lileczka - o rety... co za zderzenie z łóżeczkiem!? Brzy strasznie... krew, spuchnięty nos... och! Jak malutki się czuje?
Zytka - szerokiej drogi zatem życzę i do usłyszenia za dwa tygodnie! Wypocznij i naciesz się chwilą z rodzicami!
Margaritta - obrazek bardzo trafny i zabawny!
patrysia - jak malutki?
moniamonis - zdrówka dla Majki! Co do chodzenia, to uważam, że nie ma co popędzać i tak naprawdę nie zależy to od miękkiego podłoża czy na boso lub w skarpetach. Michaś nauczył się chodzić dość szybko, "puścił się" na roczek, ale raczej chodził w kapciach. Aha... i też nie mam dywanów.
kaskax25, przyszlirodzice - widzę, że głosowanie nabrało tempa i wiele się dzieje. Zacięta walka, ale liczę na to że wygracie! Kiedy zakończenie?
Ania31 - zdrówka życzę i spokojnych nocek!
przyszlirodzice - fajnie, że malutka wraca do zdrowia!
To ja pytałam Cię o argumenty Twojego męża, nie patrysia.
cloe - sama już nie wiem, co poradzić na tą nudę... niech się w końcu ociepli!
Kluska79 - i jak po tych zastrzykach?
Pozdrawiam!
Zytka - szerokiej drogi zatem życzę i do usłyszenia za dwa tygodnie! Wypocznij i naciesz się chwilą z rodzicami!
Margaritta - obrazek bardzo trafny i zabawny!
patrysia - jak malutki?
moniamonis - zdrówka dla Majki! Co do chodzenia, to uważam, że nie ma co popędzać i tak naprawdę nie zależy to od miękkiego podłoża czy na boso lub w skarpetach. Michaś nauczył się chodzić dość szybko, "puścił się" na roczek, ale raczej chodził w kapciach. Aha... i też nie mam dywanów.
kaskax25, przyszlirodzice - widzę, że głosowanie nabrało tempa i wiele się dzieje. Zacięta walka, ale liczę na to że wygracie! Kiedy zakończenie?
Ania31 - zdrówka życzę i spokojnych nocek!
przyszlirodzice - fajnie, że malutka wraca do zdrowia!
To ja pytałam Cię o argumenty Twojego męża, nie patrysia.
cloe - sama już nie wiem, co poradzić na tą nudę... niech się w końcu ociepli!
Kluska79 - i jak po tych zastrzykach?
O rety... Dużo, dużo zdrówka i wytrwałości - w końcu to minie - musi!Jutro Piotrek ma ostatni zastrzyk , w poniedziałek neurolog i zobaczymy. Poprawy nie widać ,za to bioenergotterapeutka twierdzi że idzie ku lepszemu, oby tak było.
Kluska79 pisze:Dominik dzisiaj ma biegunke i wymioty, lekarka nakazała diete , ma nic nie jeść tylko kilka łyków z piersi i lekarstwa na powstrzymanie biegunki i wymiotów. Dostał lekarstwa i zwymiotował, zasnął głodny ale przez sen wymiotował, już zabrałam podusie do prania.
Pozdrawiam!