reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
fajne macie gadułki :D
Myszaaa uśmiałam się, mały konsument rośnie :-D:-D dostaje już kieszonkowe?? ;)
Ania_PR mam ten sam ból, od kilku dni przy pożegnaniu Igi płacze :-( dzisiaj mój tata mówi 'mamusia musi iść do pracy' a on 'nieeeee!'. rano jak go ubieram do wyjścia, to mówi, że chce zostać w domu :(( nie jest mi z tym lekko
 
Witam się:-)
Gaduły z wazsych maluchów że szok:shocked2: Oliwka tyle nie mówi Coś czuję ę jako jedna z oztatich stanęła na ogi i powie pełne zdanie. Julka w jej wieku trajkotała już jak mała katarynka
Rekinasia Ania RP nie znam waszego problemu Ze względu na to ze dzieci mam przez całą dobę jakakolwiek chwila bez ich to dla mnie relaks Szkoda że złoty środek taktrudno osiągnąć
Ech zdrowie mi się sypie:no: chyrlam jak gruźlik tylko czekamjakdziewczyny zaczną:dry:
Dziś zamierzam na probę sprobować upiec ciasto wg przepisu naszej Ani zobaczymy co wyjdzie:shocked2:
 
Dawna cloe u mnie Bartek też z tych mało gadatliwych może stwierdził że mam kogo słuchać wiec na razie sobie odpuści:cool2::-p. Mówi tylko pojedyńcze słowa wszystko rozumie gorzej z gadaniem kiedys zacznie w końcu ja sie nie moge doczekać kiedy zacznie mówic i przestane tą jego chińszczyzne wszystkim tłumaczyć:tak::-D
 
hehe a moja od 2 dni to juz sie tak rozgadala ze gada jak stara i pieknymi dlugimi zlozonymi zdaniami mowi:)
a wczoraj do mnie pwoiedziala brzydko i nie wiem skad ona to wziela..
podeszla do mnei i mnie polizala a ja do niej fuuu smierdzi
a potem ja ja dla zartu liznelam w policzek a ona: mama fuj smierdzisz duuupa :tak::tak:
 
Cześć dziewczyny:-), uff jestem wykończona. Remont i przebudowa przedszkola idą pełną parą, w przyszłym tygodniu musze się rozejrzeć za wyposażeniem, niektóre rzeczy chyba będzie musił zrobi stolarz.
Widze,że temat mowy naszych pociech na tapecie:-D, no cóż Dominik mówi dużo ale nie składa zdań. Przed świętami nasz kot utopił się w basenie:-( i w relacji Domińcia brzmi to tak: " kot, w basenie, nie żyje, płacze, Piotek" Właściwie ze zrozumieniem go nie ma problemu:-D Dominik jest zafascynowany zwierzkami , z uporem maniaka przegląda książki o zwierzętach, jego ulubione to kameleon:cool2:. Co do kota to niestety faktycznie nie ma go już z nami .
No i nocnik:wściekła/y:, to największy wróg mojego dziecka, ewentualnie założony na głowe jest do przyjęcia. Na ubikacji też nie chce siadać. Mam nadzieję że jak zobaczy inne dzieci siadające i załątwiające swoje potrzeby to ruszy go ambicja:sorry2:.
anna_ajra- cudna jest Twoja córcia. Gratuluję
 
Cześć dziewczyny!:-)
Ale jestem niewyspana…

patrysia – i jak tam z wózkiem? Wybrałaś już jakiś fajny? Spakowana już jesteś?
musialam wejsc na neta zobaczyc wozki bo wczoraj mialam jakies dziwne bole :baffled:
od uda do krzyza... - w razie czego naszykowalam tylko m co ma przywiezc dla malej na wyjscie - bo tylko to mam :sorry2:
dla siebie jeszcze do szpitala nic nie mam bo nie bylo czasu ani kasy...
Zytka – jak tam remont? Kiedy planujecie zakończenie? Dużo jeszcze macie do zrobienia?
A co do zachowania naszych niebawem dwulatków, to brak słów… Michaś też potrafi dać w kość.
Jeśli chodzi o nocnikowanie, to u nas lipa… Michaś broni się jak tyko może. O nocniku nie ma nawet co wspominać… Adam sadza go na sedes z nakładką, ale ile trzeba się nagadać… och… ciężka sprawa. A jak u Was?
przyszlirodzice – jak tam zdrówko? Czy te ropne krosty w buzi malutkiej przeszły?
Mam nadzieje, że jelitówka minęła.
Rzeczywiście masz już dużą córeczkę… tyle mówi, i jak mądrze…
Rekinasia – u nas też Bob Budowniczy robi za przynętę. Jak tam nocki? Gratuluję refleksu!
Ika_s – co nowego u Was?
Margaritta – gratuluję sukcesu! To cudownie, że tak gładko poszło z zasypianiem! Ja też byłam miło zaskoczona reakcją Michałka na odstawienie smoczka. Jakoś my mamy czasem bardziej panikujemy i się martwimy niepotrzebnie na zapas.
Cieszę się, że wysypka Niki minęła!
Jak tam zima, odpuściła trochę?
Mysza – rzeczywiście Mikuś dużo mówi. Gratki.
Gosia 78 – mam nadzieję, że sprawa oddelegowania wyjaśni się jak najszybciej i będziesz miała męża w domku. Zapewne chłopcy będą tęsknić, ale dacie radę! A jak Piotruś radzi sobie w przedszkolu?

Jeśli chodzi o reakcję Michasia na siostrzyczkę, to jest bardzo pozytywna. Mam wrażenie, że ją lubi. Cieszy się na jej widok, delikatnie głaska, daje całuski i przytula. Ale tak na co dzień, to jeszcze nie rozumie, że przestał się cieszyć przywilejami jedynaka. Wydaje nam się, że zazdrość pojawi się później. Jak na razie pilnujemy go by się sam do niej nie zbliżał… bo nigdy nie wiadomo, co mu do głowy strzeli. Z resztą Michaś nie rozumie, że to jego siostrzyczka, raczej laleczka.

Syneczki2 – :-)
patrysia – dlaczego Twój mąż nie szukał psa? Przecież to on nie wziął go na smycz?
cloe – bal przebierańców? – super! Ale z tym ciastem, to córeczka załatwiła Ciebie na cacy. Daj znać, jak ciasto wyszło.
lada.ex.panna – witaj kochana po długiej przerwie!
cloe, Ania31 – nasz Michaś też jeszcze niewiele mówi i tak jak u Ani, robię za tłumacza.
Kluska79 – przykro mi z powodu kota…

Pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:
heloo:)

Aniu- na szczescie zapalenie jamy ustnej juz przeszlo i mala teraz wcina az jej sie uszy trzesa :) jutro idzemy na kontrole i pewnie wyznaczy nam termin na bilans. A jak tam u was bilanse wyszly? byla juz ktoras?
Cieszcze sie ze Michas suie tak ladnie opiekuje siostrzyczka :)

A moja jelirowka tez szybko minela na szczescie uff :)

Ciekawe jak tam Patrycja? czy sie nam jeszcze nie rozsypala ?:confused:
 
reklama
Do góry