rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Jakby był idealnie w terminie to urodziłby się tak, jak moj młodyZ 23, a miała być 12 lutego
Ja bym wyszla. Bankowo jakby mi tak zaczął ktoś gadać to bym po prostu wyszła. Tj jeśli moja rodzina by pierniczyla takie głupoty to bym ich po prostu ochrzanila i uświadomiła jak jest, ale gdyby to była rodzina od strony mojego faceta to bym się spakowała i wyszła nawet jeśli to jest tzw "stara szkoła" i wydaje im się, że wiedzą więcej niz inni to powinni to zachować dla siebie...Starszak ale mamy jeszcze sporo do nadrobienia, uparciuch poza wpychaniem rączek do buzi nic innego z nimi nie chce robić za bardzo, a na pewno nie chce ich wyciągać do góry i chwytać zabawek.
Dla mnie i tak najcięższe jest podejście rodziny i to przede wszystkim męża. Przy drugim skoku rozwojowym przez tydzień nie spaliśmy w ogóle a dzidziul spał 15 min i wrzask, 1,5 godziny uspokajania i to samo... mieliśmy ochotę skoczyć z mostu i akurat przypadła impreza rodzinna. Ledwo weszłam do środka i już usłyszałam, że na pewno nie kładę jej na brzuszek, a mleko to na pewno niewartościowe i ona jest głodna (gdzie przybiera wiecej niż według "norm") a siostra męża wypaliła, że jak śpi po 15 minut to i tak SUPER bo ona myślała, że nie śpi w ogóle. I że nie ma na co narzekać powiem wam, że ja takiej twardej pupki nie mam, żałowałam, że w ogóle poszłam.
Za to bardzo Cię podziwiam co do tego spania... My ostatnio mieliśmy jedną noc taka, że obudził się z rykiem między karmieniami i zasnął dopiero po kilkunastu minutach, a wieczorem ciężko się go usypiało i ja chyba zbyt przyzwyczaiłam się do jego spania bo byłam wykończona po takiej nocy... Zawsze mówię mojemu facetowi, że musimy na kolanach dziękować za to, że dziecko śpi.
Ale nie martw się, każdy walczy ze swoją nemezis, u nas młody dalej non stop cały poulewany i urzygany, chociaż pamiętam jak na początku nie mogłam go karmić na leżąco bo strasznie chlupał, a teraz praktycznie tylko w ten sposób się karmimy. A najgorzej jest w foteliku samochodowym. Jak zje i włożę go do fotelika to potrafi zwracać co chwilę