reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Zycia nocni-co? :confused: :-D u nas nie ma jeszcze takiej opcji:sorry2: ale nie mozna miec wszytskiego! Albo sama spi, albo siusiamy do nocniczka;-):-D poki co jednak nocnik w dalszym ciagu to dla niej zabawa:dry: Chociaz mowi mi,ze kupka czy "si" ,ale zazwyczaj jest to juz po fakcie co czuc na odleglosc:-D

Rekinasia smoka jeszcze ciagnie?:sorry2: o mamo:nerd: niestety moja wiedza w tym temacie jest zadna.Ani Martysia ani Niki nie wiedzą co to smok - na szczęście zdaje sie :-D;-) w kazdym razie wiesz,ze Tobie zycze jak najlepiej i oby poszedł sobie smok w niepamiec.Uwierz,ze to nam sie wydaje,ze dziecko bedzie niereformowalne a ono nas zaskakuje,ze hej:tak: try try:-D

kaskax25 co u Ciebie!!!!???? jak chlopaki?:cool2: pozdrawiam i buziole

A u nas ciag dlaszy zimy ze ho ho :sorry2: Minister oglosil zamknięcie szkół na caly nastepny tydzien:confused: spodziewaja sie,ze sytuacja moze sie pogorszyc.Na wsiach ludzie sa bez wody bo pozamarzalo:baffled: i co wazniejsze bez ogrzewania-gaz zwlaszcza- o co tu kaman w ogole:shocked2::nerd:

pa pa
 
reklama
Cześć Dziewczyny!!!
Jesteśmy od 30 grudnia w Mirosławcu. Chłopakom w ogóle nie chciało się wyjeżdżać od dziadków, zresztą wcale im się nie dziwię:-D. Jaś w święta rozgadał się jeszcze bardziej, zaczął tworzyć nawet krótkie zdania typu "mamo, dziadzio kopał śnieg":-D. A najważniejsze, że w przeciwieństwie do Piotrusia zaczął używać słów proszę, przepraszam a nawet dzień dobry:-D. Mam nadzieję, że mu to nie minie:-D. My z nocniczkiem jeszcze nie rozpoczęliśmy przygody, Jaś podobnie jak Niki informuje mnie o kupce jak już jest w pieluszce:zawstydzona/y:. Więc jeszcze trochę zaczekamy...
Od połowy zeszłego tyg M pracuje w Poznaniu:-(. Na razie na zasadzie oddelegowania. Chłopcy będą mieć tatę tylko w weekendy:-:)no:. Trudno powiedzieć jak długo potrwa taka sytuacja, mam nadzieję, że koło świąt wielkanocnych powinno się wszystko wyjaśnić... Póki co zrywam chłopaków przed 7 rano by przygotować i odprowadzić Piotrusia do przedszkola. O 14.30 odbieram z Jasiem Piotrusia i resztę popołudnia spędzamy w trójeczkę.

Anna ajra - cieszę się, że doszły smsy, myślałam, że zmieniłaś nr telefonu. Przyzwyczajanie do nowej sytuacji na pewno potrwa trochę czasu, jestem strasznie ciekawa jak Michaś reaguje na siostrzyczkę?

Rekinasia - fryzurka super, kolorek fajnie ożywia twarz, ciekawa jestem czy bardzo się zmieni po paru myciach?

Margaritta- gratuluję determinacji w oduczaniu lulania Nikusi, masz rację, że w takich sytuacjach pomoc taty jest niezastąpiona. A jak u Was z zazdrością o młodszą siostrzyczkę? Jest trochę lepiej? U nas od kiedy Jaś zaczął mówić chłopaki mają super relacje i fajnie się razem bawią:-).

Zytka - oj, nie daj sobie wejść na głowę Marcysi!!Super, że wreszcie lepiej śpi, u nas w dalszym ciągu mam kilka pobudek. Współczuję całego zamieszania wokół remontu ale przecież nie będzie trwał wiecznie. Najważniejsze, że jesteś zadowolona z ekipy remontowej:tak:.

