Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Misia1989]

Miałam mdłości właściwie tylko 3-4 tygodnie. Teraz na szczęście już przechodzą do tej pory jeszcze ani razu nie wymiotowałam, chociaż kilka razy było blisko. Nie wiem czy to źle, czy dobrze, bo gdzieś w Internecie znalazłam informację, że podobno jeśli kobieta w ciąży wymiotuje jest mniejsze ryzyko poronienia. Słyszałyście coś na ten temat? Poza tym cały czas jestem turbo zmęczona, ale na to chyba nie ma rady :/

W pierwszej ciazy ani razu nie wymiotowałam,ciąża ksiazkowa.W ciazy poronionej rzygałam jak kot po kazdym posilku.

 

[Karolina9933]

W pierwszej ciazy ani razu nie wymiotowałam,ciąża ksiazkowa.W ciazy poronionej rzygałam jak kot po kazdym posilku.

Czyli to jednak mit. Tak jak pisałam, niepotrzebny stres przez głupoty czytane w Internecie

 

[aga_sz91]

Ja mogę mieć opinie na temat tego co Ty napisałaś prawda?
Przecież to nie kółko wzajemnej adoracji i klepania się po plecach

Jednak Cię boli, bo piszesz o tym, że nie potrafisz zrozumieć takich sytuacji, że w Polsce przeważnie każda mamusia na wczesnym etapie ciąży ma L4 i na dupie siedzi

Nieważne, jak widać Ty możesz napisać swoją opinie, ale ktoś już broń boziu nie może się do tego odnieść.

Wymagasz dorosłości to sama ją wykaż ☺

Zauważ, że podeszłam do tematu bezosobowo, poruszając jakiś temat/problem, który uważam również ma rację bytu, bez wskazywania, "wbijania szpili" jak to mówisz i myślę że w kulturalny sposób. Uważam że na tego typu forach każdy ma do tego prawo. Za to Twoja wypowiedź odnoszę wrażenie miała na celu ukazanie, że nie powinnam się wypowiadać, trochę hejt, trochę prześmiewczo jak to my kobiety lubimy najbardziej. Absolutnie nie mam z tym problemu, że ktoś robi czy myśli inaczej, ale niech to będzie z poszanowaniem innych. Z drugiej strony bardzo Ci dziękuję, że pokazałaś mi na co może przez najbliższe 9 miesięcy nie warto tracić czasu

 

[ulotnechwile]

Zauważ, że podeszłam do tematu bezosobowo, poruszając jakiś temat/problem, który uważam również ma rację bytu, bez wskazywania, "wbijania szpili" jak to mówisz i myślę że w kulturalny sposób. Uważam że na tego typu forach każdy ma do tego prawo. Za to Twoja wypowiedź odnoszę wrażenie miała na celu ukazanie, że nie powinnam się wypowiadać, trochę hejt, trochę prześmiewczo jak to my kobiety lubimy najbardziej. Absolutnie nie mam z tym problemu, że ktoś robi czy myśli inaczej, ale niech to będzie z poszanowaniem innych. Z drugiej strony bardzo Ci dziękuję, że pokazałaś mi na co może przez najbliższe 9 miesięcy nie warto tracić czasu

Forum to tylko dodatek i wiadomo, że nikt tutaj nikomu nie każe być

Sama zaczęłaś wbijać tą szpilę wyrażając zdanie w miejscu gdzie połowa kobiet jest już na L4 i mogła poczuć się gorzej przez Twoje mądrości i opinie także wiesz

Koniec tematu, bo szkoda czasu i nerwów

 

[Misia1989]

Ja nie rozumiem takich opinii. Sama pewnie zaniedlugo skorzystasz z tego „bezcelowego” L4 to po co tak negatywnie ujmować i wrzucać do jednego wora wszystko?

Każda kobieta będąc w ciąży jest narażona na większe ryzyko, że złapie nawet i anginę od kogoś w pracy i może ta angina być decydująca w sytuacji ciąży. Albo może kobieta jest zdrowa, nie miała poprzednich przykrych sytuacji z ciążą poprzednia, ale jednak gorzej się czuje i chciałaby odpocząć i należycie przygotować się przez te następne 8-7 miesięcy do momentu porodu.
I co komu do tego? Nie rozumiem.

A prowadzisz jakieś statystyki w sprawie tego, że każdy lekarz proponuje od razu L4, bo trochę mnie to bawi co piszesz
U mnie w poprzedniej ciąży ani w tej ciąży nie dostałam pytania o L4 nigdy na początku ciąży, dopiero po założeniu karty ciąży jak już było 10/12 tydzień to wtedy pytał się ginekolog jak się czuje, gdzie pracuje, czy czuje się na siłach żeby pracować itd

Nie uogólniajmy tak wszystkiego, proszę Cię. Niech kobieta kobiecie będzie wsparciem, a nie wilkiem. Nie szerzymy takiego podejścia, bo to aż niedobrze się czyta

Tak jakby wiesz jest szpilka i nie jest ona pod Twoja , ale jednak i tak Cię uwiera. Nie kumam

I jeszcze ten tekst,że gdyby nie dawali 100% to kobiety by tak chetnie nie chodzily na l4.No kurczę, nie dają-źle,dają- jeszcze gorzej.Zawsze kazdy sie do czegos musi przyczepic,nawet do tego ze kobiety maja dobre warunki w ciazy na l4.

 

[ulotnechwile]

I jeszcze ten tekst,że gdyby nie dawali 100% to kobiety by tak chetnie nie chodzily na l4.No kurczę, nie dają-źle,dają- jeszcze gorzej.Zawsze kazdy sie do czegos musi przyczepic,nawet do tego ze kobiety maja dobre warunki w ciazy na l4.

Otóż to Diabeł tkwi w szczegółach, ale to ja jestem zołza, bo ośmieliłam się odnieść do takich w ogóle nie obrażających przemyśleń.

 

[olgierda]

Teraz jestem w 9t3d, więc jeszcze trochę do końca I trym, zdziwiło mnie że tak nagle i szybko przeszły i oby tym razem bezpowrotnie
W 1 ciąży właśnie miałam do końca I trym ale za to lżejsze, max 2 godz i dalej mogłam normalnie funkcjonować ale w końcu każda jest inna ciąża i dlatego nasz organizm inaczej reaguje

Hej. Mi też dziś mdłości odeszly. Czuję siefantastycznie. Oby tak zostało... Fakt też że pogoda się zmieniła.

 

[marta18691]

Otóż to Diabeł tkwi w szczegółach, ale to ja jestem zołza, bo ośmieliłam się odnieść do takich w ogóle nie obrażających przemyśleń.

Kazdy ma prawo do wypowiedzi tylko trzeba pisac tak zeby nie urazic nikogo widze dyskusja na temat l4 niezle sie rozwinęła....tymbardziej ze sytuacja jest a nie inna wiec kazda boi o siebie i dzieciątko to nie sa przelewki jak lekarz sam proponuje l4 to czemu nie korzystac tym bardziej ze wirus jest ...
Ja nieznajac was osobiscie szanuje to ze dbacie o siebie i nie narażacie się i jak jestescie na l4 to tylko cieszyc się❤

 

[marta18691]

A z drugiej strony jak ktos to będzie pracowal wiec nikt nikogo nie zmusza do brania l4...jal chcesz to pracuj na ile ci zdrowie pozwoli❤

 

[Katarzyna 1987]

Hej. Mi też dziś mdłości odeszly. Czuję siefantastycznie. Oby tak zostało... Fakt też że pogoda się zmieniła.

W którym tygodniu jesteś? Ja już marzę o tym by poczuć się dobrze.