reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Jakas podlamana jestem tymbardziej ze nam przy remontach caly czas pomagal ojczym😣
Współczuję Ci bardzo, ja będąc w zaawansowanej ciąży zupełnie nagle i bez żadnych wcześniejszych sygnałów straciłam teścia. A chwilę wcześniej moja babcia miała wypadek i teraz porusza się tylko po domu z chodzikiem. Cud, że się w ogóle przemieszcza.

Tak, to nasze pierwsze, czasem się bardzo mocno zarzekam, że ostatnie 🙈
 
reklama
Współczuję Ci bardzo, ja będąc w zaawansowanej ciąży zupełnie nagle i bez żadnych wcześniejszych sygnałów straciłam teścia. A chwilę wcześniej moja babcia miała wypadek i teraz porusza się tylko po domu z chodzikiem. Cud, że się w ogóle przemieszcza.

Tak, to nasze pierwsze, czasem się bardzo mocno zarzekam, że ostatnie 🙈
No walczy juz 4lata z tym rakiem za 1razem mial przetaczana krew i tez mu sie zrobil zakrzep gdyby nie pielegbiarka przyszla to by go nie bylo ktos czuwa nad nim niezle potem 2razem przerzuty na migdale tam mial to tez czekali tak dlugo bo bylo duzo innych operacji i nagle dostał krwotoku i tez szybka akcja sala operacyjna wiec 2razy mu sie udalo przeżyć😣najgorsze ze nie ma odporności i musi wszystkie szczepionki brac jak noworodek od podstaw za kazda szczepionke 400zl musi placic😣
 
Współczuję Ci bardzo, ja będąc w zaawansowanej ciąży zupełnie nagle i bez żadnych wcześniejszych sygnałów straciłam teścia. A chwilę wcześniej moja babcia miała wypadek i teraz porusza się tylko po domu z chodzikiem. Cud, że się w ogóle przemieszcza.

Tak, to nasze pierwsze, czasem się bardzo mocno zarzekam, że ostatnie 🙈
Nigdy niemow nigdy ze ostatnie ja mam 3😂Kinga 6lat Natalia 4latka bedzie miala 14czerwca i Jakub 4miesiace 5 czerwca😁
 
Kurczę, mamusie jak ja się z wami utożsamiam! Tak czytam od dłuższego czasu aż w końcu postanowiłam sama napisać :) mój mały nieśpioch jest co prawda z samego końca stycznia ale jest "jedną nogą" wcześniakiem i bliżej mi tutaj niż do styczniówek :)

I zazdroszczę, że przesypiacie chociaż te 4/5 godzin w nocy, u nas od początku śpię max 2/3 godziny i to szarpane po
15 min, 30 min..
Witaj :D mój syn też styczniowy, z którego jest twoje maleństwo?
 
Nigdy niemow nigdy ze ostatnie ja mam 3😂Kinga 6lat Natalia 4latka bedzie miala 14czerwca i Jakub 4miesiace 5 czerwca😁
Podziwiam 😆 z dziećmi to chyba już tak jest, w jednej chwili płaczę, że ona jest taka cudna i za szybko mi rośnie a nieco później rwę włosy z głowy gdy znów po 15 minutach spania zaczyna się kwękanie. U nas spanie to koszmar od początku, najpierw kolki, później ulewanie, potem zaczęła się wyginać w literkę C i ciągłe poprawianie.. teraz mamy ćwiczenia w domu i wizytę u fizjo raz w tyg., stwierdzona lekka asymetria i nierówne napięcie mięśniowe.

Teraz chyba się zaczyna skok rozwojowy i znowu jest masakra 😭
 
Podziwiam 😆 z dziećmi to chyba już tak jest, w jednej chwili płaczę, że ona jest taka cudna i za szybko mi rośnie a nieco później rwę włosy z głowy gdy znów po 15 minutach spania zaczyna się kwękanie. U nas spanie to koszmar od początku, najpierw kolki, później ulewanie, potem zaczęła się wyginać w literkę C i ciągłe poprawianie.. teraz mamy ćwiczenia w domu i wizytę u fizjo raz w tyg., stwierdzona lekka asymetria i nierówne napięcie mięśniowe.

Teraz chyba się zaczyna skok rozwojowy i znowu jest masakra 😭
Kurcze to faktycznie trudne dziecko jak wszystko naraz przechodzila...to chyba moje dzieci takie bezobjawowe nic im nie bylo jedynie Kinga troche ulewala ale szybko jej to przeszlo i dodam ze każde dziecko malutkie bylo 😂
 
To najstarsza, mój z 25, a mały być 4luty :)
Starszak ale mamy jeszcze sporo do nadrobienia, uparciuch poza wpychaniem rączek do buzi nic innego z nimi nie chce robić za bardzo, a na pewno nie chce ich wyciągać do góry i chwytać zabawek.

Dla mnie i tak najcięższe jest podejście rodziny i to przede wszystkim męża. Przy drugim skoku rozwojowym przez tydzień nie spaliśmy w ogóle a dzidziul spał 15 min i wrzask, 1,5 godziny uspokajania i to samo... mieliśmy ochotę skoczyć z mostu 🙈 i akurat przypadła impreza rodzinna. Ledwo weszłam do środka i już usłyszałam, że na pewno nie kładę jej na brzuszek, a mleko to na pewno niewartościowe i ona jest głodna (gdzie przybiera wiecej niż według "norm") a siostra męża wypaliła, że jak śpi po 15 minut to i tak SUPER bo ona myślała, że nie śpi w ogóle. I że nie ma na co narzekać 🙈 powiem wam, że ja takiej twardej pupki nie mam, żałowałam, że w ogóle poszłam.
 
reklama
Starszak ale mamy jeszcze sporo do nadrobienia, uparciuch poza wpychaniem rączek do buzi nic innego z nimi nie chce robić za bardzo, a na pewno nie chce ich wyciągać do góry i chwytać zabawek.

Dla mnie i tak najcięższe jest podejście rodziny i to przede wszystkim męża. Przy drugim skoku rozwojowym przez tydzień nie spaliśmy w ogóle a dzidziul spał 15 min i wrzask, 1,5 godziny uspokajania i to samo... mieliśmy ochotę skoczyć z mostu 🙈 i akurat przypadła impreza rodzinna. Ledwo weszłam do środka i już usłyszałam, że na pewno nie kładę jej na brzuszek, a mleko to na pewno niewartościowe i ona jest głodna (gdzie przybiera wiecej niż według "norm") a siostra męża wypaliła, że jak śpi po 15 minut to i tak SUPER bo ona myślała, że nie śpi w ogóle. I że nie ma na co narzekać 🙈 powiem wam, że ja takiej twardej pupki nie mam, żałowałam, że w ogóle poszłam.
Ja to jestem tak bardzo wyczulona na takie „zlote rady”, ze chyba cala rodzina ma mnie za agresora - od razu sycze 😝 mysle ze w temacie dzieci jestem obecnie w mojej rodzinie najbardziej oczytana, spedzam z dzieckiem najwiecej czasu wiec chyba najlepiej wiem co mu potrzeba 😝 i nie potrzebuje tez rad szkoly sprzed 30lat ktore np daje mi moja mama ;) to samo dotyczy osob ktore nie maja dzieci. Ja mialam swoje poglady na wychowanie zanim zaszlam w ciaze i po urodzeniu podejscie mi sie zmienilo. Wiec osoby ktore nie maja dzieci tez nie powinny sie wypowiadac 😝
 
Do góry