Mysza, Syneczki - :-)

Patrysia - trzymam mocno kciuki żebyś i Ty lada dzień tuliła córeczkę!:tak::-)

Ika - fajnie, że się odezwałaś:tak:

Pozdrawiam cieplutko:-)
 
hej hej...
na chwile tylko ...
poki m nie ma zeby nie buczal jaki rachunek mu za tel przyjdzie... :-D:sorry2:


ja poki co jeszcze w dwupaku ale wszysko mnie juz boli, nawet obrot z boku na bok do spania sprawia mi bol... masakra chodze jak robocop... :dry::dry::dry:
ja juz chce miec to za soba... :sorry2:

nie wime co jeszcze chcialam napisac...:dry:
 
Myyszaaa hahaha jedno jest pewne na nudę i nadmierny spokój narzekać nie możesz :-D poczekaj jeszcze z kilka lat odechce mu się, będzie zbywał mamuśkę krótkimi odpowiedziami, potem się wyprowadzi i tyle ;-) więc korzystaj i bierz co daje :-D:-D:-D

anna_ajra cieszę się że masz tak miłe wspomnienia porodowe :-) Nawał pokarmu? o matko nie przypominaj to uczucie jak by miały zaraz piersi eksplodować, twarde jak kamloty na dodatek ani ruszyć ani dotknąć najlepiej od razu odciąć, a jaka ulga jak mała ssawka się dopada i zaczyna ciągnąć jaka radość ahhh Co by nie było jak by nie było najważniejsze że w końcu możecie się cieszyć swoimi ślicznymi i zdrowymi maluszkami bo i czego potrzeba więcej? ;-)

Zytka remont skąd ja to znam...:dry: dasz rade. Do dnia dzisiejszego gdy przed oczyma przemknie mi szyld reklamujący sklepy czy usłygi budowlane bądź budowlano-wykończeniowe dostaje nagłych mdłości grrrrr
Co do nocnika hmm nie ma go u nas. Pieluch również brak. Funkcjonuje w użyciu nakładka i tylko nakładka. Uważam to za życiowy sukces :sorry2:

Margaritta przynajmniej dzieci cieszą się ze do szkoły chodzić nie muszą :-D:-p

Gosia 78 oooo dżentelmen :-) uroda - jest, odpowiednie geny - są, błyskotliwość - jest, dobre maniery - są...życiowy sukces murowany :-D:-D:-D
 
ja juz dziewczyny okapana mowie Wam dobranoc... :-D:-D
zrobilam sobie kapiel w goracej wodzie i teraz z tej cieploty to nie moge juz wysiedziec - moze cos ruszy :-p:-p:-D:-D:-D
 
Pati- i jak tam ruszylo sie cos?
helo witam sie
dzis juz w pracy jestem wiec mam chwilke zeby do was napisac
bo mloda byla tak straszniem arudna ze normalnie jestem tak wyczerpana jak bym przekopala wielka doline :p

Pawel idzie z nia dzis na kontrole ja widze juz poprawe w buzi zobaczymy co powie lekarka.
Wczoraj po poludniu juz bylo o niebo lepiej. Mala potrafila sie sam soba zajac i troche sie pobawic bo przed tem tylko caly czas rece i wyla i jeczala i sama nie wiedziala co chce. mowie wam masakra jakas. Potem dalam jej w koncu ibumu i normalnie calkiem inne dziecko i sie tak zastanawiam ze moze przy tym ja jeszcze cos innego boli. sam juz nie wiem .
Bidula moja
 
Witam cioteczki...
my juz po sniadanku, m byl po chlebek i z psem...
a wczoraj poszedl z nim na dwor i nie wzial smyczy wiec ten mu uciekl....
i ja chodzilam pol godz i go szukalam... z nosa mu krew leciala... :dry:
ale normlanie baby sa wredne jak diabli... sniegu co nie miara zaspy jak nie wiem ciezko sie chodzi a za babka z dzieckiem idzie Spike i wolam go a ze on jeszcze glupi i ucieka to ja ide za nimi z mysla ze sie zatrzyma a ta go odgania i "wynos sie" to ja do niej czy mam ja dalej z tym brzuchem tak gonic ze moglaby sie zatrzymac - ale paniczka poszla..... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dobrze ze takie dziewczynki mi go zatrzymaly.... :dry:

moj m dzis na 18:30 do pracy....
mnie sie nic nie chce ale juz pranie jedno wstawilam....
wczoraj poprasowalam jeszcze ubranka dla Nikolki...
wszystko juz gotowe i czekam... ale sie chyba nie doczekam....

narazie zmykam....
 
reklama
Witamy sie ale nas zasypało zima na całego nie ma co:tak:
Patrysiu czekamy na wieści od ciebie jak sie zacznie i bedzie po:tak:a z tym psem to rzeczywiście nie ciekawie ludzie to chyba na oczy co niektórzy juz nie widza:no:
przyszlirodzice jak wizyta u lekarza wiesz juz cos:confused:lepiej jest:confused:
 
Do góry