coraz lepiej więc zajął się Michałkiem, a ja i malutka spałyśmy.
Zytka – remont niestety nie należy do przyjemnych rzeczy, ale jakoś wcześniej czy później każdy musi przez to przejść. Z jednej strony, to kosztowne mieszkać na dwa mieszkania, ale z drugiej strony, to powinnaś się cieszyć, że nie musisz mieszkać w nowym w trakcie remontu, bo i tak ludzie mają. Mam nadzieję, że skończycie pod koniec marca – tak jak byś chciała.
Rzeczywiście przydało by się pomyć okna… moje są w opłakanym stanie.
Kluska79 – nie ma za co! Dominik też niczego sobie na 2 latka - super! A co do nocnika, to u nas to samo... Dziękuję za fotkę z przedszkola - bardzo ładnie
Jak minęły Wam urodzinki malutkiej?
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!
Fatalnie się czuję – antybiotyk pomógł pierwszego dnia, potem przesadziłam z 2h spacerkiem z Michałkiem i ścięło mnie z nóg. Och…
Michał mocno kaszlał w nocy, a malutka ma katar.
Na szczęście Adam czuje się coraz lepiej więc zajął się Michałkiem, a ja i malutka spałyśmy.
Zytka – remont niestety nie należy do przyjemnych rzeczy, ale jakoś wcześniej czy później każdy musi przez to przejść. Z jednej strony, to kosztowne mieszkać na dwa mieszkania, ale z drugiej strony, to powinnaś się cieszyć, że nie musisz mieszkać w nowym w trakcie remontu, bo i tak ludzie mają. Mam nadzieję, że skończycie pod koniec marca – tak jak byś chciała.
Rzeczywiście przydało by się pomyć okna… moje są w opłakanym stanie.
Dziękuję! Jeśli chodzi o karmienie piersią, to niestety już nie karmię. "Karmiłam" tylko 4tyg. i strasznie źle się z tym czuję - mam ogromne wyrzuty sumienia, że się nie dało.Cześć Dziewczyny!
Witam się wieczornie i po dłuższej znów nieobecności:-(
U nas wciąż remont i wszystko co z nim związane przyprawia mnie o notoryczny ból głowy,mój M twierdzi,że to napięciowy ból głowy-nie ma się co martwić i trzeba wyluzować,samiec jeden! Boszzzz... Chciałabym wprowadzić się już do nowego lokum pod koniec marca,bo utrzymywanie dwóch mieszkań nie jest miłe... Że nie wspomnę juz o tym,że pogoda sprzyja myciu okien,a ja w tym mieszkaniu juz na pewno nie skorzystam Tymczasem jesteśmy po wymianie instalacji elektrycznej,teraz działa hydraulik,a potem już będzie z górki-mam nadzieję
patrysia – jak tam kochana się czujesz/czujecie? Daj znać, co u Was!Zytka pisze:Ania_ajra- brawo dla Martynki za taka wagę!!Karmisz piersią Aniu?
Kluska79 – nie ma za co! Dominik też niczego sobie na 2 latka - super! A co do nocnika, to u nas to samo... Dziękuję za fotkę z przedszkola - bardzo ładnie
ladna.ex.panna – Gratuluję ogromnie! Ale dlaczego to ciąża zagrożona???!Kluska79 pisze:Dziewczyny- dziękuję za pozytywne opinie, a Tobie anna_ajra - dziękuję szczególnie
My rónież już po bilansie 2 latka , Dominik waży 13,5 kg i mierzy 92 cm. Mały wielkolud mi rośnie. Gada jak najęty, tylko nocnik go nie interesuje, no już mi ręce opadają, zrobił kilka razy pare kropelek i to wszystko.
Jak minęły Wam urodzinki malutkiej?
Nie ma za co... A Michałek coraz bardziej zazdrosny o Martynkę. Nie odstępuje jej na krok, gdy ją trzymam i ciągle by całował - aż do przesady. Staramy się by miało to łagodny przebieg.ladna.ex.panna pisze:czesc dziewczyny!
spiesze do was z nowa informacja, otoz jestem znowu w ciazy! mamy 7 tydzien, ciaza wprawdzie zagrozona ale jestem dobrej mysli!
u nas walentynki jak zawsze podyktowane sa urodzinami Igusi, wiec była imprezka dla rodzinki a w ten weekend kinderbal
ladna.ex.panna pisze:anna_ajra kochana jestes! zawsze o wszystkich pamietasz dziekujemy za zyczonka pisz prosze wiecej jak Michas reaguje na nowego członka rodziny
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!
Ostatnia edycja:
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
dziekujemy wszystkim za zyczonka:*
Cześć dziewczyny!:-)
My nadal się kurujemy, choć mój m od poniedziałku pracuje – czuje się znacznie lepiej niż ja i Michaś. W niedzielę była u nas pediatra, powiedziałam że to przeziębienie i katar u dzieci i nie ma potrzeby by ich leczyć antybiotykiem… więc syropki.
Michaś strasznie w nocy kaszle.:-( Wstaje do niego by wziąć go na ręce, podać mu syropek i ulżyć z katarem. Czekam aż kaszel minie, no i wiadomo, że malutki się wybudza… ale nie jest tak źle.
Do przedszkola Michałka oczywiście nie prowadzam. Teściu po niego przychodzi i zabiera go do siebie po czym przyprowadza go o 13.
Malutka, jak to malutka… czasem ładnie śpi, a czasem ładnie da w kość.
Buziaki dla Was dziewczyny!
