U
ulenka507
Gość
zgłaszam sie i ja po dłuższym milczeniu, ale jakoś dzieżko mi pisać , po pogrzebie Marzenki trzy noce spać nie mogłam , do bani to wszystko , ale żyć trzeba i cieszyc sie kazdym dniem
Kaska czas szybko minie i mężuś wróci do domku, nie dziwie sie ze jest ci smutno i cieżko, i do tego te choróbska się ciagle czają, ale silnma kobitka jesteś, bedzie dobrze moja Gabi też miała biodacyne, pomogła również szybko, no i przynajmniej wiedziałam ze dziecko dostało odpowiednia dawkę , bo ona od malenkosci nie cierpi syropów, wszystko wypluwa, a nawet zdażyło jej sie ze zwymiotowała podczas podawania lekarstw,
Przyszli rodzice i jak z Amelką???
Aniu no to niech zdrówko już was nie opuszcza!!!!!!
Rekinasia pozazdroscic udanego urlopu super że tak fajnie spedziliście czas, zazdroszcze ,ale tak pozytywnie
Syneczki cieszę sie razem z Tobą z tego nmieszkanka, chłpcy będą mieli cudny pokój, opowieść o sinia - kowa mnie rozbawiła do łez fantastycznych masz chłopców!!!! no czekam az się pochwalisz ciężko zapracowanym tytułem , trzymam kciuki mooocno !
Kaska czas szybko minie i mężuś wróci do domku, nie dziwie sie ze jest ci smutno i cieżko, i do tego te choróbska się ciagle czają, ale silnma kobitka jesteś, bedzie dobrze moja Gabi też miała biodacyne, pomogła również szybko, no i przynajmniej wiedziałam ze dziecko dostało odpowiednia dawkę , bo ona od malenkosci nie cierpi syropów, wszystko wypluwa, a nawet zdażyło jej sie ze zwymiotowała podczas podawania lekarstw,
Przyszli rodzice i jak z Amelką???
Aniu no to niech zdrówko już was nie opuszcza!!!!!!
Rekinasia pozazdroscic udanego urlopu super że tak fajnie spedziliście czas, zazdroszcze ,ale tak pozytywnie
Syneczki cieszę sie razem z Tobą z tego nmieszkanka, chłpcy będą mieli cudny pokój, opowieść o sinia - kowa mnie rozbawiła do łez fantastycznych masz chłopców!!!! no czekam az się pochwalisz ciężko zapracowanym tytułem , trzymam kciuki mooocno !