reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
w miarę mimo wszystko je. A co proponujesz na wzmacnianie odpornosci?
Ja od siebie mogę polecić kaszę jaglaną, wszelkie Omega 3 czyli np awokado, wywary warzywno-miesne np wzmacniający rosół z kurczaka i wołowiny. Nabialu bym raczej unikała, tak samo zbyt dużej ilości białej mąki. Możesz też podawać mu codziennie czystek do picia.
 
w miarę mimo wszystko je. A co proponujesz na wzmacnianie odpornosci?
Kiszonki, zakwasy :) najważniejsze przy infekcjach probiotyk + prebiotyk. Np jogurt i banan. Ziemniaki plus kefir. Jak najmniej prostych węgli bo nimi "karmią" się wirusy i bakterie.

Co do wyżej wymienionej herbatki z czystka - czystek nie działa doraźnie. Trzeba go pić miesiącami, żeby w organizmie namnożyły się polifenole. To raczej środek zapobiegawczy niż "leczniczy". Jeśli chodzi o picie to fajny jest zaparzony imbir, po prostu świeży korzeń, najlepiej starty. Ja dodawałam imbiru normalnie do jedzenia, tak samo chrzanu.
 
W ogóle u nas w piątek wieczorem były wymioty pełna parą. Myśleliśmy, że jelitówka, bo w żłobku ciocie mówiły, że wirus panuje. Ale w SB zwymiotował jeszcze raz rano i poza tym już nic 🤷🤷 brak biegunki, gorączki, zupełnie nic, dzisiaj dziecko jak nowe. Więc zakładam, że to raczej zatrucie pokarmowe? Czy możliwa taka jelitówka jeden wieczór, tylko wymioty i po sprawie?? 🙃🙃🙃
 
W ogóle u nas w piątek wieczorem były wymioty pełna parą. Myśleliśmy, że jelitówka, bo w żłobku ciocie mówiły, że wirus panuje. Ale w SB zwymiotował jeszcze raz rano i poza tym już nic 🤷🤷 brak biegunki, gorączki, zupełnie nic, dzisiaj dziecko jak nowe. Więc zakładam, że to raczej zatrucie pokarmowe? Czy możliwa taka jelitówka jeden wieczór, tylko wymioty i po sprawie?? 🙃🙃🙃
U nas jak byla jelitowka kilka tygodni temu, to jeden wieczór wymiotów i kilka dni biegunki. Bez gorączki. Za to apetytu zero. Jakby nie to, że doił mleko, to by się chyba zagłodził i odwodnił.
 
U nas jak byla jelitowka kilka tygodni temu, to jeden wieczór wymiotów i kilka dni biegunki. Bez gorączki. Za to apetytu zero. Jakby nie to, że doił mleko, to by się chyba zagłodził i odwodnił.
U nas kupy ok. Pil bardzo chętnie i pierś i wodę. Dlatego zakładam że to zatrucie pokarmowe. Ciekawe :p
 
My nad jeziorkiem w weekend byliśmy. Dzisiaj cały dzień padało. Wczoraj hanka szalała w wodzie, chociaż dla mnie było mega zimno więc nawet palca nie zamoczyłam😂 ona jest taka szalona, kocha wode! Godzina 18 a dzieci w wodzie 😂 mam nadzieję, że gilwm się nie skończy. Jeszcze tydzień i zaczynam urlop!
 

Załączniki

  • Screenshot_20220731_193908_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20220731_193908_com.android.gallery3d.jpg
    380,2 KB · Wyświetleń: 67
reklama
Do góry