My nadal się kurujemy, choć mój m od poniedziałku pracuje – czuje się znacznie lepiej niż ja i Michaś. W niedzielę była u nas pediatra, powiedziałam że to przeziębienie i katar u dzieci i nie ma potrzeby by ich leczyć antybiotykiem… więc syropki.
Michaś strasznie w nocy kaszle.:-( Wstaje do niego by wziąć go na ręce, podać mu syropek i ulżyć z katarem. Czekam aż kaszel minie, no i wiadomo, że malutki się wybudza… ale nie jest tak źle.
Do przedszkola Michałka oczywiście nie prowadzam. Teściu po niego przychodzi i zabiera go do siebie po czym przyprowadza go o 13.
Malutka, jak to malutka… czasem ładnie śpi, a czasem ładnie da w kość.
Buziaki dla Was dziewczyny!
Ania31
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 884
Wszystkiego najlepszego dla Amelki sto lat
Wczoraj bylismy z Kuba u alergologa wszystko ok i chyba przestane juz jeździcale jeszcze pomysle o tym
Bartek zaczyna nam gadulic jak najety z każdym dniem coraz wiecej.
anna ajra dużo zdrówka dla Ciebie i dzieci
Wczoraj bylismy z Kuba u alergologa wszystko ok i chyba przestane juz jeździcale jeszcze pomysle o tym
Bartek zaczyna nam gadulic jak najety z każdym dniem coraz wiecej.
anna ajra dużo zdrówka dla Ciebie i dzieci
Cześć Dziewczyny!
Ależ moje dziewcze jest dziś marudne:-( Wypłakała się bez powodu i zasnęła. Wstaje ten łobuz teraz skoro świt i potem jest nie do życia...
Czy u Was tez jest tak przeraźliwie zimno? Ja chyba sie przeziębiłam,boli mnie gardło i sama bym chętnie się położyła do łóżeczka Ale nie ma tak dobrze niestety:-(
Anna_ajra- och kurczę i Was rozłożyło choróbsko. Dużo zdrówka dla Was kochani! Aniu nie przejmuj się tym karmieniem i tak jesteś najcudowniejszą mamą dla swoich dzieci
przyszli rodzice- od nas tez mocno ucałuj Amelcię z okazji urodzinek
ladna.ex.panna-gratuluję Ci serdecznie! Uważaj na siebie i wytrwaj na zwolnieniu w domku,jeśli tylko możesz sobie na to pozwolić. Dzięki temu,że siedziałam,a w zasadzie leżałam na zwolnieniu w czasie ciąży mam dziś Marcelinkę Wszystkiego dobrego dla Ciebie i odzywaj się!!!
Kluska-jak ładnie i kolorowo w Waszym przedszkolu :-)
Pozdrawiam Was moje drogie i uciekam...
Ależ moje dziewcze jest dziś marudne:-( Wypłakała się bez powodu i zasnęła. Wstaje ten łobuz teraz skoro świt i potem jest nie do życia...
Czy u Was tez jest tak przeraźliwie zimno? Ja chyba sie przeziębiłam,boli mnie gardło i sama bym chętnie się położyła do łóżeczka Ale nie ma tak dobrze niestety:-(
Anna_ajra- och kurczę i Was rozłożyło choróbsko. Dużo zdrówka dla Was kochani! Aniu nie przejmuj się tym karmieniem i tak jesteś najcudowniejszą mamą dla swoich dzieci
przyszli rodzice- od nas tez mocno ucałuj Amelcię z okazji urodzinek
ladna.ex.panna-gratuluję Ci serdecznie! Uważaj na siebie i wytrwaj na zwolnieniu w domku,jeśli tylko możesz sobie na to pozwolić. Dzięki temu,że siedziałam,a w zasadzie leżałam na zwolnieniu w czasie ciąży mam dziś Marcelinkę Wszystkiego dobrego dla Ciebie i odzywaj się!!!
Kluska-jak ładnie i kolorowo w Waszym przedszkolu :-)
Pozdrawiam Was moje drogie i uciekam...
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
dziewczyny czy Wasze dwulatki spią ladnie w nocy?
Hania śpi już długo w swoim pokju w "dorosłym" łóżeczku
ale raz albo dwa w nocy woła mnie i muszę isc sie do niej polozyc na chwile, przysnie i wracam do siebie
mecza mnie teraz te przemarsze nocne bo w koncu 9 miesiac zaczynam
jak jest u Was?
Hania śpi już długo w swoim pokju w "dorosłym" łóżeczku
ale raz albo dwa w nocy woła mnie i muszę isc sie do niej polozyc na chwile, przysnie i wracam do siebie
mecza mnie teraz te przemarsze nocne bo w koncu 9 miesiac zaczynam
jak jest u Was?
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
KWIATUSZEK- U NAS TEZ NIESTYTY MALA BUDZI SIE W NOCY I RYCZY PO CZYM m PRZYNOSI JA DO NAS DO LOZKA I SPI Z NAMI DO RANA EHHH...
dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
Nasza Julka sama przychodzi w nocy choć muszę przyznać że coraz częściej przsypia całe noce Oliwia kończy nockę w naszym łóżku Bywa trochę ciasno
reklama
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
my na szczescie mamy szerokie lozko;p i czekamy Na "dorosl"e lozko dla Amelki wiec pewnei sama bedzie wedrowac do nas albo ja bede wedrowac do niej i bede sie miec gdzie polozyc bo u niej w pokoiku tyo tylko meble i lozeczko nawet gdzie przysiasc nie ma
Podziel się: