Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[TheCarolin]

Nie ma to jak nasza "kochana" służba zdrowia, żal..
Przez tego świrusa mają jeszcze większy burdel, do dziś moja przychodnia zamknięta ale lekarka która prowdzi przychodnie prywatnie towarzysko się udziela, imprezuje a zawodowo utrudnia życie pacjentom, gdzie tu logika..

Dokładnie, wesela hulają, aquaparki otwarte a do lekarza pierwszego kontaktu to u nas tylko teleporady

 

[ulotnechwile]

ja dziś umówiłam się na nfz do przychodni szpitalnej ..najszybszy termin na 15 września..

nie maja prawa Cię tak zbywać jeśli to początkowe tygodnie ciąży i jeszcze miałaś taką sytuacje ostatnio to max za 2 tyg powinni Cię umówić na wizytę.
Ja bym zadzwoniła tam jeszcze raz i nie odpuszczała tak łatwo, za 2 miesiące to już przecież byłby bardzo zaawansowany tydzień ciąży.
Mi wtedy wychodzi, że już będę w 19 tygodniu ciąży także połowa.
A nie masz innej przychodni w waszym mieście albo w mieście obok Twojego żeby zarejestrować się na wizytę?

Ja np za tydzień idę na ostatnia wizytę tutaj w mieście gdzie mieszkam, a na następna już planuje zapisać się żeby prowadzić ciąże do końca i rodzic w Lubaniu normanie na NFZ i to jest jakoś 23 km od nas.

 

[TheCarolin]

Ehh no i jest coraz gorzej z NFZ w poprzedniej ciąży (6 lat temu )nie zapłaciłam ani grosza przez całą ciążę łącznie z badaniami a teraz płace na każdym kroku a dobrzy lekarze przyjmują tylko prywatnie. Współczuję bo wiem jak się nastawilas..
Mi udało się dziś coś zobaczyć. Maluch rośnie i ma 10 tygodni ! 3,5 cm ładnie ruszał łapkami i nóżkami, nawet złapał się za głowę rączką jakby chciał powiedzieć "o Boże to ja ?!"
Rozmawiam z lekarzem na temat badań prenatalnych o powiedzial że jako lekarz zaleca a prywatnie "by to olał" bo nie mam jeszcze 30 stki i nie urodziłam wcześniej chorego dziecka...
Także sama nie wiem, dodam że żeby zrobić badanie muszę jechać 100 km

Ale cudny maluszek
Ja idę w poniedziałek, już nie mogę się doczekać

 

[milka113]

Ja następną wizytę mam dopiero 29 lipca, potem to już będę non stop łazić z dwoma bąblami, kontrola co tydzień - dwa, a mój lekarz prowadzący 50km dalej... Inny nie wchodzi w grę, muszę mieć 100% zaufania i dyskrecji, bo nikt u mnie w domu o ciąży na razie nie wie.
Objawów na razie prawie nie mam poza tym że non stop chce mi się spać i może ze dwa dni miałam mdłości, więc utrzymanie tajemnicy dobrze mi idzie. Nie chcę nic mówić do następnej wizyty, chcę najpierw wiedzieć że zdrowe i rosną

 

[EdytaC82]

Ehh no i jest coraz gorzej z NFZ w poprzedniej ciąży (6 lat temu )nie zapłaciłam ani grosza przez całą ciążę łącznie z badaniami a teraz płace na każdym kroku a dobrzy lekarze przyjmują tylko prywatnie. Współczuję bo wiem jak się nastawilas..
Mi udało się dziś coś zobaczyć. Maluch rośnie i ma 10 tygodni ! 3,5 cm ładnie ruszał łapkami i nóżkami, nawet złapał się za głowę rączką jakby chciał powiedzieć "o Boże to ja ?!"
Rozmawiam z lekarzem na temat badań prenatalnych o powiedzial że jako lekarz zaleca a prywatnie "by to olał" bo nie mam jeszcze 30 stki i nie urodziłam wcześniej chorego dziecka...
Także sama nie wiem, dodam że żeby zrobić badanie muszę jechać 100 km

Ale super zdjęcie ja wizytę będę miała dopiero 30 lipca więc jeszcze trochę czasu ale już nie mogę się doczekać

 

[Alkaaa]

Ja następną wizytę mam dopiero 29 lipca, potem to już będę non stop łazić z dwoma bąblami, kontrola co tydzień - dwa, a mój lekarz prowadzący 50km dalej... Inny nie wchodzi w grę, muszę mieć 100% zaufania i dyskrecji, bo nikt u mnie w domu o ciąży na razie nie wie.
Objawów na razie prawie nie mam poza tym że non stop chce mi się spać i może ze dwa dni miałam mdłości, więc utrzymanie tajemnicy dobrze mi idzie. Nie chcę nic mówić do następnej wizyty, chcę najpierw wiedzieć że zdrowe i rosną

Rozsądne podejście ja też byłam ostrożna do dziś i dopiero teraz zacznę mówić.
Ciesz się że tak łagodnie przechodzisz pierwsze tygodnie bo podobno przy ciąży mnogiej objawy też mogą być silniejsze oby tak dalej to Twoja pierwsza ciąża ?

 

[ulotnechwile]

My też jeszcze nie mówiliśmy naszym rodzinom, dopiero w następną niedziele tzn 26 lipca powiemy rodzicom mojego partnera

 

[EdytaC82]

My również czekamy do wizyty 30 lipcazeby wszystkim powiedzieć.

 

[milka113]

Rozsądne podejście ja też byłam ostrożna do dziś i dopiero teraz zacznę mówić.
Ciesz się że tak łagodnie przechodzisz pierwsze tygodnie bo podobno przy ciąży mnogiej objawy też mogą być silniejsze oby tak dalej to Twoja pierwsza ciąża ?

No ja też się bałam, że będzie jazda bez trzymanki a tu nic xD Pierwsza ciąża i to zrobiona w pierwszym podejściu. Nawet daty nie mogę z OM wyliczyć, bo nam się udało zaraz po zejściu z antykoncepcji. Wyjątkowo łatwo nam przyszły te dzieci i oby tak zostało do końca

 

[Paola_89]

Ehh no i jest coraz gorzej z NFZ w poprzedniej ciąży (6 lat temu )nie zapłaciłam ani grosza przez całą ciążę łącznie z badaniami a teraz płace na każdym kroku a dobrzy lekarze przyjmują tylko prywatnie. Współczuję bo wiem jak się nastawilas..
Mi udało się dziś coś zobaczyć. Maluch rośnie i ma 10 tygodni ! 3,5 cm ładnie ruszał łapkami i nóżkami, nawet złapał się za głowę rączką jakby chciał powiedzieć "o Boże to ja ?!"
Rozmawiam z lekarzem na temat badań prenatalnych o powiedzial że jako lekarz zaleca a prywatnie "by to olał" bo nie mam jeszcze 30 stki i nie urodziłam wcześniej chorego dziecka...
Także sama nie wiem, dodam że żeby zrobić badanie muszę jechać 100 km

Mały słodziak, jakbym znów widziała moje maleństwo a półtora tygodnia temu byłam na wizycie i też ćwiczył swoje wygibasy
Gratuluje dużego maluszka